Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdak........

Kupic prezent chrzesnikowi czy nie???

Polecane posty

Gość magdak........

Poradzcie jak sie zachowac...za kilka dni mój chrzesnik konczy 3 latka,zawsze bylismy zapraszani na małe przyjecie,tzn kawka,ciasto itp.w tym roku jednak rodzice małego zastrzegli ze zadnych urodzin nie robia.Jestem w kropce bo nie wqiem co zrobic,czy pomimo to kupic cos małemu na urodziny?Jak mam to zrobic jechac bez zparoszenia czy nic nie kupowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masia26
Mi sie wydaje,że kupić, w końcu to małe dziecko. Możesz zanieść małemu bez kawy i ciasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaamry
nawet jak nie ma imprezy w domu to dziecku należało by coś kupić chociaż jakiś drobiazg żeby wiedziało ze ma urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdak........
A miałyscie kiedys taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz ochotę kupić prezent to kup;) nikt Ci tego nie broni;) jeśli rodzice nie rąbią imprezy tonie;) Ja mam córcię , która w listopadzie kończy trzy lata i też nie robię imprezy. Jeśli ktoś ma chęć wpaść do dziecka z prezentem,życzeniami to zapraszam... Rodzice Twojego chrześniaka na pewno Cię z domu nie wyrzucą;) a i będą pewnie zaskoczeni i synuś szczęśliwy,że Ciocia pamiętała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli rodzice chrześniaka nie zaprosili Cię, to nie ma co się napraszać;) No a co za tym idzie nie ma co kupować prezentu - skoro nie masz sposobności go wręczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdak........
własnie tez tak to odebrałam jak kawakawa...ze skoro nie zaprosili nas to nie kupujemy nic,no ale z drugiej strony to szkoda mi małego bo to nie jego wina ze rodzice nas nie zaprosili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dlatego;) idź z prezentem i już;) Mały się ucieszy;) a rodziców uprzedź,że zaraz będziesz u nich w gościnie u Młodego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemamchrzesniaka
ale moja siostra ma. Jego rodzice nigdy nie robili imprez urodzinowych, może na roczek coś było. Siostra co roku po prostu umawia sie i przychodzi "na kawę" w dzień jego urodzin (albo inny, bo nie zawsze pasuje:) ) i przynosi mu prezencik - mały, ale miły (jakaś czekolada+male pudelko klockow, samochodzić, itp), tak że chrześniak się cieszy. Inna sprawa jak blisko jesteście z rodzicami dziecka, bo siostra jest dość blisko z kuzynką, może nie jakaś wielka przyjaźń, ale duża sympatia. Chrześniak ma 9 lat teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupuj!!!!!!!
Mam taką sytuację. Niedawno dziecko miało urodziny. Zrobiliśmy torcik, ale zaprosiliśmy tylko dziadków i nikogo więcej bo nie ukrywam, ze trochę oszczędzamy i nie chciałam robić wielkiej imprezy z górą jedzenia. Wszystko kosztuje. Kilka dni po urodzinach spotkaliśmy przypadkowo chrzestnych dziecka, którzy nam wręczyli kopertę z pieniędzmi żebyśmy kupili za to dziecku prezent. Chrzestna przejeżdżała przypadkiem :-o i przywiozła dziecku ogromną zabawkę, rodzina moja i mojego męża podrzuciła do dziadków prezenty dla solenizanta. I czuje się koszmarnie. Mam wyrzuty sumienia, że tak wyszło. Jest mi niesamowicie głupio i szczerze to nie wiem jak się mam zachować. Zaprosiłam wszystkich do nas na kawę i ciasto, ale wszyscy odmówili, że niby nie ma czasu bo sa zabiegani. Czuje się fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bez okazji do nich nie chodzicie? Skoro jesteś chrzestną, to nie musisz mieć powodu do kupowania prezentu. Rodzicom może chodziło o to że takich typowych uroidzin robić nie będą, bo też nie chcą żeby sobie ktoś pomyślał że są zapraszani tylko ze względu na prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisałam wcześniej...w listopadzie moja córa skończy 3 latka. U mnie w rodzinie jest "tradycja" obchodzenia każdego święta, ale nie oszukujmy się- nie każdego na to stać. Dokładnie jak pisze koleżanka wyżej...impreza z górą jedzenia i to tak na każde święto-massakra. I też stwierdziłam ,że nie robimy imprezy. Jeśli chrzestni i dziadkowie będą mieli ochotę przyjść na kawę to zapraszam i nie wygonię, ale o imprezie zapomnijcie;) W końcu przychodzicie do DZIECKA nie do rodziców;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja własnie też
ze względu na to nie robiłam urodzin. Bo stwierdziłam,że jak zrobię samego taniego tort i kawę to sobie ktoś może pomyśleć że się nie wysiliłam, a zaprosiłam ich tylko po to żeby dali prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja własnie też
ach. Dziadkowie, moje rodzeństwo to co innego. Im bym bez ogródek powiedziała że kasy nie mamy i tort tylko jest i kawka. Zresztą tak właśnie zrobiłam, ale chrzestni mojego dziecka to nie moje rodzeństwo tylko taka dalsza rodzina i już nie czuje się z nimi tak blisko i tak pewnie, żeby tak powiedzieć. Dlatego tak wyszło jak wyszło, a teraz mam głupią sytuację bo chciałam dobrze, a wyszło źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiście URODZINY DZIECKA to nie jest okazja do nawalenia się jak stodoły i zżarcia góry bigosu i wędlin... torcik i kawa w zupełności wystarczą...a alkohol? Piccollo najwyżej;) i nie robię tego dla prezentów tylko dla uśmiechu mojego dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfj
moje dziecko też niedługo będzie mieć 3 lata i sama nie wiem co mam robić. Przecież do końca życia chrzestnych i rodziny na dziecka urodziny zapraszać nie będziemy, kiedyś trzeba to zakończyć, tylko kiedy? I druga sprawa to taka właśnie, czy jak jednak ich zaprosimy to czy przypadkiem nie pomyślą sobie że to dla prezentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można grzecznie uprzedzić,że skoro dziecko ma urodziny to nie robimy imprezy z hukiem ale na kawkę i torcik z chęcią zapraszamy;) Myślę,że jak Ktoś jest spoko to zrozumie;) Teraz czasy takie,że ciężko z kasą i dziadki i chrzestni na pewno się nie obrażą;) przecież nie zakazujemy im przyjścia... tylko nie będzie imprezy;) to chyba nie jakiś dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×