Męzulek i sex

dobra ja spadam do pracy czeka mnie harowanie od 14 do 6 rano wiec musze iść sie przygotowac no coz tobie iwetko zycze wszystkiego co najlepsze i tego zeby wkoncu ci sie polepszylo i zebys mial to co ja mam pozdrawiam cie serdecznie zajrze tu jutro i zoabcze co wymyslilsycie ale sprawdz mu ten cukeir bo ta sennosc mnie zastanawia a co do cukrzycy to wiem ze to jest ten objaw wiec warto sprawdzic i zobaczyc bajos:***

wibratorek i jedziesz:))) wiem i ze on kozystal z roznych zabaw ale uwierz ze da sie wytrzymac do uslyszenia jutro :***

martini a ciezko pracuje twój facet? tak dla porównania mi napisz prosze. ja nigdy sie nie kochałam nawet 2 razy pod rzad bo on juz nie ma sił:( on to ma raczej problemy z dochodzeniem,. czesto sie kochamy i godzine a on nie moze dojsc. wiesz jak sie wtedy czuje:(:(:(:(:(?ile macie lat?

nie doszukujcie się przyczyny w pracy, stresie , natłoku obowiązków. Jakbyście grały w golfa i kopały do tej samej dziurki cały czas, też by się Wam znudziło.

ja 21 a on 28 i uwierz ze bardzo ciezko pracuej bo robi na budowie

dziękuje Martini za rozmowę. pogadam z nim dzisiaj szczerze-no chyba ze zaśnie heh Badanie na poziom cukru w moczu też jest wskazane. bardzo ci dziękuje za poświęcenie mi czasu, dużo mi pomogłaś;) pozdrawiam, miłej pracy i...fajnego sexu:)

A może po prostu zmień trochę podejście z tego co piszesz wygląda na to że jesteś zbyt agresywna w swoich wymaganiach, to facet jest zdobywcą i wszystko odbywa się w psychice a jeśli to baba zaczyna dominować w każdym etapie to i od tego fiut opada. Zacznij kokietować, robić się mniej dostępną a on będzie cię zdobywał no i nie pitol mu ciągle o sexie bo i to każdemu może się znudzić.

kokietuje i jestem niedostępna a efekt jest taki ze on dalej zasypia bo jest zmeczony...Ahhh Nie podaje sie jak na tacy-staram sie by to on mógł mnie zdobyc. i nic.

Proponuje na twoim miejscu wybadać sprawę czy aby twój mąż przypadkowo nie wali konia. Jeśli jest uzależnionym masturbatorem to masz gotową odpowiedź, dlaczego nie dochodzi lub mu się nie chce. Dodatkowo zastosuj taktykę, że w momencie, gdy przyjdzie czas na wasz normalny seks to mu po prostu odmów wymyślając błahy powód.

witaj Iwetta to znaczy że wczoraj niczego nie było? i dalej jesteś nie zaspokojona?

napletek co za głupoty opowiadasz facet albo mam jaja i wie jak zadbac o kobiete albo nie ma i jezeli jego aprtnertka ma akurat duze libido to jest duzy problem bo nie wyobrazam sobie sexu raz na tydzien w niedziele - takie usprawideliwienia moze pisac pajac ktory nie potrafi zadowolić swojej kobiety wiec jakos trzbea to usprawiedliwic

Oskar30 no, co ty? A może po prostu ma już dosyć jej. Czasami tak bywa przy dłużej znajomości. Tą sprawę można rozpatrywać w wielu kwestiach nie tylko w ramach popędu. W toku twojego rozumowania, można przyjąć, że gość nie chce już stukać jej, ale np. chętnie by często stukał inną pannę.

po prostu facet wg mnie ma jakis problem i tyle i tylko szczera rozmowa pozwoli jej dowiedziec sie co z nia jest nie tak czy moze on majakis problem

u mnie było tak ze tez sie wymigiwał a jak juz dochodziło do seksu to czułam ze robi to dla swietego spokoju. wiec zebrałam sie w sobie...i przetrzymałam go 2 tygodnie. po tych dwóch zaczał sie dobierac ale jescze kilka dni ja sie wymigiwałam...w koncu zaczał dopytywac co sie stało itd. wiec ja na to/:wiesz ja sie ciebie pyatłam co sie stało przez dwa tygodnie... chyba przemyslał i była szczera rozmowa itd i kompromis a chodziło o to ze kochalismy sie za zcesto i nie tak jak oboje chcielismy itd. ale jak widac szczera rozmowa duzo daje teraz po slubie ejst cudownie:)

No i o to chodzi a nie mi będzie tu gość gadał, że facet nie ma jaj, żeby zaspokajać swoją kobietę. Jest wiele czynników, które mogą hamować ilość, jaki i częstość stosunków i nie zawsze chodzi tu o libido. Czasami trzeba szczerze porozmawiać.

najwazniejsza jest szczera rozmowa zanim podejmie sie jakiekolwiek dzialania bo tym mozna tylko sobie zaszkodzic ja mysle ze rozmowa i tylko rozmowa moga urtatowac ten zwiazek

No i co iwetta30 zaszły jakieś zmiany w Twoim życiu ? tak sobie poczytałem, ty nic nie dodajesz do tematu WSZYSCY SIĘ MARTWIMY