Czy coś ze mną nie tak ?????

Maja dziewczyna (23l.) straszy zerwaniem ze mną (30l.) jeżeli nie znajdę normalnej pracy. Ciągle słysze że ona chce zakładać rodzinę i 1000zł nie wystarczy. Mogę iść do pracy za 2600zł ale robota cięższa. Z resztą lubie swoją pracę i nie potrzebuje dziecka. Mi się nigdzie nie spieszy.

jesteś facetem więc zakasaj rękawy i do pracy przez 24 godz/dobę

to niech spada albo same weźmie się do roboty

jak Ci nie pasi robota za 2600 to siedz w tej, w ktorej jestes. A dama niech sama zakasuje rekawki i tyra.

najlepiej nigdzie się nie spieszyć i robić co się lubi :)

za 1000 zł? :D wystarcza ci na prezerwatywy chociaz? :D

tak, ale mam bardzo lekką niestresującą pracę

chyba też tak zrobię

no i ok.To Tobie ma byc dobrze, dziewcze poszukac powinno np.hydraulika . Fchowcy tacy sa bardzo poszukiwani i maja roboty ohne ende

ambitnie bym powiedziała:)

zamiatam chodnik przed blokiem, super praca :)

facet 30 lat z pracą 1000zł/mies? marne prowo albo upośledzony mentalnie bez ambicji i perspektyw. ja bym nawet się nie zaczynała z Toba spotykac.

Pytanie co ona co wniesie do "rodziny"? Wydatki i "zaszczyt" swej obecności?

kurna, to już się decyduj co jest dla ciebie ważniejsze w życiu. decyzje to najgorszy okres w życiu, wszystko się wtedy przeważa co dalej mamy w życiu

aha, słuchaj staruchu, z niczym ci się nie śpieszy, ale po 30-stce zmniejsza się libido, od 35 zaczyna starzec ci się ciało i jest wtedy spora szansa, że twój dzieciak nie będzie tak zdrowy jakby był gdybyś go spłodził mają 20 lat. więc się już musisz decydować

jestem pierwszym wrogiem kobiecego materializmu ale stary, 1000 zł ... ? :(

Netto czy brutto?