Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kadrowa123456

Magisterka mój problem

Polecane posty

Gość kadrowa123456

Skończyłam studiia w 2006 roku(zaocznie).Ze strachu,lęku,ze mi sie nie uda obronic,nie podeszłam do obrony,nie napisałam pracy,nikomu nie zleciłam tez napisania pracy jak to niektórzy moi znajomi zrobili.Potem zaszłam w ciążę,bo jestem mężatką,mam pracę i jakoś olałam tego magistra.Teraz minęły 4 lata dzieci mi podrosły i chcę coś z tym zrobić,ale cholernie boję sie jechać na uczelnie:(Co im powiem,po 4latach nieobecnosci.Nawet nie wiem,czy będe musiała robic ostatni semestr studiow,czy po prostu wystarczy,ze pojde z pracą na obrone:(:(starsznie sie boje, a jednoczesnie,nie daje mi to spac po nocach i wiem,ze musze to dokonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop1223
czy ,ktos był w podobnej sytuacji,czego moge sie spodziewac?skoro studia miała zaliczone i wszystkie egzaminy,tylko nie broniłam sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa123456
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa123456
skupiłam sie na początku na dzieciach,zeby nie myśleć, o nie załatwionych sprawach na uczelni,a jednak w podświadomosci to gdzies tkwi w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weterynarz !!!! I to migiem
Obronic to sie mozna chyba do roku czasu po skonczeniu studiow więc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa123456
weterynarz ja to wiem,dlatego mam takiego cykora.No,a co potem,co jak ktos sie w rok nie obronił? Chyba musi cały 5 rok zaliczac tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalezione w sieici2123
"Jeśli absolwent nie obroni się do 12 miesięcy po skończeniu studiów, musi powtarzać ostatni rok - wylicza konsekwencje spóźnionej obrony. Uniwersytet Ekonomiczny spóźnialskich skreśla z listy studentów. - Za wznowienie studiów płaci się 400 zł, a po roku przerwy trzeba się reaktywować na ostatnim semestrze - mówi Violetta Szybowska, rzeczniczka uczelni. Na Uniwersytecie Jagiellońskim dziekan może w szczególnych przypadkach wyrazić zgodę na przełożenie obrony do 6 miesięcy. - Po przekroczeniu terminu obrony student zostaje skreślony z listy. Może prosić o reaktywację, za którą już zapłaci, tak jak za seminarium i zajęcia - wyjaśnia Katarzyna Pilitowska, rzeczniczka UJ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdadhadhajdgs
ee tam ja sie obroniłam 2,5 roku po terminie. skreslili mnie z listy studentów i musiałam wpłacic 150 zł zeby mnie wznowili na 1 dzien na dzien obrony. idz na uczelnie i po prostu zamytaj nie miej cykora. dorosła kobieta, mezatka, matka dwojki dzieci i boi sie isc o cos zapytac. no prosze cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
2 lata z podobnego powodu potem się bałam, co mi powiedzą, ze mnie tak długo nie było. Ale w końcu się przemogłam i przyjeli mnie bardzo sympatycznie idz od dziekanatu i się spytaj, co masz z tym zrobic. Najlepiej idz do pani , która jest najsympatyczniejsza.Studiowałas tam, to chyba więsz z którą najlepiej rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalezione w sieici2123
taki ide w sobote do dziekanatu, a potem robie imprezke urodzinową;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
ale isc do dziekanatu mimo,ze nie mam jeszcze te pracy napisanej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
do asdadhadhajdgs mozesz sie do mnie odezwac na moje gg bo mam kilka pytan 2933830

