Ile kosztuje wypraka na pierwsze połroku dla dziecka?

planujemy dziecko z mężem i zamierzam powoli odkłądać kase na cel wyprawki bo poźniej cięzko kupić wszytko na raz. Chodzi mi o wszytko ubranka, wozek, łożeczko, butelki, kosmetyki, itp czy w 2 tys się można zmieścić czy jest to nierealne? nie chodzi mi o jakies super drobie rzeczy tylko takie dla normalnie zarabiającego człowieka. z góry dziękuje za odpowiedzi :)

odświeżam też jestem ciekawa

to kupisz pewnie tylko wozek łozeczko i pare pieluch

wozek - 1500 łozeczko - 400 ubranka - ok 1000 wanienka, przewijak, butle,zabawki, - ok 1000 kosmetyki - ok 300 to juz masz ponad 4 tys. myśle ze do 5 tysięcy się wyrobisz.

w 4-5 tys myślę że sie zamkniesz jesli wszystko zmierzasz kupić, nie ma w Twojej rodzinie lub nie uznajesz przechodniego wózka, łóżeczka, leżaczka, krzesełka do karmienia - z takich rzeczy może korzystać kilkoro dzieci.

nie przesadzaj , wozek mozna kuopic juz za 900 stow, a pozatym nie musisz kupowac nowych rzeczy, takie jak wozek lozeczko ubranka przewijak , czy fotelik do samochodu mozesz pozyczyć albo kupic za pol ceny uzywane.

w mojej rodzinie własnie nie ma małych dzieci, najmłodsze ma 11 lat i nie bardzo sie orientuje ile teraz kosztuje dziecko, kolezanki mają dzieci ale wiadomo ze sie nie spytam ile kosztowała wyprawka bo jakoś tak głupio się pytac o to i zaraz by się pewnie obraziły że w tykam nos w ich finanse. kurcze 5 tys to troche sporo, piszecie o wozku za 1500 a ja myslalam o takim do 600 zł z allegro

dokładnie, z tym że jeśli chce nowe nawet takie najprostsze to 2 tys - nie ma szans. Ale ciąża trwa 9 miesięcy, wiec odkładając co miesiąc 500zł już masz na wyprawkę. Potem dziecko nie mniej kosztuje wiec już można wyrobić sobie nawyk gospodarowania budżetem domowym bez tych 500zł miesięcznie.

dlaczego sie nie mozesz zapyac? nie przesadzaj przeciez wiadomo ze jesli nie rodzilas to nie wiesz zupelnie nic co ile kosztuje, popatrz tez na allegro, są tez przewijaki razem z wanienką i poleczkami połączone razem i kosztuje to kolo 200zł., a pozatym skoro Twoje kolezanki rodzily to na pewno coś Ci doradzą, pożyczą, ewentualnie odsprzedadzą

ja kupiłam za 690 zł nowy, w hurtowni dla niemowląt, służył super jako głęboki, teraz mam lekką spacerówkę i używam jej tylko do samochodu na co dzień korzystamy ze spacerówki tej pierwszej bo jest większą, wygodniejsza mały śpi w niej wygodnie na spacerze a nie poskładany jak w tej małej lekkiej, wiec za ok 600-700zł spokojnie kupisz wózek nowy wielofunkcyjny który posłuży 3 lata

wózek kupilismy uzywany za 430zł-ale dziś kupiłabym jeszcze tańszy i tez uzywany łużeczko zwykłe sosnowe nowa za 120zł ubranka kupowałam uzywane w lumpkach lub zestawy na allegro nowe śpioszki na poczatek i pieluszki tetrowe wanienka nowa za20zł kosmetyki - mydełko bambino i krem do pupy-np sudocrem

Nie bój sie spytac koleżanek, przeciez nie wypytujesz z ciekawosci, ile wydają kasy, tylko chcesz wiedzieć, na jakie wydatki masz byc przygotowana. Możesz zadać pytanie inaczej - nie "ile wydałaś" tylko "ile będe musiała wydać". Zresztą dobrze jest nawiazac takie kontakty, bo może koleżanka akurat by chętnie odsprzedała jakieś tam akcesoria - i dla niej będzie korzyść, bo nie bedzie zalegalo w piwnicy, i dla ciebie, bo dostaniesz to sporo taniej. Po prostu bądź taktowna i zadawaj pytania umiejętnie, to nikt sie nie obrazi. no chyba ze jakies pseudokolezanki, które ani ciebie nie lubia, ani ty ich nie lubisz.

