Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniechęcona:(

Ech

Polecane posty

Gość Zniechęcona:(

Jestem od niedawna mężatką. Z seksem czekaliśmy za namową męża do ślubu. Obiecywaliśmy sobie wiele, że nadrobimy 'stracony' czas itp... A tymczasem NIC!! Kompletnie nic! Mąż się miga od seksu, ciągle tlumaczy, że nie chce jeszcze, żebym zaszła w ciążę... Ja też nie chcę, chcę najpierw pocieszyć się małżeństwem we dwoje, urządzić nasz dom, znaleźć dobrą pracę,a potem przyjdzie i czas na dziecko. Oboje jesteśmy katolikami i chcielibyśmy prowadzić naturalną metodę regulacji poczęć tylko, że ja mam nieregularne cykle i życie wg niej jest po prostu igraniem z ogniem... Najlepsze, że w sobotę był ślub i teraz mam względnie niepłodne i mąż już się miga... Tyle lat czekaliśmy... :( A o prezerwatywach mąż nie chce słyszeć, bo to grzech... Ledwo dał się przekonać do kompromisu, że prowadzimy kalendarzyk, ale kochamy się w prezerwatywie, żeby nauczyć się metody itp itd... Najgorsze jest to, że to całe jego myślenie mi się udzieliło i cała moja radocha, że wreszcie będziemy mogli legalnie się kochac ile chcemy, przeszła w jakąś awersję do seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Seksuolog i psycholog się kłania. Każdy zdrowy facet- nie ma problemu z podnieceniem i współżyciem z kobetą która mu się podoba, tym bardziej jak ją kocha. Problemem może być też jakieś schorzenie fizyczne, lub też stulejka. Wtedy urolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu tak ci wspolczuje
trzeba bylo jednak zastanowic sie czy chce sie xza niego wychodzic, eh trzeba bylo go rzucic dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×