Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .....................b.b.b.b.b

Potrzebuje porozmawiać z kobietą któta była bita...

Polecane posty

Gość .....................b.b.b.b.b

Potrzebuje poozmawiac z taba osoba bo nie wiem czy to nie sa początki w moim zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli np. Twój partner Cię uderzył, to od razu przerwij ten związek. Lepiej dmuchać na zimne. Co prawda nie jestem kobietą, ale wiem, że im bardziej odwleczesz konkretne działania tym trudniej Ci będzie go opuścić, a z czasem będzie coraz gorzej. Facet zobaczy, że jest bezkarny i będzie się nad Tobą znęcał coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Jak mogę Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznaki zaborczosci, kontroli,
nie umie dyskutowac, wyzwiska, nie mozesz miec innego zdania, nie szanuje bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
Moj facet mnie na razie nie uderzył...Nie wiem czy tego nie zrobi z biegiem czasu...Obecnie mna szturcha i bardzo wyzywa jak sie zdenerwuje...a potrafi o byle co zdenerwowac.Jest bardzo wybuchoy...jestem z nim dwa lata i dopiero teraz to sie stało.Bardzo mna szarpał i wyzywał ze nigdy nikt mnie tak nie wyzywał...o rzecz ktora naprawde byla drobnostka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Nie pozwól sobie! Jak się zachowujesz, kiedy on Cię tak traktuje? Co robisz, co mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznaki zaborczosci, kontroli,
to sa poczatki, bedzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
Własnie ja nic nie mowie.W ogole wtedy sie nie odzywam...i to jeszcze bardziej wkurwa...jak myslisz moze byc gorzej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to znowu ja
DZIEWCZYNO UCIEKAJ DOBRZE CI RADZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznaki zaborczosci, kontroli,
bedzie Cie bil, szantazowal, manipulowal, awantury po nocy, grozenie idz do psychologa z osrodka interwencji kryzysowej, jest za darmo jak bedzie cos probowal, dzwon na policje masz sie gdzie wyprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akumulatorek
facet,który ma czelność uderzyć kobietę jest zakomleksionym chamidłem po prostu zero jako człowiek nienawidzi siebie i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Będzie gorzej. Szczególnie, że jak piszesz, nic wtedy nie mówisz. Powiedz mu zdecydowanym, pełnym pewności siebie głosem, że sobie nie życzysz takiego traktowania i jeszcze raz tak zrobi, to Cię już nie zobaczy. Patrz mu w oczy! Nie możesz stać, dawać się szturchać i milczeć, bo to wkurwia jeszcze bardziej. Wydrzyj się na niego, pokaż mu, że ma Cię szanować! O ile oczywiście nadal chcesz kontynuować ten związek, bo tu nie chodzi o to, żeby czekać, czy tylko szturchnie, czy uderzy, tylko w ogóle widac, że on Cię nie szanuje, nie kocha. Na co Ty sobie w ogóle pozwalasz?! Wiem, wiem, też byłam taka głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
nie mieszkamy razem.Zamieszkalismy tylko na tydzien i wlasnie takie akcje odchodzily...tylko ze on bardzo szanuje swoja matke...czy to mozliwe ze uderzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Oczywiście, że uderzy, zresztą co za różnica :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznaki zaborczosci, kontroli,
nie czekaj na to! nikto normalny tak sie nie zachowuje, to co juz teraz odstawia jest nie do przyjecia, juz Cie SZTURCHA, WYZYWA i jest wybochowy, ciag dalszy to kwestia czasujesli nie mieszkacie razem,to lepiej powiedz mu, ze jesli to sie jeszcze raz powtorzy, odchodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie sieee
nie musi byc gorzej.moj tz sie na mnie zucal,prowokowalam go.do tego mielismy problemy finansowe... od trzech lat,miedzy nami nie bylo wiekszej klotni to nie jest tak,ze jak facet uderzy to bedzie do konca zycia bil partnerke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga577
Opowiem Ci swoją historię.Wyszłam za mąż.Po kilku latach zaczął mnie bić.Wzywałam policję, dzwoniłam do jego rodziców.Wyszłam na frajera.Wszyscy mnie wyzywali.Ja byłam najgorsza.Okradał mnie i nie miałam za co żyć.Byłam w ciąży pobił mnie. i co? Ja tylko cierpię.Ale ci powiem nie wolno tak żyć.Głowa do góry. Wszystko się ułoży!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
tylko ze ja straciłam granice ......ja juz nie wiem kiedy jest normalnie a kiedy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
A jak było w Twoim domu rodzinnym? Ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznaki zaborczosci, kontroli,
to normalne w takiej nienormalnej sytuacji, piszesz tu, wiec szukasz rady, pomocy, to juz pierwszy krok nie daj sie zmanipulowac, postaw mu ultimatum, najlepiej porozmawiaj z nim o tym w publicznym miejscu, jesli w ogole jeszcze chcesz probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
Ostatnio mnie wyzwał na przystanku pkp bo poszłam na chwile w inna strone a ten do mnie wydzwanial....a potam mnie wyzwal ze jestem pojebana itd nienormalna przy wszystkich a potem mnie przepraszł i powiedzial ze bał sie ze cos sie stało....Zaczynam zauwazac ze to jest nienormalne...ale ten stan dopiero teraz nastał...ale boje sie ze znowu strace ta granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
moj ojciec tez jest agresywny i wybuchowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Podasz numer gg? Wytłumaczę Ci wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
25965223

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja straciłam granice ......ja juz nie wiem kiedy jest normalnie a kiedy nie" Granice tolerancji zachowań mają dwie strony medalu: 1. Granice, które rozumiesz i akceptujesz Ty 2. Granice wyznaczane przez partnera To, do czego dopuszczasz i traktujesz jako normę jest oparte na obserwacji i doświadczeniu. Na podstawie wzorców wyniesionych z domu - jak ojciec traktował Twoją matkę, ale też własną matkę. Wpływ na przesuwanie się tych granic ma ją tez wpływ poprzednie związki partnera. Niebagatelne znaczenie ma też... obserwacja przez niego otoczenia - sąsiadów, dalszej rodziny, zachowań kolegów, itd. Ważne jest dla Ciebie JAK reagujesz na zachowania odbierane przez Ciebie jako naruszające Twoje granice normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................b.b.b.b.b
Ja ide spac ale odezwij sie na gg jutro bede...dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bita
Pisałam do Ciebie od pół godziny, najpierw na starym gg, potem na nowym, bo masz długi numer, ale nie odpisujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .................b.b.b.b......
bo poszłam spać ale nic nie dostałam..... 25965223 odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"amatorka świeżych prawików idz do psychologa, np. sa bezpłatne porady w osrodkach interwencji kryzysowych, mozesz tam uzyskac pomoc, rozmowe, radę" Oczywiście psycholog będzie miał służyć jako goryl:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×