zapomniałam dopisać,że dziś zamiast łużeczka na poczatek wolałabym kołyskę - jest mniejsza ,zajmuje mniej miejsca i jest bardziej przytulna dla dziecka

takie kobitki też mają swoje kontakty z piaskownicy albo z jakichs innych dziecięcych miejsc, więc jak spytasz, czy zna kogoś, kto by chciał odsprzedać to czy tamto, to sie moze popytac albo moze będzie wiedziała od razu Zawsze lepiej miec jakaś sieć, wtedy wszystko prosciej sie załatwia

Autorko, w 2 tysiącach, jeśli dobrze zaplanujesz wydatki dasz radę się zmieścić. "wozek - 1500 łozeczko - 400 ubranka - ok 1000 wanienka, przewijak, butle,zabawki, - ok 1000 kosmetyki - ok 300 " ????????????????????????????????????????????????? chyba dla osób nie mających na co wydawać pieniędzy Wózek może być już za kilkaset złotych albo od kogoś znajomego może kupisz. Na allegro po jednym dziecku super jakościowo można dostać. Mnie zaczepiła kobietka w parku, która pytała czy nie sprzedam jej swojego za kilka miesięcy. No i sprzedałam za połowę ceny- czyli 600zł. Kobietka bardzo zadowolona, do dziś dziękuje jak mnie spotyka. Łózeczko kupisz już za 100zł, najzwyklejsze z ikei tyle kosztuje, materac i pościel to ok 200zł. Wanienka kosztuje 40zł Przewijak niepotrzebny, wystarczy koc i łóżko, zbędny wydatek. Ubranka możesz kupić w tesco, bardzo dobre jakościowo, niedrogie. Nie kupuj sterylizatorów, podgrzewaczy- bez sensu, szkoda pieniędzy. Kosmetyki- zainwestuj w oilatum za kilkadziesiąt złotych i sudocrem za kilka zł i nic więcej nie potrzeba!!!! Dla Ciebie bepanthen na sutki, jak nie zużyjesz to dla dziecka. Podsumowując: Wózek, fotelik samochodowy- do 1000 Łóżeczko z materacem etc- 400 wanienka, kosmetyki- 150zł ubranka, pieluchy- to już zależy ile i jakie

wozek-2600 ubranka 1200 kosmetyki 350 niania+monitor oddechu-600 mala garderoba +przewijak1300

lozeczko 650

Ja mysle że jak rozsadnie bedziesz kupowac to sie zmiescisz. Łozeczko najtansze jakie widzialam - ikea 90zł, taniej używane na allegro materacyk najlepiej nowy, najtanszy 80zł rozki ok 80 ciuszki ok 400zł, szukaj na allegro i w lumpeksach butelka, jadna warto mieć nawet jesli karmisz piersia, avent 30zł laktator 100zł wozek ok 400zł na allegro podgrzewacz do butelk (super wygoda) - 100zł, moze da sie mniej fotelik samochodowy, tez moze byc uzywany - 300zł kosmetyki - mydełko, parafina, puder - z przesada 40zł pieluchy tetrowe, ok 20/30- 40zł wanienka 20zł pierdoły: kocyk, spiworek, nozyczki, gruszka, sol fizjologiczna, spirytus - max ok 200

No i na bierząco wydajemy 400zł miesiecznie na dziecko: pieluchy, mokre chusteczki, mleko, słoiczki, ubranka, proszki do prania, kosmetyki etc.

Przesadzacie:-) 2 tysiące to może być trochę mało, ale pięć? :-o Spróbuję policzyć, z tym, że ciuszków mam mało (pewnie sporo dostanę, a jak nie - będę dokupywać na bieżąco) i tylko na rozmiar 56 i 62, czyli dla noworodka, góra do 3 miesiąca, nie na półtora roku. Na ciuszki i duperelki typu pieluszki flanelowe, dwa kocyki, aspirator do noska, płyn do kąpieli, krem na odparzenia, oliwka, pieluszki tetrowe, termometr do wody, dwie butle, szczotka do włosków + rzeczy typu wkładki laktacyjne, koszula do karmienia wydałam dotąd koło 550zł. Jeszcze nie wszystko mam, ale większość (muszę dokupić akcesoria z apteki, smok uspokajający i jeszcze parę ciuszków, w tym stosunkowo drogi kombinezon). Do tego komplet pościeli (oprócz pościeli jest rożek, ochraniacz na szczebelki, przybornik) i zmiana pościeli - chyba 250zł z tego co pamiętam. Łóżeczko z materacykiem niecałe 300zł, przewijak na łóżeczko 48. Brakuje nam wózka, być może kupimy używkę lub jakiś tańszy, chcemy się zamknąć w 700zł. Komódkę na ciuszki kupimy w ikei, ok.200zł. Wanienka najtańsza, bez stelaża to koszt rzędu 20zł. Chyba wychodzi mniej niż 2000nawet, ale liczyłabym jakiś margines.

