czym sie różni kobieta w wieku lat 15 od kobiety w wieku lat 20

od kobiety w wieku lat 25 ? :)

to jeszcze nie kobieta tylko dziewczyna, żeby nie powiedzieć - dziewczynka.

co za durne pytanie

przede wszystkim wyglądem i rozumem (chociaż teraz coraz częściej bywa że ta 25-letnia wygląda młodziej niż ta 15-stka)

kobieta w wieku 50 lat ma straszna chcice na kutasa bez gumki

Wszystkim!!! Zachowaniem,charakterem,wygłądem poprostu wszystkim

dojrzałością emocjonalną a starsze zazwyczaj nie maja bzika na punkcie odchudzania i nie wyglądają jak szkielety

psychiką

młodsza wyglada lepiej i fizycznie i psychniczie . Starsza ma zniszczoną psychike i ciało

mlodsza jest otwarta , starsza mysli tylko o dzieciach i pieluchach

rozwińcie wasze wypowiedzi

no ale ta 15 też kiedyś bedzie miała te 25 lat

tylko że mając 25 lat raczej nie będzie się zachowywać jak 15latka

czy to wynika z faktycznej racji wieku, czy raczej presji otoczenia żeby tak wygladała czy tak sie zachowywała?

15latka to nie kobieta. to dziecko.

z wieku. z czasem człowiek dojrzewa (przynajmniej powinien), patrzy z innej perspektywy, inne rzeczy stają się wazne...

zanim dojdzie do 25, wiele przeżyje, wydorosleje, zmieni jej sie podejscie do wielu spraw

Powiem tak, to się zmienia samo, psychika inna jest w wieku 15 lat, a inna w wieku 25. Oczywiście wszystko zależy od człowieka. Ja mam teraz 23 lata i jak pomyśle jak się zachowywałam jak miałam 15 to po prostu wstydzę się za samą siebie i mam ochotę schować się pod łóżko :D

do Tomek: jak się jest pedofilem to oczywistym jest, ze 15latka jest fajniejsza od 25latki

"Ja mam teraz 23 lata i jak pomyśle jak się zachowywałam jak miałam 15 to po prostu wstydzę się za samą siebie i mam ochotę schować się pod łóżko" chyba kazdy tak ma ;) ja ostatnio znalazłam swój staaaary pamiętnik. zaśmiewałam sie do łez z rzeczy ktore wtedy były dla mnie dramatami po prostu... :)

Pamiętnik już dawno spaliłam, bo jakby ktoś to zobaczył to nie wiem :D

Jak miałam 15 lat, to byłam słodka... taka głupiutka, ale słodka jak dzieciak co myśli, że jest dorosły:) Jak miałam 20 lat to niestety wydaje mi się, że byłam trochę przemądrzała, hehehe:) wydawało mi się, że wszystkie rozumy pozjadałam i wszystko wiem najlepiej - taki wiek, ach.... :) A teraz mam 27 lat i mogę powiedzieć - częściej słucham rad starszych, nie zarzekam się, staram się nie używać słów: nigdy, zawsze, itp. :) Wiem, że nie wiem co mi życie przyniesie, ale wierzę w siebie:) Myślę, że nauczyłam się pokory. A co będzie jak będę mieć 30? Kto wie...:)

to nie tyczy się tylko kobiet a le i facetów.Jak mieliśmy po naście lat to zachowywaliśmy się po prostu jak dzieciaki. Były kłótnie z koleżankami o faceta :) a raczej chłopca, były pierwsze popalania gdzieś w ukryci i tak przez wszystkich uwielbiane granie w butelkę albo "pytanie czy wyzwanie" (też w to graliście? :) Niby wtedy wyglądało to wszystko dla nas tak dorośle ale prawda jest taka że to było dziecinne. Tak samo jest teraz. Te 15 zachowują się jak jakieś rasowe tygrysice a tak naprawdę są to dzieci. A dlaczego dorastając przestają się zazwyczaj tak zachowywać?Bo z wiekiem zmieniają się priorytety, zmienia się mentalność i inaczej się do życia podchodzi. Chociaż nie powiem mile wspominam gre w butelkę i w "pytanie czy wyzwanie".