sloneczko31 0 Napisano Wrzesień 20, 2010 witam serdecznie,szukam osob ktore maja podobny problem aby wymienic sie spostrzezeniami i porozmawiac na temat alkoholizmu. mam ten problem od paru lat,moja mama zaczela pic po smierci swoich rodzicow,jakies 10 lat temu,na poczatku pila i nie przyznawala sie do tego,trafiala tez czasami do psychologa i psychiatry ale to pomagalo na krotki czas,ale nie traktowala mnie wtedy tak jak teraz.od jakiegos czasu jest bardzo zle caly czas ma zle dni,wszystko widzi w czarnych barwach.caly czas twierdzi ze nie ma problemu z alkoholem.ja mieszkam juz ponad 8 lat w niemczech ale czesto jestem u niej w odwiedzinach o ostatnio przezylam zalamanie wyzwala mnie od najgorszych corek,ze jej nie pomagam finansowo ze wszystko robie zle i wogole wszystkiemu jestem winna,krzyczala na mnie jak jakas wariatka,bylam w totalnym szoku,rani mnie tak juz od 3 lat ale zawsze sie ludze ze bedzie lepiej ale nic sie nie zmienia,jest coraz gorzej.po ostatnim incydencie caly czas zadaje sobie pytanie co ja jej zrobilam ,ze ona mnie tak traktuje,natomiast siostre caly czas adoruje ,trzyma jej strone itp. mam juz jej dosyc czasami ja nienawidze a za chwile obwiniam sie ze tak mysle.co robic,jak mam z nia rozmawiac czy calkiem sie usunac z jej zycia zeby dala mi swiety spokuj,prosze o jakies podpowiedzi na ten temat,czekam na jakies wiadomosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach