Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ukradli mi cukierka

Puste jajo płodowe, brak zarodka

Polecane posty

Gość ukradli mi cukierka

Witam. Wiem, wiem, że jest pewnie z setka podobnych postów, jak nie więcej, ale chciałabym się dowiedzieć, co myślicie o moim, konkretnym przypadku, więc proszę Was o jakąś wyrozumiałość. Jest to pierwsza ciąża, od OM tydzień 7-8(ginek, że 7, interneowy kalkulator, że 8); 2 usg nie wykazało obecności zarodka, choć pęcherzyk ma teraz 19,5 mm. Lekarz powiedział, że najprawdopodobniej jest to puste jajo płodowe i to na90%. Jednak pozostałe 10% zostaje w nadziei, że maleństwo się jakoś dobrze ukryło przed jego okiem, gdyż wspomniał też o tym, że jest to możliwe. Idę w piątek na kontrolę,jeśli znowu nic się nie pokaże - łyżeczkowanie. Beta HCG nie robiłam, ale chyba trzeba będzie. Zastanawiam się, czy gdybym udała się do szpitala i poprosiła o potwierdzenie ciąży, to czy by mi je wykonano? Czy byłyście w sytuacji, że zarodek również dobrze się ukrył, a później ujawnił? Nie jest za aborcją i ten zabieg, który być może mnie czeka, traktuje jako ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie dopominała
USG w szpitalu. Wydaje mi się, ze powinni to skonsultować i najlepiej, żebyś przed zabiegiem skonsultowała to u kilku lekarzy, a nie tylko u jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
Właśnie mam taki zamiar, z tym, że prywatni lekarze to trochę krucho z pieniędzmi i musiałabym albo szpital, albo do przychodni do ginekologa. A byłam w tym naszym NFZ, kobieta spojrzała na 1 USG i mówi, że ciąża jest, ale u siebie mi nie zrobi badania, bo to za wcześnie, nie ma sensu, że w czasie całej ciąży należy robić USG tylko 3 razy.Ale przepraszam bardzo, czemu w sumie? oczekuje potwierdzenia ciąży, nie chce zabijać czegoś, co być może jest jeszcze zbyt małe, by się pokazać! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrecajaca
u mnie w 5tc + 5 dni bylo widac pechrzyk 15 mm i tez nie bylo zarodka, schizowalam troche, wiadomo. w 7 tc + 2 dni byl juz zaodek i 9 mm i bijace serduszko. Generalnie zarodek powinien sie ujawnic miedzy 10 a 25 mm pecherzyka. Takze moze poczekaj jeszcze... pecherzyk rosnie okolo 1 mm na dzien. Twoj ma 19 mm, ja poczekalabym przynajmniej 7 dni, a w miedzyczasie zrobila bete, zeby sprawdzic czy rosnie (chociaz rosnie nawet przy pustym jaju czasami, ale jesli rosnie to szansa jest...). Nie poddawaj sie. Masz jakies inne objawy, plamienia, krwawienia? powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do spzitala jedź
i powiedz jaka jest sytuacja i na pewno zrobiła tzn ja bym nie wyszła dot az aż by mi nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
Koniecznie muszę zainwestować w HCG w takim razie. Inne objawy? nie, prócz tych ciążowych - jedzenie, siku, ospałość, ciągłe uczucie zimna, większe i tkliwe piersi. Dziś byłam na badaniu, kontrolne w piątek, zobaczymy. W międzyczasie postaram się odwiedzić jeszcze z 2 lekarzy. dziękuję za słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
Możliwe, że podejmę się takiej strategii, na upartego. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrecajaca
ukradli mi cukierka: no co ty, to wszystkie objawy na ciaze, przeciez nikt nie kaze wisiec na kibelku caly dzien. Ja nie mialam jedynie nudnosci, jakos od tygodnia moge jesc tylko chleb z maslem, ziemniaki i owoce. na mieso nie moge patrzec, a przed ciaza jak nie zjadlam codzien chociaz kawalka miesa to jakas taka dziwna bylam. Teraz tylko ser. No i siku tez jest pozytywne, bo macica sie rozrasta... takze badz poki co dobrej mysli i nie daj sie splawic lekarzom i jakby co poczekaj z tym lyzeczkowaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem tyle ze ja w 5+5 tc mialam pecherzyk i zarys zarodka 2,2mm serduszko bije powiedzmy po 23-30 dniach zycia plodu czyli nie wg OM a wg usg ale nic nie jest przesadzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
eterno: a ginekolog nie widzi nic. Zobaczymy w piątek. Sprawa jest o tyle dziwna, że... mam 17 lat. I mimo wątpliwości, co do tego, jak ułoży nam się później, chcemy tej dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz dobrej mysli i daj znac co powiedzial lekarz.3maj sie. ps ja urodzilam pierwsze pol roku po 18 teraz ma 12 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jest za aborcją i ten zabieg, który być może mnie czeka, traktuje jako ostateczność." łyzeczkowanie pustego jaja to nie aborcja. tam nie ma dziecka, tam jest tylko miejsce na dziecko. jakby bylo dziecko to by nie bylo pustego jaja płodowego. a na łyżeczkowanie nie musisz sie godzic. mozesz z tym jajem chodzic az sie samo poroni. pytanie - po co?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poronic sie nie musi ja przeszlam poronienie zatrzymane moglam nosic martwe dziecko tygodniami a zabieg da sie przezyc przed zabiegiem kontrolne usg potwierdza lub wyklucza zasadnosc zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
Ogólnie rzecz biorąc chciałam zaznaczyć swoje przeciwne stanowisko, boję się, że jeśli mój ginekolog go nie zauważy, to je zabiję. Dużo myśli. a czy przed takim zabiegiem robią swoje USG? chyba powinni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
eterno: czytasz w moich myślach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt Cie nie skieruje na łyżeczkowanie bez kategorycznego stwierdzenia pustego jaja. jak Cie wysyłają, to znaczy ze ono jest puste i nie ma co sie zastanawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
dziś pierwszy raz "ciążowo" (tak mi się wydaje) wymiotowałam rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
Puste. w dodatku się zmniejszyło, jeśli to możliwe i teraz mierzy 16mm, zamiast 20. Czyli czeka mnie zabieg jakoś w przyszłym tygodniu. Jak wy czułyście się po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizycznie - dobrze, jeszcze tego samego dnia wieczorem maż mnie zabrał do domu. następnego dnia byłam w domu, potem byl weekend, a potem poszlam do pracy. psychicznie - dwa tygodnie płaczu kazdego wieczora. potem troche rzadziej. po jakimś czasie dotarło do mnie że nie mam za czym płakać, ze dziecka nigdy nie mialam bo go po prostu nie bylo i ze trzeba isc dalej. dasz radę. trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukradli mi cukierka
dziękuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×