Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedocenionaJAKzwykle.

jestem rośliną...

Polecane posty

Gość niedocenionaJAKzwykle.

czyli...mam być, ładnie pachnieć, ładnie wyglądać, i się uśmiechać i nie złościc - tak by chciał. Jesteśmy krótko razem, on nie umie ze mną rozmawiać na tematy głębsze - a ja lubie na nie wchodzić. Jak zaczynam temat naszego związku (lubie ten temat) to on się nie wypowiada, tłumaczy się że jest zamkniety w sobie. Potrafię nim manipulować, tylko że w tą złą stronę...zaczynam temat, on nie weie co powiedzieć, gada takie głupoty, ogólnie nie ma własnego zdania, a ja mogłabym tak gadać że on by ze mną zerwał, bo tak mu mące, że on się gubi. Ale, zrobiłam to tylko raz, więcej nie będę. Następnie...napisze mu "smutno mi jest" to on nic nie odpisze, nawet nie zadzwoni, dopiero po 3-4h zadzwoni jakby nigdy nic. Nie jest zazdrosny, to mnie też wnerwia, bo facet powinien być ociupinkę zazdrosny. Wczoraj wkurzyłam się na niego, nawet nie wytłumaczył się tylko mówił "nie mam Ci juz wiecej nic do powiedzenia" lub "nie mam ochoty rozmawiać, chciałbym się położyc spać". DObra, nie bede przeciez naciskać, wyłączył telefon i....pojechał do baru. Domyślałam się że tam pojedzie, ale nie byłam pewna, podpuściłąm go dziś że ktoś go widział, przytaknął, powiedział że był i że mnie okłamał. Ja mowie ciagle mi gadasz o tym że zwiazek powinien opierać się na szczerości, a sam kłamiesz, co on na to, wiem, mój błąd okłamałem Cię. Nie bede przytaczać sytuacji, bo bez sensu. Ale źle mi, nie dba o mnie, nie zabiega, nie interesuje sie mną. Wymaga tylko abym była uśmiechnięta, no istna roślina. Zostawia mnie samą kiedy jest mi smutno i jestem przygnębiona. Ale nie jestem bez winy. POtrafie byc wredna, wścibska, upominam się by pamietał o mnie, złoszcze się czase o byle co, nie wiem może to wina źle dobranych hormonow. Piszei ze teskni za mna, ale nic wiecej. Próbowałam wszystkiego, byłąm obojetna, nienatrętna, nie okazywałam uczuć, jemu wszytsko pasuje... ale....ja się w nim zakochałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka87
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu jakbym o moim eks czytała.... cieżki typ. Nie zmienisz jego zachowania. Masz dwa wyjscia - albo zaakceptowac albo zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedocenionaJAKzwykle.
Ty go zapewne zostawiłaś, skoro eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 0
      Hej
×