lozeczko za 90 zl?????????o matko biedny dzieciak:(

a czego brakuje takiemu za 90zł? będzie tak samo podrapane ząbkami jak droższe...

ja własnie dzis zakończyłam moje wyprawkowe zakupy wszystko mam z takiej średniej półki: - wózek 1300 (3w1) -łóżeczko 400 -materacyk 130 -pościel 250 -ciuszki ok 1000, razem z bucikami -rzeczy do szpitala dla mnie i maluszka ok 300 zł(łącznie z koszulami i kapciami,bez szlafroka) -przewijak,butelki i inne pierdołki 400 -pieluszki ok 80-100zł -wizyty u lekarza przez ostatnie 3 miesiace kosztowały mnie ok 500 zł bo musiałam jeżdzić 2 razy w miesiącu(tez to trzeba brac pod uwagę) Brakuje mi jeszcze wanienki ale to dostanę,podgrzewacza,laktatora,na fotelik do karmienia też jeszcze czas. No i chyba tyle...Z tego co widzę to ok 5 tys trzeba mieć

Oliatum tylko jak dziecko będzie miało atopowe zapalenie skóry - w innym wypadku absolutnie nie!!!!! pierwsze 5 tygodni noworodka kąpie sie w samej wodzie i wtedy nie ma uczuleń i innych cudów skórnych, wiec do kąpieli i pielęgnacji tylko woda wanienka, myjka/gaza i ewentualnie bepanthen. Pępek tez sam odpadnie bez żadnych mazideł, spirytusów, gazików - to tylko w PL taka moda żeby ranę czymś mazać i zdrowa skórę odczulać!!!

Buahaha bo takie glupie mamuśki to niestety maja w głowach nasrane i jak nie przeplacą za coś podwójnie to myślą od razu że to rzecz niegodna ich dziecka. Nie dajcie sie zawariować. Ludzie biznes na tym robią że inni maja fioła na punkcie swoich dzieci. Szczerze nie widze różnicy między łożeczkiem za 100zł a łożeczkiem za 2000. Chyba tylko po to ludziska to kupują żeby potem sie żalić ile to oni kasy wydają na dziecko, albo chwalić na ile to ich stać. Szkoda nawet gadac....

Ja własnie podliczyłam ile mnie wyniosła wyprawka, z tym że ja mieszkam w Anglii, no i sporo ciuszkó kupila mi moja mama, bo zwariowała na punkcie wnuka i troche ciuszków też dostałam od koleżanki i szwagierki. Ale kupiłam dużo rzeczy w promocji i nie kupowałam wszystkiego na raz tylko tak od 20tyg ciąży i w ogóle nie odczułam tych wydatków. Podliczając to i przeliczając na złotówki wyszo , że wydałam 2,5tys. Także można, a ja mam w tym takie rzeczy które nie są niezbędne, mata eykacyjna FP, karuzela FP, podgrzewacz, laktator bez tego można się obejść, a łóżeczko kupowałam na allegro Safari z materacem i przewijakiem na łóżeczko koszt 330zl, pościel 270 z wypelnieniem i jedna na zmiane 80zl. Pare rzeczy udalo mi się kupić okazjonalnie np. wózek uzywany, za 90f czyli 450zl firma concord neo, wartość w Polsce 3tys;/ to mi się udało, a reszta z promocji mata edukacyjna FR Precious Planet 25f czyli 100zl, karuzela FP Precious Planet za 100zl, laktator ręczny tommee tippee 45zl, monitor oddechu i niania 2w1 angelcare za 100zl. Czyli trzeba poszukać:) I ja bym kupowała na Twoim miejscy po troche a nie wszystko na raza...

ja brałam pod uwagę to ze te rzeczy maja mi się podobać. A łóżeczko za 100 zł mi się nie podobało. Wybrałam takie które mi się podobało i miało normalna cene. Takie jak sobie wymarzyłam kosztowało 3800!!!!!!

wydalam ile moglam i kupilam to co mi sie podobalo.i nigdy nie bede mowila,ze moje dziecko tyyyylee kosztuje.widac,ze tobie mamo jednego bachora ups sorry bobasa czy jakos tam zal dupe sciska,ze wydajesz pieniadze na Swoje dziecko.

mieszkam, ja nie mowie ze tyle wydalam, tylko odpowiadam na pytanie czy da sie zmieścić w 2000. Może kobiety nie stać na takie luxusy jak Ciebie. I zero szacunku ode mnie na Ciebie mieszkam - ZA TO ŻE NAZWAŁAS MOJĄ CÓRECZKE BACHOREM. Współczuc to raczej pownno sie twojemu dziecku, tego ze jego matka ma niewyparzony jezyk

ah jakie biedne te moje dziecko:((juz zaczyna plakac,ze ma taka okropna matke.