Wstydzę się, że dziś zjadłam ...(wpisujcie się!)

Chipsy.. jakieś 250 kcal. ;( Mam problemy z podjadaniem, utrzymywaniem diety i stworzyłam dla siebie swego rodzaju terapie tu. Może ktoś dołączy?

2 kanapki ciemnego pieczywa z masłem i pomidorem małe monte gorący kubek pomidorowa szklanke zupy jarzynowej duszona papryka z poledwicą sopocką i jestem dalej głodna hehe

nie ma nic gorszego niż wyrzuty sumienia, też się ciągle obwiniałam, aż dostałam skierowanie do psychiatryka , ale w szpitalu powiedzieli, że nie muszę się kłaść bo nikogo nie zmuszają... mniejsza z tym skierowaniem, którym się tak chwalę, mam nadzieję że chipsy dobre były, a napisz o jakim smaku? i ile ważysz na jaki wzrost ?

no i dzienne zapotrzebowanie na kalorie to 2000kcal , więc żeby przytyć musiałabyś zjeść ponad 8 paczek

grzybową, grzybowa to zuoo

O smaku keczupowym, średnia paczka, 58gramów.... cheetos'y ... Ważę 61 kg na 173 cm. I mam wilczy apetyt, gdy jestem w pracy (zajadam nudę), w domu nie jem wiele, i kalorycznie też nie. Ważyłam już 59, jednak złamalam się. Niby może to mięśnie, bo staram się ćwiczyć.. .Znacie jakąś receptę na wyszczuplenie pupY? Bo uda ok, tylko te pośladki;//// i jeszcze rozstępy po tabletkach..ehhh masakra...

Wstydze sie, ze dzis nic nie zjadłm. Jestem chora i od rana nie miałam siły wstać z łóżka, a jak wstałam, to zaczęłam wpierdzielać leki.

dziewczyno, ale ta waga na ten wzrost jest idealna, więc powinnaś się nie odchudzać , tylko utrzymywać wagę

Ja juz sama nie wiem.. nie chcę drastycznie schudnąć, to nie tak.. chcę zdrowo wyglądać, i mieć ładne ciało.. a nie obwisłą dupę;////

Mycha, do ćwiczeń przystąp! ;)

Ja chcę ładną pupę;(.. bo jestem nieproporcjonalna, talia osy, mały biust i 92cm w biodrach, łydki tez za tłuste... Znacie jakies ćwiczenia skuteczne?:(

ja jestem od ciebie wyższa o 3 cm i jak się rok temu zaczęłam odchudzać, a waga spadła mi do 52 kg! z 65 ze stresu, to okres mi się zatrzymał, popadłam w nerwicę i przez to dostałam te skierowanie, o którym wspominałam, nie ma co się odchudzać, jak ma się dobrą wagę

a pewnie, że znacie :P ... nie ma to jak ciężarki ;)

cegłówkę

Wczesniej biegałam, teraz czasu nie mam.. Ćwiczenia wieczorem... Czasami rano.. ale od nich mięśnie mi rosną a tłuszcz z dupy nie schodzi .Co myślicie o orbitrku? Warto kupic?

ja tam ćwiczen nie znam, chodzę na taniec brzucha, jeżdżę na rowerze i chodzę na basen, i ważę trochę ponad 60 kg, tyle , że ja proporcjonalna jestem, to jest ok, ty też się na coś zapisz, to utrzymasz wagę i wyrobisz kondycję i przy okazji poprawisz sylwetkę, grunt to dobre odżywianie plus wypoczynek(8 godzin snu) i ćwiczenia fizyczne, zapisz się na coś co polubisz

skakanka

Mycha, mięśnie bez dodatniego bilansu nigdy nie rosną, choćby nie wiem co ... .

Jem zdrowo i wcale nie mało ,tak myślę. Więc bilans dodatni! A znacie jakies skuteczne cwiczenia które można w zaciszu domowym wykonywać? W skakankę zainwestuję, może wreszcie naucze się porządnie skakać;DDDD

dziś : 8:00 3 kanapki z miodem, chleb biały 11:00 Jogurt 150kcal 12:00 chipsy 250kcal;/ 14:00 obiad, kurczak w śmietanie z kopytkami I planuje dzis nic już nie jeść:(((( bo dołuje mnie ta dupa.... może wstawię wieczorem zdjecia, jednak mówie od razu, dobrze to nie jest;/

Nie masz silnej woli. Gdybys dluzej przebywala na diecie, to z czasem juz stracisz ochote na smakolyki...

Nigdy za specjalnie nie szalałam za słodyczami. Ostatnio -tragedia.. Ahh ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

...trzy kazjerki z serem zapiekane w piekarniku . maskaraaa !

Ja wczoraj grzeczna, tylko że jadłam ok 19... ostatni posiłek, buuu ale to przez mój rytm dnia;/ Dzis baaaardzo grzeczna ;-) Jak na razie! Widze, że ktoś załapał po co ten temat założyłam ,witam;-) Lubie grzanki, jednak ograniczam.... ;-))

2 kawy (4 kcal) jogurt activia z platkami (181 kcal) 2 kromki chrupkiego z serem (87 kcal) czyli 272 kcal mam dziś do dyspozycji jeszcze 28 kcal, czyli dwie marchewki :) i niczego się nie wstydzę :)

Haha, przecież to głodówka a nie dieta;P I jak, chudniesz? Masz siłe na cokolwiek? ;D

Wstydzę się, że wczoraj zjadłam 2 cheesburgery z McDonalda (600 kcal) :-/ ale wiecie co? Było pycha! :D PS: To była dla mnie mała nagroda za osiągnięcie założonego celu :P Pozdrawiam :)

Widzę, ładnie schudłaś;-) Mozna wiedzieć jaka dieta?;> dokładnie... ;D

Jadłam mniej: ok. 1300-1500 kcal dziennie (przy aktywnym trybie życia-ćwiczyłam 3-5 razy w tygodniu). Dieta bogata głównie w białko. Jadłam też warzywa (gotowane i surowe). Starałam się jeść regulanie, a 3-4 h przed snem nic już nie jadłam. Piłam ok. 3 l wody dziennie i kawę zastąpiłam zieloną herbatą. Na początku trochę źle się odchudzałam, bo czasem po 16 nic nie jadłam i czułam głód, ale m.in. dzięki kafeterii zrozumiałam jak proawidłowo się odżywiać (np. posłuchałam rady Neit :D "żeby schudnąć trzeba jeść"). Teraz moim celem jest utrzymanie tej wagi i pozbycie się skórki pomarańczowej. Powodzenia życzę tym, którzy się odchudzają. To da się zrobić.

Wstyd mi, że zjadłam chyba z 10 gum do żucia Winterfresh lemon ice. Miałam je ograniczać, ze względu na te wszystkie słodziki i chemiczne dodatki, ale jak już zacznę, to nie mogę się powstrzymać:/