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
hej odezwij sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
tak Idz się spytaciedy mogłabys tą pracą i oddac i kiedy sie bronic. Powiedz, ze minęło juz 4 lata i spytaj czy wystarczy, jak oddasz prace, czy cos jeszcze musisz robic. No i oczywiscie do promotora tez idz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
no i to też zależy od uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
nie podeszłąs do obrony nie ze strachu i lęku jak piszesz, ale dlatego, ze nie miałas napisanej pracy. A teraz powiedz, czemu nie napisałas pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
bo stwierdziłam,ze mi sie nie uda napisac tej,pracy,wydawało mi sie ze mnie to przerasta,całe zycie tata wmawiał mi,ze jestem głupia i tępa,mam niskie poczucie własnej wartości,wtedy miałam jeszcze niższe niż teraz,w dodatku musiałam uciec z mojego domu i zamieszkałam samodzielnie z mężem,zaczęłam pracowac i później praca pisanie pracy mgr zeszło na dalszy plan,później dzieci..tak sie potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
dobrzebedzietak dzieki za słowa pocieszania,tak mam ciagle czarne scenariusze tworze Tylko zastanwiam sie czy to nie bedzie tupet,pojechac tam do dziekanatu i załatwiac obrone,chociaz nie mam pracy napisanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem jedz
jedz, nie czekaj moze temat juz nieaktualny i dostaniesz nowy - szkoda tracic kolejne tygodnie i miesiace na zycie w niepewnosci i pisanie pracy na temat, ktorego moze nawet nie przyjma uszy do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
nie masz załatwiac obrony nie masz jeszcze pracy, to po co masz załatwiac obrone po prostu idz się spytac, czy mozesz sie bronic w przyszłym semestrze. Czy masz cos jeszcze robic , czy tylko oddac prace. Potem idz do promotora. Zajrzałas choc troche do tej pracy, przeczytałas cos ziązanego z tematem, czy jestes kompletnie zielona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzebedzieotak
Najpierw się dowiedz co i jak - czy coś musisz napisać (podanie?), zapłacić, zaliczyć jakieś przedmioty itp. itd. Powiedz np., że z powodów rodzinnych nie moglaś się wcześniej obronić i chcesz zrobić to teraz. Pewnie musisz znaleźć promotora i z nim pogadać, wymyśleć temat pracy (chyba, że już masz) a potem po prostu się wziąć do roboty. Może np. są na uczelni jakieś przedmioty, które Ci pomogą w tematyce pisania, albo seminaria magisterskie (mobilizują!), na które będziesz mogła chodzić. Po prostu dowiedz się co i jak ;) Acha, znam jedną osobę, która miała ośmioletnią przerwę i jakoś nikt jej nie zabił za bronienie się po takim czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie broniłam
dokładnie, chodzi tez o temat, czasem po latach temat się przeterminowuje i trzeba wybrac nowy.Po ilu latach to zależy od uczelni i tematu. Masz isc się wypytac o wszystkie szczegóły, a nie załatwiac obrone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczujesz ulgę
i dumę z samej siebie, idź tam, zrób pierwszy krok, dowiedz sie na miejscu co musisz zrobić aby podejść do obrony, potem będziesz miała mobilizacje, bo przynajmniej czegoś sie dowiesz w dręczącej cię sprawie, dowiesz sie jak z tego wybrnąć, ruszaj i nie zadręczaj się rozmyślanien na ten temat, wszystkiego dowiesz sie na miejscu ODWAGI ! i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa12345
dzieki tak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shazz
ja miałam podobną sytuację, tylko, że ja zostałam oblana na jednym przedmiocie dwa tygodnie przed obroną. przedmiot został wycofany z kierunku zaraz po tym zdarzeniu, więc nie miałam możliwości jakiejś poprawki czy czegoś i musiałam powtarzać rok, co wyglądało tak, że nie powtarzał się żaden przedmiot, ale musiałam zrobić tzw. różnice programowe, bo na tym moim kierunku ciągle zmieniali program studiów i w efekcie, to czego ja się uczyłam np. na pierwszym roku było już nieaktualne, wycofane z programu zajęć, a w zamian był jakiś zupełnie inny przedmiot. ogólnie pomieszanie z poplątaniem, za jeden oblany przedmiot dostałam w nagrodę 22 inne :D po prostu rewelacja. teraz się bronię w poniedziałek. wydaje mi się, że nie ma takiej opcji, że po prostu napiszesz pracę i pójdziesz na obronę, raczej każą Ci powtarzać rok, a może i nawet wyrównać te wszystkie zmiany, jakie zaszły w programie studiów (o ile zaszły, nie każdy uniwerek jest tak porąbany jak mój)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popo1234
shazz a jaki to uniwerek??? bo ja uniwerku wrocławskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bm vb
jesli masz absolutorium to prace mozna bronic w ciagu 5 lat. po skresleniu z listy studentow, bedzies zmusiala napisac pdoanie o ponowne przyjecie, mysle, ze ebdziesz musiala napisac egzamin rehabilitacyjny z przedmiotow ktore juz zdalas, potem powtarzanie semestru dyplomowego i obrona pracy. zalatw to jzu teraz przed rokiem, bo potem moze byc za pozno i stracisz mzoliwosc obrony i 5 lat poszloby na marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzebedzieotak
I co tam, Kadrowa? jak poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadrowa123456
własnie zaraz wyjezdzam to pozałatwiac,boje sie jak pierwszak zaczynajacy studia,trzymajcie kciuki:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×