Powiedzcie czy to normalne, czy dać sobie spokój!

Hmmm.... głupia jestem i tyle ;( Ale chciałam się Was zapytać o radę. Otóż zerwałam z chłopakiem i zaraz potem poznałam Jego. Miły, przystojny i w ogóle. Spotykaliśmy się w towarzystwie przyjaciół, tyle ze paczka się rozpadła... Pisaliśmy na gadu. Czasem on zaczynał czasem ja. Ostatnio zaproponowałam mu spotkanie, zgodził się. Pojechaliśmy oglądać film u niego (do niczego nie doszło żeby nie było), całowaliśmy się tylko. Przytulaliśmy się i w ogóle. 4 dni się nie odzywał, więc znowu zaproponowałam spotkanie. on się zgodził. Dużo rozmawialiśmy, wymienialiśmy się poglądami na różne tematy. Było miło. Tyle że on teraz znowu milczy!!! Mineło kilka dni i znowu mam chęć się odezwać, ale czy to nie głupio że dziewczyna ciągle proponuje spotkania? Dodam że jesteśmy pełnoletni, on jest starszy. Powiedzcie mi proszę czy on się wstydzi czy po prostu nie chce? ;( Po co się zgadza skoro by nie chciał ale czemu pierwszy się nie odezwie? ;( Przepraszam że tak zamotanie piszę ale takie mam myśli.

gdybyście uprawiali seks to napewno zacząłby Ci proponować częstsze spotkania

nie pchaj sie na afisz, wexmie cie za..łatwą, która sama sie pcha...wiadomo :) 3m sie :)

Staszek...daj na luz :) nie mieszaj jej w głowie ! buraku :D

A jak się nie doczekam na jego ruch? ;( ;P Czy któraś z Was miała taką sytuację? Jak się ona skończyła? A panowie co sądzicie o takich dziewczynach?

nie no nie odzywaj sie pierwsza bo juz po tobie bedzie kobieto, jak mu zalezy to sie odezwie a po co ma byc pewiem ze i tak do niego przylecisz pierwsza, troche dystansu

a jak sie nie doczekasz na jego ruch to chyba nie jest ciebie wart co nie

jezeli sie nie doczekasz to znaczy, że mu na Tobie nie zalezy. poczekaj na jego ruch

wlasnie tak robilam, proponowalam, zabiegalam, teraz ma mnie w d... chyba. olej go, wiem, ze trudne. ja mialam nie pisac smsa a wyslalalm :(

Oki to ja czekam a Wy trzymajcie kciuki ;) W sumie macie rację... Nie będę się narzucać... ;) Co ja bym bez Was zrobiła? ;)) Kafe jest przydatna ;D

no to sie nie doczekasz! znaczy ..nic nie wart(nie ubliżając normalnym facetom:D) i jesli sie pierwszy nie odezwie, liczy na tz. ... łatwiznę! no chyba, ze chcesz byc..łatwa:D bo widze , ze wtopiłas się już w tą znajomośc, ale daruj sobie, dopóki nie dostaniesz jakiegoś znaku od niego:) inaczej nie warto!

ale jego ruch jakiego typu? propozycja spotkania czy np. sms z pytaniem co u ciebie?

przydatna? czasami, jak ktoś słucha i sam wie czego chce :) nie daj się, nie warto :)

łomatko, dziwczyno, nawet sms od niego to juz jakis początek, ale po takim nie rzucaj się na niego jak rekin żarłacz na swoja ofiare! spokojnie wylukaj, o co mu chodzi!

Nie jestem łatwa ;P Ale mnie wzieło ;P Na jego ruch to znaczy chociażby sms-a a od smsa do smsa i można jakoś nasunąć delikatnie temat na spotkanie ;) Ja się nie będę pierwsza odzywała, skoro mówicie że nie warto ;P Wy chyba jesteście bardziej doświadczone ;)

ten "moj" codzinnie pisze, piewrszy, ale ja nie wiem co mam myslec, chyba sie mna bawi to moj temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4601243

facet jet koniotłuk, a ty głupia.

No czytałam twój temat... Nie zaciekawie też masz ;( Trzymajmy się razem będzie raźniej ;D A faceci to ŚWINIE I TCHÓRZE!!! Musimy radzić sobie same ;P Świat jest nasz ;P

dzis mial wieczor woln, nawet na gg nie wszedl, pewnie smsuje z innymi :( niby chory, Boze jak mnie to wk...... :O

Olej go ;) Nie pisz, nie odzywaj się przez dwa dni a będzie na kolanach za Tobą chodził :) Wiem bo miałam tak w poprzednim związku. Ale wiem, wiem łatwo mówić trudno zrobić ;) ;P

napisalam czy lubi sie bawic ludzmi> odpisal, ze nie, codziennie pisal do mnie rano, potem wieczorem, widzielismys ie tydzien temu, bylo b.milo, ale to ja zapoczatkowalam "przytulance". bardzo mi tego brakuje. k.... ci faceci... ciekawe czy dzis napisze na dobranoc, pewnie jzu poszedl spac i sie obrazil.. ehh... :(

Wiem że to będzie dla Ciebie trudne ale nawet jak napisze spróbuj nie odpisywać ;) ZZobaczymy co zrobi ;) Twój to chociaż coś pisze a u mnie 0 odzewu ;((

jak nie odpisze to przestanie pisac chyba,,, na poczatku znajomosci olewalam go jak pisal, az przstal, a ja uswiadomilam sobie, ze zaczelo mi zalezec... zaluje jednego, bliskosci fizycznej, nie sexu... ale jednak, zebym nie wyszla na "taka" :(

z nimi to różnie jest :P mój jeden były nigdy sam się nie odezwał pierwszy, no może raz czy dwa (ale to było już później, kiedy byliśmy parą i zrobiłam mu z tego powodu jazdę na maksa :D ). i wcale nie było tak, że jemu nie zależało :P on sobie po prostu wbił do łba, że nie będzie mi się narzucał :D był o 4 lata młodszy i się zwyczajnie cykał, że sobie pomyślę, że on coś ode mnie chce więcej niż koleżeństwo i na bank go wyśmieję i każę mu spadać.

"całowaliśmy się tylko. Przytulaliśmy się i w ogóle." To nie jest "tylko".

Kurcze też nie zaciekawie... Nie wiadomo czy się bawi czy po prostu się waha. Ile on ma lat?

kogo pytasz?

Ale skoro to nie jest "tylko" to czemu się nie odezwie pierwszy? No kurde, wariacji można dostać przez tych facetów ;(

Ciebie pytam apallalalal ;P

30skonczyl w lutym poza tym naprawde wartosciowy facet