Tragiczne zdjęcia...

Nie mogę tego zrozumieć, zazwyczaj ludzie mówią mi, że jestem piękną kobietą, że ejestem niesamowita, niezwykła... W lustrze widzę się jako osobę ładnią, czasami piękną, zależnie od dnia, lustra, światła, nastroju itp. Jednak na zdjęciach, czy kamerze (szczególnie internetowej) wyglądam dosłownie jak najbrzydsza kobieta na świecie, moja twarz staje się krzywa, dziwnie pociągła, mój nos po jednej stronie, usta opadające, oczy jakby blisko siebie a mam dość szeroki ich rozstaw, ponadto usta są wąskie, a mam w lustrze bardzo pełne, wyglądam szczerze tragicznie, nie widziałam nigdy nikogo brzydszego niż ja na zdjęciach, a wiele widziałam, ale jestem na zdjęciach prawdziwie odrażająca, 500 operacji plastycznych nie pomoże, a w lustrze wyglądam zazwyczaj pięknie. Najgorsze jest to, że moi znajomi, rodzina, wyglądają zupełnie normalnie na zdjęciach, ja przy nich wyglądam jak potwór, w lustrze natomiast, stojąc z grupą ludzi wyróżniam się urodą, jestem zdecydowanie najładniejsza wśród osób, przy których stoję, na zdjęciu zdecydowanie najbrzydsza...

mam to samo

też przeraża Cię Twoja twarz na zdjęciach/filmach?

ranka w to lustro?

chyba bardziej powinien cię przerażać brak mózgu tępa prukwooo!!! ranyyyy

bo jestes po prostu brzydka, zdjecia nie klamia. Ladna osoba zawsze i wszedzie wyglada dobrze, nie oszukujmy sie, wyrozniasz sie uroda - chyba w zoo :-D