mam kompleks na pkt swojego wzrostu..pomozcie

otoz uwazam ze mam za wysko wzrost ( 172) wszytski znajome z pracy, dziecwzyny na ulicy sa nizsze a ja czuje sie jak zyrafa:O

wcale ci sie nie dziwie, tez bym sie zle czula...:O:( jedyne co to buty bez obcasow... no bo nog sobie nie skrocisz raczej, nie? a moze glowe?

Ja również mam 172 i NIGDY nie uważałam tego za wadą, wręcz przeciwnie, cieszę się ze swoich dłuuugaśnych nóg :) Ty rozpaczasz nad tym wzrostem, a moja koleżanka ma 183 i pomyśl, co ona musi czuć :P

co to jest 172 ? jak krasnal 182 to rozumiem

Kto ci tu coś poradzi na to ile masz cm? 172 to jeszcze nie tak tragicznie.

kompleks to powinny miec te co maja 155-160 a nie Ty super laskaz ciebie,dlugie nogi,boska figurka jesli jestes szczupla a nie te krasnale z nogami krotkimi

to jest plus! a nie minus... dlugie nóżki

sexy sa te 160-165 pozywej to juz katastrofa

dzieki, bo mam 180 i nie czuje sie katastrofą :)

musisz być bardzo młoda że to Ci przeszkadza, poczekaj parę lat, zobaczysz jak jest fajnie, mnie też to kiedyś przeszkadzało a teraz jest super :):) mam 177 cm :):) teraz mi się wydaję że niskie kobiety wyglądają jak dzieci i mają branie u pedofili :D no i na wysokich ubrania efektowniej wyglądają, cokolwiek nie założą :)

pokraki wysokie dziewczyny wogole nie wygladaja kobieco bez oszukiwania

a ja mam 180 cm i bardzo mnie to cieszy :) kocham obcasy, wprost uwielbiam patrzeć na świat z wysokości moich cudnych szpilek :D

sossss, o co ci chodzi na miłość boska? bo nie rozumiem nic w tej wypowiedzi. nie czuje sie winna ze za duzo urosłam, zreszta jestem szczupła i mam łafna figure wiec nie wygladam jak małgorzata dydek. co za głupie rozkminki wogóle

wszyscy panowie, którzy twierdzą, że wysokie kobiety są bleee itd. mają kompleks niższości, dosłownie i w przenośni. amen :D

ile macie latek 16 ? 18? tylko taie gowniary potrafia pisac tak idiotycznie

bo sa - w porównaniu do innych narodów. np w niemczech rzadko zdaza mi sie byc nizsza od faceta. ale juz np we włoszech pewnie byłabym bardzo wysoka. w holandii czy beligii naleze do kobiet srednich. wiec sie nie obrazaj, bo to po prostu fakty. to tak jakby murzyn miał pretensje ze ktos uwaza ze ma ciemna karnacje, albo azjata ze ma skosne oczy. polscy mezczyzni przecietnie sa niscy i nie jest to zarzut ale stwierdzenie faktu.

szansę tylko u pedałów

najlepsze takie od 163-168cm Na zyrafy nie zwracam uwagi mimo że sam jestem wysoki

komentarze na kafe chyba nigdy nie przestana mnie szokowac. a najgorsze, ze zazwyczaj pochodza one spod rekin innych kobiet :O

ja mam 176 cm i sie z tego powodu ciesze bo jestem wyższa niż wszystkie dziewczyny i sie czymś wyróżniam z tłumu nie tak jak wszystkie te karakany metr 50 w kapeluszu

na tle niskich meskością

why? modelki mają szanse na karierę tylko wtedy gdy mają ponad 170 cm wzrostu

których w swiecie mody od groma

z tego, a nie zamartwiasz!;) sama mam 1.76 i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Długie nogi, zgrabna figura, w obcasach wygląda to jeszcze lepiej, choć nie przepadam za takimi torturami moich stóp;) Kompleksy miałam w liceum, a wpędzały mnie w nie właśnie niskie, jeszcze bardziej zakompleksione laski usiłujące wmówić sobie i całemu światu, że małe jest piękne, a mi należy współczuć;D o tekstach w stylu: nie kupuj tych butów, jak będziesz PRZY NAS wyglądała w takich obcasach! - chyba nie muszę wspominać?;) Większość kobiet z 1.60 wciąż mnie przekonuje, że taki wzrost wcale nie jest niski, tylko średni, a one są z nim przeszczęśliwe i mają niesamowite powodzenie, bla bla bla... I super. Nie rozumiem tylko dlaczego tak boli je, gdy na raz na jakiś czas sama na imprezę przyjdę w obcasach;) komentarze w tym temacie też są utrzymane w takim radosnym tonie;P Nie daj się wpędzać w kompleksy, wzrostu się nie wybiera, to prawda, ale skoro już masz te 1.70, to powinnaś się z tego cieszyć, a nie marudzić;) Ty nie musisz biegać w 10 cm obcasach, by ktoś zauważył, że w ogóle masz nogi, prawda?;)

nie jestem gejem a lubie wysokie kobiety. może dlatego że sam mam 190 :D

zaraz mnie tu zjedzą, bo przecież wysoka osoba nie ma prawa być zadowolona z życia, ani tym bardziej ze swojego wyglądu... przykro mi kochane, może jestem jakimś wyjątkiem:)

zanim wysłałam odpowiedź, forum się nieco rozwinęło... A więc nie jestem wyjątkiem! Pozdrawiam wszystkie długonogie:)

wysokie kobitki są zajebiste więc nie martwcie sie i bądźcie dumne ze swojego wzrostu ;]

dokładnie, zgadzam sie z przedmówczynia w 100%. mam dwadziesciapare lat, i wielkie powodzenie u facetów, jedyne osoby, które wmawiaja mi ze powinnam popasc w kompleksy to niskie dziewczyny. nie wiem czego ode mnie w sumie chca, i dlaczego tak bardzo im zalezy zebym uwierzyła, ze zostałam skrzywdzona przez nature. wiadomo, ze facetom lubiacym niskie dziewczyny nie bede sie podobac, ale nie mam takiej ambicji. tak samo jak wielu facetom nie podobaja sie dziewczyny niskie. facetów jest mnostwo, o roznych gustach, o co sie tu bic? w moim zyciu zdarzył sie tylko jeden facet, ktory wprost mowił mi rzeczy w stylu "jestes taka wielka i nie wmawiaj sobie ze to moze byc atrakcyjne, zawsze bedziesz taka i owaka". sam miał ledwo 170, dlaczego mi to mowił? hmm, do tego juz chyba nie dojde, podejrzewa ze poprostu bezinteresownie chciał mi zrobic przykrosc. jak dla mnie zachowanie dziadowskie i kompletnie niemeskie, w efekcie nie było mi zal mnie ale jego - musiał miec naprawde wielkie problemy ze soba, ze jego głównym zmartwieniem był moj wzrost.

Nie wiem co tutaj dają ,ale ja tez chce mieć wysoka dziewczyne powyzej 1,7 m