Mój synek nie umie trzymać sobie smoczka w buzi :(

matko kochana,gdzie ja napisałam zeby wiazac pieluche?:D ja ta pieluszke po prostu kłade tak zeby dotykała smoczka! jak wiec dziecko ma sie udusic?:o no chyba ze samo zawiąże na supeł:pmozena kokardke jeszcze :D a

uwazam ze dziecko juz masz duze i nauka prawidlowego ssania smoczka to tylko ci sie w przyszlosci zemsci ze bedziesz miala problem zeby go potem oduczac. ostatnio bylam na placu zabaw z moim synem i obok byl tatus z 3 letnim dzieckiem ktore sie bujalo ze smoczkiem w buzi i ten tatus chcial mu na sile smoczka zabrac zeby udowodnic chyba ze on juz niepotrzebuje czy cos, nie wiem, zaczal temat ze smoczkiem i ja mu powiedzialam ze moj mial niecale 2 miesiace jak zrezygnowalismy po tym jak zaczal go wypluwac. no i efekt tego taki ze tata mu wyjal smoczka z buzi - syn zrobil taka histerie ze musieli sie zwinac a tatusiowi bylo wstyd. moze uwazacie ze to ja durna jestem ze uwazam, ze najlepiej teraz mu zabrac smoczek, przecierpiec te 2-3 dni i miec spokoj, ale to potem wasze dzieci maja po kilka lat i do przedszkola ze smoczkiem ida a nie moje.

zdesperowana a gdybys potrzebowala fajke w gebie to tez bys sie z nia urodzila, mozemy sie licytowac ale po co? durnoto.

wiecie co ? oczywiście zrobię tak jak radziły mi mądre kobiety. Zmienię smoczek na większy najpierw a jeśli nie pomoże to kupię innej firmy. Wiem doskonale, że mój synek chce smoczek, a on mu po prostu wylatuje. Ja go nie oduczę od Niego a co będzie dalej to moja sprawa. A co do tych wyzwisk ? Żal mi tych ludzi, bo skoro nie mają szacunku do forumowiczów anonimowych na głupim forum to znaczy, że dla siebie szacunku też nie mają ;/ Zegnam :) i serdecznie dziękuję tym co doradzili mi z dobrego serducha :) pozdrawiam.

bez zrozumienia wiec maryska nie martw sie tu same niedouczone ku.rwy siedza co nawet dzieci nie maja

ja nie potrzebuje fajki w gebie ani ty tez nie. bardzo dobrze ze przytoczylas taki przyklad: bo wlasnie smoczek to taki niepotrzebny nikomu nawyk tylko i nic wiecej.

"Wiem doskonale, że mój synek chce smoczek, a on mu po prostu wylatuje. Ja go nie oduczę od Niego a co będzie dalej to moja sprawa. " dalej to ci powiem co bedzie.. dolaczysz do topiku: "jak oduczyc moje dziecko od smoczka, ratujcie!. same madre kobiety tam siedza.

kiedyś myślałam,że wszystkie dzieci muszą mieć smoczek,po cc długo byłam w szpitalu i pielegniarki kazały mi przynieść smoczek dla syna 'bo ma potrzebę ssania',po dwóch tyg.wróciliśmy do domu i on wypluwał smoczek,więc na siłę mu nie dawałam,młodszemu chyba w ogóle nie kupowałam,w każdym razie smoczek nie był potrzebny moim zdaniem,jak dziecię wypluwa smoczek,to znaczy,że go nie chce,nie kombinowałabym z rodzajami i rozmiarami i uwierz-lepiej teraz odzwyczaić niż później nie bardzo też rozumiem-dziecko pluje smoczkiem,a Ty mu na siłę trzymasz? smoczek jest po to,żeby matka miała chwilę spokoju-tylko taki z niego pożytek,a Ty i tak jesteś zajęta trzymaniem ;-),więc odzwyczajaj go póki czas-przynajmniej nie będziesz miała poczucia,że bezsensownie tracisz czas,skoro i tak jesteś przy synku zajęta

aha ja tez jestem po cc i moj maly urodzil sie dokladnie 2 tyg przed terminem.

