Matki nie nadajace sie na matki

Jestem dzis na placu zabaw wraz ze swoimi dziecmi. Sa tez inne znajome mi matki ze swoimi pociechami. Rozmawiamy we trzy, rozmowy w sumie o niczym. Jedna zaczyna cos mowic o niskim cisnieniu, o tym ze jest ciagle senna. Ja na to zaczelam jej mowic o tym co lekarze zalecaja na Hipotonie i co odradzaja i radzilam jej zeby najlepiej poszla do lekarza, bo przyczyna nadmiernej sennosci moze byc rozna i lepiej nie lekcewazyc sygnalow jakie daje nam organizm. Ta na mnie spojrzala jakbym z choinki spadla:) Nastepna dyskusja rozpoczeta z mojej inicjatywy wzgledem tematu dotyczacego slonca i energii ktora nam daje. Ze podczas zimy czlowiek czuje sie ociazaly, wymeczony, szybciej chce chodzic spac, a znowu wiosna gdy lapiemy te pierwsze promienie czujemy jakbysmy odzywali na nowo. Znowu popatrzyly na mnie jak na wariatke. Postanowilam zakonczyc rozmowy z nimi, w sumie z sama soba, bo one nic nie odpowiadaly na to co mowilam. Po chwili slysze jak jedna mowi do drugiej "ty... myslalam, ze ten twoj chlop to sie wyjebie jak zapierdalal z ta wodka do mojego. i co, zygal nastepnego dnia czy dobrze sie czul?" Kurcze coz za patologia. Nie mozna porozmawiac i niczym normalnym, bo na normalne tematy nie maja nic do powiedzenia. Dlaczego tacy ludzie rodza dzieci? Co one przekaza swoim dzieciom? Ja wpajam swoim dzieciakom zasady dobrego zachowania, aby sie nie bily, potrafily dzielic zabawkami z innymi, szanowaly innych, ale tez zeby nie dawaly sie wykorzystywac. A gdy ostatnio jedno dziecko zdzielilo mojemu metalowa lopatka prosto w glowe to uslyszalam od matki tego dziecka, ze to przeciez tylko dzieci. Co za swiat... Albo to ja jestem dziwna:)

nie, nie jestes dziwna... JESTES POPIERDOLONA

przepraszam a ty się wczoraj urodziłaś?? a moze z jakiejś innej planety jesteś?? nie wiem czemu cie takie rzeczy dziwią, myslę że to i tak nic takiego co słyszłaś. U mnie na osiedlu jest taka ekipa w wieku od 22 do 32 siedzą na ławce cały dzień, pija na potegę a z nimi chyba trójka dzieci od roku do 3 :(

Ja myśle że są jeszcze MATKI że MATKI ! Owszem dzieci to tylko dzieci. Ostatnio siedząc na ławce, uśmiechneła się do mnie mam z dzieckiem, jak to chłopczyk chciał się popisać i zaczął chodzić na czworaka (miał około 2 latka) Mama nic się nie przejmowała że pobrudzi lub podrze spodnie, w końcu to dzieci i należy im się dziecińśtwo !

niektorym kobietom pizdy powinni pozaczywac, patologia rodzi patologie i jest ich z rokiem na rok coraz wiecej

Patolog też człowiek, grunt,żeby z każdym znaleźć wspólny język;)

? gadadaj ze sprawdzonymi znajomymi, a na spacerze zajmij się dzieckiem, żeby nie miało guzów po łopatkach :P Przecież wiadomo że ludzie są różni[ nie od dziś jeden lubi się najebać - a inny dyskusje o Chopinie :P raczej ciężko się zgrać z przygodnie spotkanymi w piaskownicy osobami.

Nie wiem co z tym światem sie porobiło, ze ludzie nikogo i niczego nie szanuja, nie doceniaja... żal.... :(

co papierochy pala jeden za drugim i dmuchja wprost na dzieciaki

do najlepsze sa mamuski--.-.. -popieram mialam kiedys taka sytuacje -zabralam sie raz samochodem z sasiadami i ich synem z zakupów .Jedziemy i sasiedzi wyciagaja fajki i zaczynaja palic, po ok 5 min w samochodzie siwo ,zaczelo mnie dusic i gdy chcialam otworzyc okno sasiadka mowi do mnie:wiesz nie otwieraj okna bo jeszcze mi malego przewieje.No ale jak to nie ktorzy mowia :lepiej sie uwedzic niz zmarznac

Autorko tematu, uważaj lepiej bo osoby postronne mogą nie zauważyć różnicy między tobą i twoim dzieckiem a obgadanymi przez ciebie dziewczynami i ich dziećmi. A i różnica między dziećmi zatrze się, jeśli będą się tak razem bawić. Zastanów się dokąd chodzisz z dzieckiem i z kim się zadajecie bo raczej jesteś taka sama jak one. A te twoje banały o słońcu, rodem z "prasy kobiecej"... W sumie nie było czego komentować.

Usmiałam się :)

nie przesadzaj. zresztą są różni ludzie, nie brakuje na tym świecie ludzi mądrych, głupich, wariatów, dziwaków. nic na to nie poradzisz. a uwierz, że są też ludzie normalni. wiec nie wiem czemu sie dziwisz, że akurat trafilas na takich, z którymi bys sie nie dogadałą.