czy jest tu ktos po filologii ang? dostalam sie i nie wiem czy warto

do piatku musze sie zdecydowax, jestem na studiach zaocznych na liscie z marketingu i zarz i z ab=ngielskiego wszyscy radza ang co wybrac?

po anglistyce jest bezrobocie bo zarządzaniu i marketingu tez jest bezrobocie. Niedawno był tu topic o tym jak to uczelnie produkuja bezrobotnych anglistow

angielski ;) potem dorobisz sobie zarządzanie ;) ja zrobiłam germanistykę i mam zamiar w przyszłości na zarządzanie bo teraz jeszcze mgr robię z germy.

u mnie bardzo dużo oferta dla anglistów było...zależy gdzie nom...

WARTO prócz filologii zrobić jeszcze jakiś drugi kierunek, chociażby ten MiZ. Ja jestem na 5 roku filologii angielskiej i nie żałuję decyzji, choć lekko nie było i spory odsiew podczas pierwszych dwóch lat. Przygotuj się na naprawdę dużo samodzielnej pracy, siedzenie po nocach i wkuwanie tysięcy słówek. Z drugiej strony, nie znam innych równie ciekawych i rozwijających studiów (subiektywnie rzecz ujmując), cieszę się też, że trafiłam na tylu wykładowców-pasjonatów, którzy wprost porażali i zarażali ciekawością świata. Aż szkoda, że za rok przyjdzie nam się rozstać.

ja jestem germanista po dziennych we wrocku a teraz na 3.roku zaocznych na zarzadzaniu, informatyce i finansach :)

ja też tak uczynię ;p

nie ma czego się bać , ja łagodna jak baranek :)

zawsze warto isc na studia, wbijcie to sobie wreszcie do tych głupich głów co to twierdza ze po liceum mozna swiat zawojowac. chocby po to zeby byc oczytanym. kurwa.

hahah no way ;p