trudny kontakt z BOK portali randkowych

Hej! Jak to jest z tymi biurami obsługi klienta na portalach randkowych. Już na którymś z kolei portalu widzę zagraniczne numery Co to jest, czemu te wszystkie portale mają siedzibę za granicą i nawet nie mogą otworzyć punktu obsługi klienta w Polsce? Czemu niby muszę płacić znacznie większą kasę za połączenie? Ciekawe, czy tam w ogóle mówi ktoś po polsku, jak zadzwonię w sprawie mojego profilu do nich. Nie mogliby założyć sobie jakiegoś polskiego numeru? Też to zauważyliście?

Ja coś takiego widziałam na jednym portalu, nie wiedziałam, że to jakaś częstsza praktyka. Fakt, że wiele portali ma siedzibę za granicą, ale to chyba nie stanowi problemu. Ale telefony to faktycznie przegięcie. Jeszcze nigdy nie korzystałam z pomocy telefonicznej, ale sprawdziłam teraz jak to jest na mydwoje, gdzie jestem, ale na szczęście mają polski numer - i to warszawski, tak jak siedziba :) Ale takie zagraniczne telefony to i tak lepiej, niż np. na be2, gdzie w ogóle nie można zadzwonić, bo nie podają nigdzie numeru telefonu:) Moja koleżanka kiedyś mi to opowiadała, też niezłe przegięcie...

To prawda, często siedzibę mają w innych krajach. To pewnie ze względu na formalności. Pewnie opłaty są mniejsze, w końcu nie maja biura i obsługi klienta w Polsce, może łatwiej prowadzić taki biznes na zasadach zagranicznych? Nie zdziłabym się, gdyby na przykład zasady przetwarzania danych osobowych były tam inne, a Polska jest znana z surowej ustawy, więc osobiście wole polskie prawo. Poza tym w przypadku sporow to tez nie musze jechac do Luksemburga na rozprawe,brrr. Nieważne. Ale najbardziej irytujące są te telefony, masz rację. Na szczęście tak jest tylko na niektórych portalach, akurat na tych, z których i tak nie korzystam:) Z mydwoje piorunko nie obawiaj się, mają zwykły numer, siedzibę też, więc nie masz się czego obawiać:) Ale na be2 rzeczywiście nie ma nawet numeru telefonu, porażka...