Wasza ulubiona piosenka - tytuł

Podajcie 3 tytuły piosenek bez których nie wyobrażacie sobie życia.

Szyba

1. Zbigniew Hołdys - Stalker (za muzykę i głos) 2. Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości (za słowa) 3. Dżem - List do M (za całokształt)

3 to za mało nie wiem co wygrać ;D

1) "Sperma w cipce", 2) "Wielki siusior", 3) "Cnotliwa dojrzała".

Leviatan - wybierz 3 bądź mężczyzną :)

Pink floyd -wish you were here simply red - sunrise keysha cole & p.diddy - last night :P

leviatan pewnie coma - sto tysiecy jednakowych miast :P:P

1) "Dupa 1", 2) "Dupa 2", 3) "Dupa 3".

http://www.youtube.com/watch?v=CmhIkblm2ho

Cisza

Nie wkurzają Was te NIEKULTURALNE pomarańczowe nicki? :) :D

1. Guns'n'Roses - November rain 2. Pink Floyd - Wish you were here 3. Antony & The Johnsons - cała płyta I am a bird now

mała hipokrytka z miasta -> jestem mężczyzną ;p ale co ciebie to tak interesuje? ;) bijacz -> to jedna z moich ulubionych ale raczej nie dałbym ją w pierwszej trójce ;p

Ja mam takich całe mnóstwo, zależy na jaki nastrój, z każdego typu;) No ale może: Likky Li - dance,dance,dance Emilana Torrini - Jungle Drum Kings of Leon - Sex on fire

Levviatan - właśnie chodziło mi o to "bądź mężczyzną i się zdecyduj". Tak się czasem mawia :) np. "bądź mężczyzną - nie uciekaj od odpowiedzialności" :D

ale nie odpowiedziałaś czemu ciebie interesują konkretne utwory które lubię ;p

Niżej mam w stopie odnośnik.

Tak po prostu zaciekawiło mnie co np. taki Levviatan słucha :) A tak poważnie to czasem się zastanawiam jakie utwory inspirują innych, jakie pomagają przetrwać ciężkie chwile. Może dlatego że ja bez muzyki nie potrafię żyć i ciekawi mnie czy inni też mają jakieś delikatne odchyły na punkcie jakichś utworów. Także drogi Levviatanku nie bierz tego do siebie. :)

Na mnie bardzo działają wymienione wyżej przeze mnie piosenki. Obudzona w środku nocy potrafiłabym je wyśpiewać ;-) Również nie wyobrażam sobie życia bez muzyki. Jest wiele utworów, które mną "wstrząsają", a tu wymieniłam te najważniejsze

goo goo dolls - iris kelly family - i can't help myself 30 seconds to mars - the kill ;)

skoro maja być 3 to - Hans Zimmer - Davy Jones - Clint Mansell - Requiem for a Dreams (orchestral version) - Halloween - If I Could Fly to bardzo ograniczona lista ale mniej więcej pokazuje jakiego typu muzykę słucham ;p

Za to Requiem for a dreams już Cię lubię :)

dobrze że była mowa tylko o trzech bo za więcej mogła byś mi wyznać miłość ;D

eeee nie ma tak łatwo :p Jeszcze nigdy nikomu miłości nie wyznałam więc i Tobie to nie grozi :) Z resztą mówią,że ja lód zamiast serca mam - także możesz być spokojny :D

odnośnie uczuć to nigdy nie wiadomo co i kiedy kobietom odbije ;D szczególe iż masz około 18-20 lat skoro jeszcze nikomu tego nie wyznałaś ;p

co to jest Requiem for a dreamS? nie wiecie nawet czego sluchacie czy moze ledwo podstawowke sie skonczylo?

ble myli mi się ;p fakt to jest requiem dla snu a nie snów ;) a odnośnie edukacji to mam 2 tytuły technika więc podstawówkę dość dawno temu skończyłem ;p

nie uzywa się "a" do liczby mnogiej, jeśli już to for dreams, ewentualnie for the dreams a nie "a dreams", nie ma czegos takiego. a dwa tytuly technika nie czynia z Ciebie alfy i omegi, co zreszta widac na zalaczonym obrazku, podstaw nie znasz.

tttttttttytyty -> a napisałem poprawnie bo w tytule jest a przez pomyłkę "dorzuciłem" s więc z a mi tutaj nie wyskakuj