Nowy chłopak

Dwa miesiace temu poznałam przez kolezankę,naprawde bardzo fajnego chlopaka.Spotkalismy sie w sumie 3 razy.Pierwszy raz to było nasze poznanie,spedzilismy dwie godziny,następny raz był u mnie w domu a ostatni raz byliśmy w kinie.Jest bardzo w moim typie i w ogóle,byl wobec mnie bardzo miły,były z jego strony komplementy,ostatnio napisał mi tydzień temu smsa,ze wyjeżdza w zwiazku z pracą i ze odezwie się jak wróci.Niewiem czemu ciagle mam poczucie,ze sie nie odezwie wiecej :( Mam niską samoocene i ciężko mi sie przed kimś otworzyći tak sobie mysle ,ze on moze mysli ze mi na nim nie zalezy...

a jak sie nie odezwie to co? Swiat sie zawali, samoloty przestana latac, ptaki spiewac? Jak mu sie podobasz to sie odezwie .Zajmij sie czyms lepiej, zamiast wpatrywac w telefon ,bo sie wykonczysz nerwowo!

Swiat bedzie dalej istniał tylko,ze będe załować,że zmarnowałam szanse na taką fajną znajomość...Cholera,chciałabym wiedzieć czy się odezwie czy nie,taka niepewność jest najgorsza :(

To napisz mu jakiegoś zachęcającego sms'a aby odezwał się do Ciebie po powrocie :))

a dlaczego mialas zmarnowac szanse ???? A nawet jesli? Kochac mozna wiele razy i kazda milosc jest inna :-D

no to nie masz wyjścia jak tylko się odezwać zanim wyjedzie, weź sprawy w swoje ręce

On już wyjechał,ma wrócić za 2-3 tygodnie...

to że wyjechał gdzieś służbowo nie oznacza, że nie możesz do niego napisać eska czy zadzwonić. tak po prostu powiedzieć cześć, zapytać co słychać, jak wyjazd, czy ma dużo pracy itd. okaż trochę zainteresowania, wykaż się jakąś inicjatywą, na pewno się odezwie. a jak nie, to znaczy, że po prostu nie spodobałaś mu się aż tak i cóż z tego? a bo to on jeden na świecie? głowa do góry kochana :)

Napisałabym takiego lekkiego esa,ale on wyrażnie napisał,ze jak wróci TO SIE ODEZWIE,wiec wydaje mi sie ,ze jasno dał do zrozumienia,ze to on zrobi ruch.Nie chce się narzucać...