Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna - brunetka

Co się jada w akademikach?

Polecane posty

Gość katarzyna - brunetka

Za tydzień idę na studia i się zastanawiam co w akademiku można jeść żeby wyszło tanio i dobrze, ponoć studenckie jedzenie jest tragiczne - nie wierzę w to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slovianka
to sie jada, co sie ugotuje Jak bedziesz robiła pieczenie z czosnkiem albo cordon bleu, to też to bedziesz jadła. Studenci najcześciej gotują makaron albo ryz i jedzą to z jakimś sosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bm vb
jada sie to co i w domu, normlanie masz kuchnie w akademiku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0000000007
Zadne kuchnie jebane akademickie. W szkolach sa bufety albo stolowki po drodze i tam sa ok obiady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy tez od akademika - w niektorych sa kuchnie na 2 pokoje, w innych 1 kuchania na cale pietro - wtedy trzeba ja dzielic ze wszystkimi. tylko pamietaj, ze jak inni poczuja smakowite zapachy to szybko beda goscie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w akademikach
jada sie to co sie upoluje, tzn masz duzy wybor bo albo karaluchy albo szczury a jak dobrze zapolujesz-myszy. mozesz rowniez ale to niezgodne z zasadami wiec nielegalnie zalozyc hodowle pajakow i rowniez piec na ruszcie- masz pelna dowolnosc ale nie polecam pluskiew i rybikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza z lewej
pewnie kolejna idzie na studia z glowna mysla, zeby imprezowac i poznawac chlopaczkow. o jejku, ale bedzie sweeeet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dziewczyny sa
żałosnymi istotami. nie wiedziałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna - brunetka
Idzie z myślą o imprezach może trochę, pozatym mam chłopaka i nic Ci do tego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dziewczyny sa
tylko go nie zdradz. dziewczyny sa bardziej sklonne do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coolll
chleb smarowany nożem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to co się je? Ja cały tamten rok mieszkałam w akademiku (kuchnia 1 na pietro) i jadłam normalnie. Przywoziłam sobie z domu jedzenie i przygrzewałam, albo normalne rzeczy jak w domu gotowałam, jakiś żurek, kalafiora, kasze gryczaną z warzywami, ryż, makaron szczerze mówiąc rzadko:) Ale nie masz co planować:) Ja tak sobie planowałam co to ja sobie nie bede gotowała:) A ze zwykłego lenistwa, że sie nie chce iść do kuchni i tachac wszystkich rzeczy potrzebnych do przyrządzenia posiłku, to brałam więcej z domu żeby odgrzać, a sama gotowałam sobie nieskomplikowane dania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna - brunetka
Tak sobie myślę, czy warto taszczyc z domu te wszystkie słoiki z jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzyby można jeść
ze ścian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do katarzyny - brunetki
Cześć Kasia Bardzo podobają mi się brunetki. Ja już jestem dawno po studiach, nie mieszkałem w akademiku. Chciałbym Cię poznać. Oczywiście nie traktuj mojej propozycji jako molestowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohoho, no nie
hahahahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie ma dobry dojazd to warto:) i nietylko w słoikach:) poprostu jak sie nie chce gotować to trzeba z domu brać:) Poza tym mito mama wlepiała i i tak by mnie bez tobołów nie puściła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, ze siara
a dlaczego nie restauracje albo stolowki?? daj sobie spokoj z gotowaniem i wozeniem zarcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna - brunetka
mam chłopaka z małym kutasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, ze siara
zapewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bm vb
bo po 1- restauracje sa drogie, po drugie na stolowkach zarcie jest bardzo rozne u mnie akurat sa male porcje i zarcie srednioo dobre- jestem baba i po godzinie jestem juz glodna, ze o moim facecie nie wspomne. poza tym gotowanie wychodzi taniej i mozna gotowac np na 2 dni, albo mrozic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna - brunetka
Trochę do tego akademika mam, bo 270km więc ciężko będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, ze siara
na stolowkach zazwyczaj jest wybor, nie trzeba codziennie tego samego jesc. a wychodzi 10 zl za obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, ze siara
i co myslisz, ze najlepszy okres w zyciu cie czeka? imprezki, znajomosci, milo spedzony czas, fajni wykladowcy? haha. pora sie obudzic przed najgorszymi czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
w akademykach się tylko pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika SGGW Warszawa
Witam Serdecznie! Bardzo proszę o pomoc... Jestem technologiem żywności. Prowadzę badania na SGGW dotyczące zdrowego i świadomego odżywiania. Bardzo proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety, jest ona anonimowa, a jej wyniki posłużą pracy naukowej. Wypełnienie ankiety zajmuje naprawdę mało czasu. Po jej wypełnieniu koniecznie naciśnij przycisk "Dalej", a potem "Koniec". W innym przypadku ankieta nie będzie zarejestrowana w systemie. Bardzo Dziękuję. Link do ankiety: http://moje-ankiety.pl/respond-1830.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, ze siara
i dlatego to najgorszy okres w zyciu. tylko takich ludzi poznasz jak ten wyzej. nawet dziewczyny tam takie sa i jeszcze sa z tego dumne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna - brunetka
Dla Ciebie najlepszym okresem w życiu jest czas spędzony na kafe:P dla mnie najlepszym mogą być nawet studia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×