Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta-mężatka

Mąż mnie uderzył

Polecane posty

Gość Marta-mężatka

To stało się poraz pierwszy. Przedwczoraj mąż przyszedł do domu pijany po meczu i zaczął coś mówić bez sensu a ja mu odpowiedziałam,że ma iść spać bo jest pijany i nie chce z nim rozmawiać a on powiedział,że nie będę mu się stawiać i dostałam w twarz. Nie wiem co o tym myśleć. Nigdy coś takiego nia miało miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś z nim o tym pozmawiać jak będzie trzeźwy. sytuacja jest niepokojąca... Może to była jednorazowa taka sytuacja, ale uważam, że nic go nie tłumaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć Martusiu
Rozwiedź się z mężem i wuyjdź za mnie. Ja Cię nigdy nie uderzę. Będę Cię całował w Twoje słodkie usteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masia26
A jak mąż sie zachował jak wytrzeźwiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
No nic nie powiedział.Nie rozmawialiśmy specjalnie.Tak dziwnie teraz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć Martusiu
Wyjdź za mnie. Zazdroszczę Twojemu ręcznikowi, którym wycierasz swoje cudowne ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masia26
Jak można zachowywać sie tak jak gdyby nic się nie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkgk drj
Z doświadczenia wiem że jak raz to zrobił to napewno się to powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko rozmowa na trzeźwo. Najważniejsze to ustalić, czy pamięta, co się stało, czy żałuje tego, co zrobił itd. Ten cios to znak, że coś trzeba poważnie zmienić w waszym związku. Może niekoniecznie rozstanie, ale na pewno "przegląd techniczny". Moja kuzynka też została raz uderzona przez męża. Nie zrobiła z tego tragedii, bo wcześniej ona go walnęła kilka razy w gniewie. Było między nimi coś bardzo już nie tak. Ta sytuacja ich otrzeźwiła. Porozmawiali szczerze. Powiedziała, że ich związek może trwać dalej, jeśli udadzą się do psychologa. Dzisiaj u nich jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się Tobie że przeszłaś do tematu tak jakby się nic nie stało ...tym samym dając mężowi wyraźni sygnał że może tak robić bez konsekwencji....powinnaś porozmawiać z nim zaraz na drugi dzień rano o całym zajściu i oczekiwać przeprosin ...a tak za dzień dwa sytuacja wróci do normy Ty siedzisz cicho on udaje że nic się nie stało a za jakiś czas znowu dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
a chcesz dalej zyc w starchu ze moze znowu cie udzerzy???? dla mnie to jest gorsze chyba niz zdrada.... moim zdaniem nie patzrac na niego i an nic powinnas go zsostawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
Zostawić? Jesteśmy młodym małżeństwem... Wiem że tak być nie powinno ale co ja mam zrobić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ja mam zrobić? no mała dziewcynka się znalazła, facet dał jej w twarz a ona pyta się na kafeterii, co ma zrobić siądź sobie cicho w kącie i popłacz, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
a chcesz aby cie nadal lał??? powiedz mi... jak bedziesz zyc ze człowiek z którym jeszcz, spisz i kochasz sie cie uderzył. Jak vedziesz sie czuła kiedy bedziecie uprawiac seks i przypomnisz sobie ze ta reka która teraz cie piesci kiedys cie uderzyła? Jak bedziesz sie czuc kiedy bedziecie jesc obiad przypomnisz sobie ze ta reka co podnosi łyzke do ust z zupa która ugotowałas cie uderzyła?? No prosze cie chyba nie powiesz ze zapomnisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to co zrobić ?....porozmawiać jeszcze dziś bardzo poważnie z mężem powiedz mu że czekałaś na przeprosiny ale jakoś doczekać się nie możesz ....że nie pozwolisz się tak traktować ...wymagasz szacunku ....a jak jeszcze raz podniesie rękę na Ciebie składasz pozew o rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
ale to chyba nie oznacza ze od razu mamy się rozstać...wiesz co to znaczy kochać kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
ja powiem o rozwodzie to mnie wyśmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
ideał to nie jest ale wie co czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyy
wysmieje... zartujesz chyba... uderzyl Cie i Cie jeszcze wysmieje... matko jedyna... jakby mnie fecet uderzyl w tym momencie by mnie nie bylo! jak sie zdarzylo raz, zdarzy sie drugi! nie ma dyskusji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja powiem o rozwodzie to mnie wyśmieje "...to jak Cię wyśmieje powiedz mu że chyba Cię jeszcze nie zna ....w życiu trzeba być konsekwentnym złożyć pozew można tak samo jak go wycofać....tutaj chodzi o to żeby facet nie czuł się bezkarny ....zresztą Twoje życie i rób jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
aha no to odpowiedziałas sama sobie...wiem co to znaczy kochac kogos uwierz mi. ale niektórych rzec zy sie nie toleruje tak po prostu. a jakby cie zdradził to tez bys wybaczyła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
musisz go postarszyc....skoro nie wie co zrobił???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyy
i będziesz się za każdym razem bać, jak będzie wychodził na piwo, czy jak wróci pijany to czy znowu dostaniesz... to jest dla Ciebie normalny związek... małżeństwo... dom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubisz być poniżana
acha, wyśmieje cię, no to wiesz co, może ty idź go przeproś, że się stawiałaś. Jak by reakcją mojego męża był śmiech po czymś takim, to ja wiedziała bym co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
własnie popieram.... jak ktos raz uderzył bedzie bić...jak nie z amiesiac to za rok dostaniesz znowu. po prostu: niektórych rzeczy sie nie robi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
Nie. Ale co mam mu powiedzieć-oczekuje przeprosin przecież on sam powinien to zrobić. Dzisiaj rano mu powiedziałam,że to co zrobił..ze zwiodłam się na nim i w ogóle ale nie odpowiedział na to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkgk drj
heheh wszystkie takie mądre ale na kafffe... albo faktycznie wasz ukochany was nigdy nie uderzył albo po prostu ściemniacie.... Ja też tak kiedyś myślałam ....ale miłość dużo potrafi wybaczyć pewnie że nigdy się nie zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyy
serio rozumiem, żeby dać szanse... bo kochasz i to pierwszy raz bla bla bla.. ale nie zostawiaj tego bez echa... pokazał Ci, że Cie kompletnie nie szanuje a Ty milczysz... jesteś świetną kandydatką na cichą ofiarę przemocy domowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
facet który cie uderzył: w dodatku nie wie co zrobił, nie umie przeprosc nawet, nie okazuje skruchy,i cie wysmieje... po co ty za niego wychodziłas za mąż? nie chce mi sie wierzyc ze nie zauwazałas agresji wczesniej w jego zachowaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta-mężatka
Może jest mu głupio bo nie poszedł wczoraj do kolegi na urodziny by się nie upić ale nic nie mówi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×