Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechcący

alimenty kiedy na byłą żonę

Polecane posty

Gość niechcący

witam, rozwód z winy męża, zarobki w trakcie małżeństwa podobne, kiedy żona może się ubiegać o alimenty na siebie, czy musi wystąpić u niej pogorszenie stopy materialnej czy wystarczy, że jej byłemu się poprawi a żona ma dalej tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
podnoszę to ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Urząd skarbowy.
Gdy u żony jest znacząco gorzej niż w trakcie trwania małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GenowefaPigwa1234
Jeżeli rozwód jest z winy męża to żona może wystąpić o alimenty i ma duże szanse na ich dostanie. Liczy się także jej stan materialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
a co oznacza "znacząco gorzej" chodzi o brak pieniędzy na czynsz czy brak pieniędzy na dobrego fryzjera? liczy się jej stan materialny ok, rozumiem, z tego co wiem to nie może mieć mniej pieniędzy niż miała, czyli jak miałam np. 1500 to po rozwodzie też musi tyle mieć i nie mniej? ale co z tym kiedy jej byłemu mężowi się poprawi, czy to wystarczający powód do alimentów? przykładowo niewinna miała i ma 1500 (przykładowe kwoty) a winny miał 1500 a ma 4000. Jej się nie pogorszyło ale jemu się polepszyło, czy to wystarczający powód aby ubiegać się o alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na prawniczy
jezeli Tobie sie nie pogorszyło to o co chodzi? liczy sie to co bylo w trakcie trwania malżeństwa. żal Ci dupę ściska, że teraz zarabia więcej?? teraz to juz po ptokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
Ok, ale skoro się poprawiło stronie winnej to gdyby ta winna strona była z niewinną to niewinna teraz miałaby się dużo lepiej to w tym sensie ta niewinna strona teraz traci. Traci to co mogłaby mieć a nie ma. Nie jest tak? Strona niewinna musi mieć po prostu to co miała w mażłeństwie, większy majątek winnego nie ma znaczenia w przyznawaniu alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
Co oznacza pogorszenie się sytuacji materialnej? Musi brakować na czynsz, na jakieś podstawowe potrzeby czy wystarczy, że ma się troche mnie pieniędzy i nie wystarcza np. na fryzjera? Jak to jest kiedy jedna strona jest winna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę dziwne myślenie
przecież gdyby strona winna podczas trwania małżeństwa z tych powiedzmy 1500 przeszła na 4000 to nie jest powiedziane że strona niewinna koniecznie by na tym zyskała bo strona winna mogłaby uznac że ta "nadwyżka" będzie odkładana na lokatę np. albo na przyszłośc dzieci itd. Gdyby było tak jak piszesz to strona winna musiałaby całe życie pracowac za taką stawkę , na tym samym stanowisku żeby tylko nie zarabiac lepiej bo szanowna małżonka uzna że jemu teraz jest lepiej więc gdybym była z nim to też bym miała lepiej :O:O Jesteś zdrowa , masz dwie rączki to nie wiś na byłym mężu bo to jest żenujące , udowodnij sobie że sama dasz sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
Ja się nie pytam co byście zrobili na moim miejscu, ja się pytam czy w moim przypadku jest możliwe uzyskać alimenty i w jakiej kwocie. Przecież ja pracuję ale zarabiam niewiele, tylko ok. 1400więc między 1400 a 4tys. jest spora różnica a poza tym biorąc ślub człowiek bierze na siebie zobowiązania a że mu się odwidziało to co ja mam teraz mieć się źle przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcący
no więc jak jest z tymi alimentami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×