Przestańcie naskakiwać na autorkę !!!! Miałam dokładnie taką samą sytuację, tylko,że mój synek był dwa miesiące młodszy. Też co chwila smoczek wypluwał poczym beczał niemiłosiernie i czekał aż mu go podam. Miałam taki klasyczny smoczek - z jednej strony okrągły a od spodu spłaszczony. Ktoś mi wtedy polecil kupić inne kształty smoczków. Kupiłam więc cały płaski - ten też nie pasował. Następny jaki kupiłam to był smoczek kulka - był cały okrągły i ten okazał sie strzałem w dziesiątkę. Takze zalecam Tobie wypróbvować równe kształty smoczków.

ej zdesperowana a ty --> dokladnie tak jak mowisz a skad wiesz? ;)

bo widze po ryju

yhm :)

jak mozna pokazywac taka gebe?

sama sobie zadaje to pytanie :)

PRZETRZYMAJ i oduczy sie smoczka

Przestancie juz obrazac Zdesperowana.Nic zlego nie napisala w koncu,a ze nie jest jakas pieknoscia,to co z tego?

moj chlop tez ma szpetny ryj, tylko ja go chcialam, i tylko on chcial mnie - dobralismy sie :)

dobra spierdalaj juz :)

Ty za to mozesz byc sobie ladna,natomiast rynsztok jaki reprezentujesz w swoich postach szokuje.

w ogole chlopa? no wez nie rozsmieszaj mnie.

poziom jest żenujący, te przemądrzałe, wulgarne dziewuchy pewnie w ten sam sposób odnosza się do swoich maluszków typu KROWO, IDIOTKO, DEBILKO, DURNOTO. problem może być z wędzidełkiem, może ma za króciutkie i nie umie dobrze trzymać smoka - wizyta u laryngologa dziecięcego, druga rzecz to jeśli dziecko jest na cycu, wymaga to innej techniki ssania, i dlatego też nie radzi sobie ze smokiem

A słyszałyście o smokach z przytulanką? Jeśli już dziecko nie funkcjonuje bez smoczka, bo oczywiście lepiej i prościej jest bez, to sprawdzają się smokoprzytulaki firmy Wubbanub albo Pacimals. Ciężko dostępne w Polsce, ale można znaleźć na allegro. Np. znalazłam tutaj http://allegro.pl/smokoprzytul(...)3036369485.html

"jakby dzieci potrzebowaly smoczka to by sie z nim w rece rodzily." A słyszałaś że dzieci z silną potrzebą ssania często ssa kciuki? A jak potem oduczysz kciuka? Odrąbiesz rączki? Jak dziecko potrzebuje to ja już wole smoczek niż paluszki....

ja mialam ten sam problem, w 4 misiacu juz mialam dosc i akurat mialam smoczka w domu od 6 miesiaca i pomyslalam a dam mu wiekszy zobaczymy i to byl najlepszy pomysl ! jak mu dalam tak juz zostalo i w koncu mu nie wypadal :D i problem z glowy :)

po co m u smoczek?jak to nie umie go trzymac w buzi?moze ma jakis problem albo po prostu go nie chce!mamusia od 7 bolesci

moj synek na 2 miesiace, smoczek cumla zasypiając i non stop mu wypada. Nie wypluwa go tylko sam wylatuje i jest płacz póki go nie podam, czyli co 5 sekund. Tez przystawiam go pieluszka, albo trzymam reka az zaśnie. Masakra.

mogę prosić o jakąś poradę odnośnie smoczka....? moja jest na piersi i ma dużą potrzebę ssania,nie będę ciągle dawać cyca bo potem ulewa bo jest przepełniona,do spania lubi sobie possać,ale jak skoro jest najedzona,potem ulewa,przebieranie,kolejne nerwy małej...a wyciąganie cyca gdziekolwiek też jest stresujące,z starszym synem jeżdże na terapię i do logopedy więc jesteśmy sporo czasu poza domem i nie ma jak co np.20 czy godzinę gdzieś się zatrzymywać bo mała chce sobie coś pociumkać w buzi,zaczęłam przyzwyczajać do smoczka,poszło rewelacyjnie,po kilku próbach zaakceptowała go w buzi,ale smoczek ma już miesiąc i zawsze muszę zwinąć w rulonik pieluchę i przyłożyć do smoczka bo ona go tak ssie że wyskakuje i potem się złości :) wybrałam nuk odpowiedni do wieku

Moze sa tu mamy, ktore oduczaly ssania smoczka przez polroczne dziecko? Jak dlugo dzieci po nim plakaly? Jak szybko sie odzwyczaily? Mowia ze im mlodsze tym lepiej i szybciej. Starszej zabralam gdy miala 10 miesiecy i tak na prawde plakala za nim 2 dni a potem byl spokoj i zalowalam ze tak pozno.

Up