która z was zaszła w ciąze uprawiajac stosunek przerywany

Dnia 13.05.2019 o 12:52, Gość Wystarczy jeden plemnik napisał:

Przecież w preejakulacie są również plemniki. A to czy zajdzie się w ciążę czy nie nie zależy od ilości tylko jakości - wystarczy przecież tylko jeden plemnik do zapłodnienia, to naprawdę niedużo

Niestety to prawda Szkoda, że życie takie jest. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci, to powinien mieć spokojne życie bez lęku przed niechcianą ciążą. 

Stosujemy przerywany od kilku lat tylko w plodne. Zazwyczaj pomagam mezowi skonczyc, bo czuje niedosyt gdy sam sie doprowadza. Szczerze mowiac, jesli nie wpadniemy, to nie zdecydujemy sie swiadomie na dziecko, wiec po cichu oboje liczymy na "wpadke" ;)

Akurat taka metoda nie jest zbyt skuteczna, bo tak naprawdę za każdym razem musimy się zastanawiać czy będzie czy nie będzie wpadki. Lepiej już pomyśleć o jakiejś antykoncepcji i wtedy bez żadnych ograniczeń czy nerwów można współżyć. U mnie zdecydowałam się na tabletki vines, niska zawartość hormonów idealnie wpasowały się w mój rytm życia i wszystko jest tak jak powinno no i nic nie przytyłam

1 minutę temu, Gość wiolka napisał:

Akurat taka metoda nie jest zbyt skuteczna, bo tak naprawdę za każdym razem musimy się zastanawiać czy będzie czy nie będzie wpadki. Lepiej już pomyśleć o jakiejś antykoncepcji i wtedy bez żadnych ograniczeń czy nerwów można współżyć. U mnie zdecydowałam się na tabletki vines, niska zawartość hormonów idealnie wpasowały się w mój rytm życia i wszystko jest tak jak powinno no i nic nie przytyłam

Nie pieprz,bo nawet ginekolodzy z którymi był wywiad powiedzieli że nigdy nie mieli pacjentki która wypadła przy stosunku przerywanym.

Moim zdaniem ciaza z przerywanego to nic innego jak to ze facet nie zdazyl wyciagnac na czas i troche sie "ulalo" wiem bo sama mialam takie sytuacje.

Dnia 13.06.2019 o 15:37, Gość Tim napisał:

Nie pieprz,bo nawet ginekolodzy z którymi był wywiad powiedzieli że nigdy nie mieli pacjentki która wypadła przy stosunku przerywanym.

Tim po pierwsze troche kultury wypowiedzi, po drugie chyba nie do końca rozumiesz co znaczy stosunek przerywany i jakie mogą byc jego konsekwencje. Pozwolę sobie wytłumaczyć ci schemat działania biologi. Stosunek zakończony wytryskiem w srodku oznacza uwolnienie plemników które są zdolne zapłodnić komórkę jajową kobiety jeśli jest ona w trakcie dni płodnych. Wtedy naturalnym efektem jest ciaża. Stosunek przerywany polega na wyciągnieciu członka przed wytryskiem co wg niektorych (i CIebie) oznacza brak ciaży. Gdyby to bylo takie proste to byloby fajnie.. no ale.. jest też cos takiego jak preejakulat. To jest to co ty jako mezczyzna powinienes znac  to ta przezroczysta wydzielina ktora pojawia się przed wytryskiem i on również zawiera plemniki zdolne do zapłodnienia. Fakt że jest ich znacznie mniej niz przy wytrysku ale jednak. Niestety wiele osob nie jest swiadomych zagrozenia i uprawia taki stosunek w przeswiadczeniu o braku ryzyka a potem jest płacz i lament bo jednak jest ciąża. Tak wiec jak widzisz wywiad o którym wspominasz albo jest wyssany z palca (jesli nie to podaj linka, chetnie sie z nim zapoznam) albo jest prowadzony z jednym lekarzem ktory pracuje od niedawna  Mam nadzieje ze wytlumaczylam dosc jasno, pozdrawiam 

dokładnie

Dnia 2.07.2019 o 17:19, Gość burabasia napisał:

Stosunek przerywany polega na wyciągnieciu członka przed wytryskiem co wg niektorych (i CIebie) oznacza brak ciaży. Gdyby to bylo takie proste to byloby fajnie.. no ale.. jest też cos takiego jak preejakulat. To jest to co ty jako mezczyzna powinienes znac  to ta przezroczysta wydzielina ktora pojawia się przed wytryskiem i on również zawiera plemniki zdolne do zapłodnienia. Fakt że jest ich znacznie mniej niz przy wytrysku ale jednak. Niestety wiele osob nie jest swiadomych zagrozenia i uprawia taki stosunek w przeswiadczeniu o braku ryzyka a potem jest płacz i lament bo jednak jest ciąża. Tak wiec jak widzisz wywiad o którym wspominasz albo jest wyssany z palca (jesli nie to podaj linka, chetnie sie z nim zapoznam) albo jest prowadzony z jednym lekarzem ktory pracuje od niedawna  Mam nadzieje ze wytlumaczylam dosc jasno, pozdrawiam 

Nieprawda.Te plemniki z prejakulatu nie są zdolne do zapłodnienia .Mamy 5 planowanych dzieci,za pierwszym razem zachodziłam w ciążę.A przerywany stosujemy od 15 lat.Nie wpadliśmy!W przyszłym roku planujemy zdecydować się na szóste dziecko.

3 godziny temu, Gość Ewa42 napisał:

Nieprawda.Te plemniki z prejakulatu nie są zdolne do zapłodnienia .Mamy 5 planowanych dzieci,za pierwszym razem zachodziłam w ciążę.A przerywany stosujemy od 15 lat.Nie wpadliśmy!W przyszłym roku planujemy zdecydować się na szóste dziecko.

Podobno 1/4 mezczyzn jest w stanie splodzic dziecko przez prejakulat

3 godziny temu, Gość Ewa42 napisał:

Nieprawda.Te plemniki z prejakulatu nie są zdolne do zapłodnienia .Mamy 5 planowanych dzieci,za pierwszym razem zachodziłam w ciążę.A przerywany stosujemy od 15 lat.Nie wpadliśmy!W przyszłym roku planujemy zdecydować się na szóste dziecko.

Weź już nie trolluj.

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź już nie trolluj.

Nie trolluje.Przyrzekam,że to prawda.

Ja wpadlam przy przerywanym. Planowalismy 3 dzieci. Jestem w 4 tej ciazy. Udawalo nam sie ponad 1,5 roku!!! Jestem w szoku. Kiedy nie mialam okresu, nawet nie bralam pod uwage ciazy,  kiedy piszlam do gina bylo juz serduszko...

Mi sie nie zdażyło tak zajsc w ciążę ale odradzam tą formę współżycia jako środek antykoncepcyjny. Rosyjska ruletka i kupa stresu. Właśnie w tym cyklu pozwoliłam sobie w okolicy dni plodnych na taką przyjemność i juz od 3 tygodni sie stresuję czy bedzie okres. Całą noc nie spałam i zamartwialam sie o ciążę. Czekałam do rana ze zrobieniem siuisiu,potem apteka i test. W domu chwila prawdy i 3 minuty ktore byly nie do zniesienia. Test negatywny,okres pewnie juz niebawem,zapewne juz za parę godzin. Normalnie chyba jutro powinnam dostać,ale wiem  ze bedzie bo sluz bardzo blado różowy. I na tym koniec eksperymentów. Hormonow nie mogę wiec zostaje guma az do emerytury