Nienawidzę być podrywana...

ale to tez dziala w 2 strone, jesli nie podejdzie to Ty nie bedziesz miala fajnego faceta :P

Tak, masz rację, ale jak kogoś nie znam, to trudno, żebym się z nim umawiała. Mam taką zasadę, że nie rozmawiam długo z nieznajomymi.

Ale może lepiej obadać, czy dziewczyna sobie tego życzy ? Niektórzy panowie są po prostu wulgarni, traktują kobietę, jakby była tylko po to, żeby ją przelecieć. Oczywiście, fajni też się zdarzają, mam np. takiego kolegę, który ciągle się do mnie uśmiecha i prawi komplementy, ale jestem zakochana w kimś innym. Co ciekawe, w kimś, komu wcale się nie podobam...

No wlasnie, dlaczego? Chcialbym zrozumiec bo od kogo mozna sie lepiej nauczyc myslenia kobiet jesli nie od nich samych :) Co w tym zlego jesli wydaje ci sie interesujacy, inteligentny zeby umowic sie na niezobowiazujaca kawe albo wodke :P w przyjemnej kawiarni lub pubie. Wtedy mozesz go lepiej poznac a jesli twoje pierwsze wrazenie okaze sie zle, mozesz wyjsc po 15 min.

Może to głupie, ale ja bym się nieco...bała. W końcu nie znam tej osoby i skąd mam wiedzieć, czy jest w porządku. Okey, po świecie nie chodzą sami zboczeńcy, lecz trudno, żeby po tak krótkim czasie mieć do kogoś na tyle przekonania.

facet którego trzeba podrywac jest niemęski:) Kobieta moze wysyłac sygnały..lekkki usmiech czasem spojrzenia itp:) A facet działa:)

Ja, jak już wspomniałam, wolę się najpierw z kimś zakumplować, poznawać stopniowo. Ja tak miałam ostatnio i naprawdę się zakochałam.

Nie jest to glupie ale wydaje mi sie ze te obawy wynikaja troche z niesmialosci. Na pierwsze spotkanie lub spotkania mozna umowic sie juz na miejscu, w lokalu gdzie nie bedziecie jedynymi goscmi i niekoniecznie poznym wieczorem :) do domu tez nie musi Cie odwozic ani odprowadzac.

A jak kobieta nie wysyła, nie prowokuje, a mimo wszystko, facet się uczepi ? To irytuje najbardziej. Czarodzielnica, poganka, szalona :) Czarodzielnica, poganka, szalona :)

No ale nie mowimy o uczepianiu sie bo to jest brak kultury, wyczucia i wlasnej godnosci tylko kulturalnym fajnym zagadaniu ktore obojgu sprawia przyjemnosc :)

Ja tam raczej spotykam się częściej z tym gorszym.

Niestety na roznych ludzi sie trafia. ale ze strony facetow tez nie zawsze wyglada to fajnie, taki przyklad braku kultury, rozmawia sie z dziewczyna ktorej ta rozmowa sprawia przyjemnosc (jesli sie ma wyczucie to to widac :P ) a jej kolezanka marudzi zeby szly i ciagnie ja za reke. Wyglada to smiesnie i nic dobrego o tej osobie nie mowi.

AppleBlossom Dziewczyno albo masz problemy natury społecznej albo naprawdę trafiasz na niemiłych typów. Niby jak ktoś ma przestać być nieznajomym jak nie podejdzie i nie porozmawia. Twoj problem tkwi w tym że z góry zakładasz intencje faceta jako czysto randkowe. Człowiek chce cię poznać to pochodzi. Kolejna sprawa że naprawdę fajnie jest z kimś pogadać .Nie wyobrażam sobie rozdawać ulotek 5-8 godzin bez zamienienia choćby słowa. Pozat ym masz dziewczyno typowy kobiecy schemat. Szukasz romantyzmu, klasy i wyczucia i taki właśnie chłopak cię próbuje poderwać z tego co piszesz. Jednak ty wolisz tego który ma cię innego .tego który ma cię w dupie. I idę o zakład że nie jest on dla ciebie miły, romantyczny ani słodki. Typowy paradoks kobiet. Chcą abyś był X a jak już staniesz się X to odpadasz z zawodów bo przestałeś być interesujący. Jesteś Y i nie dajesz się zmienić w Z to będzie wokół ciebia latała i męczyła aż do upadłego. Masakra normalnie

Do jesieni "podryw leczy z nieśmiałości? głupota... nie lubię też podrywek grupowych..bo wiem, że na 100% to zabawa.. Ponadto nie wierzę, że ktoś ma czyste intencje..może myśli o sexie grupowym?" A może myśli o żołędziach ,matce boskiej, kocie filemonie albo o filcowych papuciach .Zakładasz najczarniejszy scenariusz i skreślasz człowieka. Najlepsze że 83 % ludzi myślących o seksie grupowym to kobiety. Facetów to nie kręci aż tak .Zresztą fiziologicznie to bez sensu. Facet nie może kopulować z więcej niż 1 osobą na raz. A kobieta owszem. Jak podchodzi sam to źle. Jak podchodzi grupa też źle. Ma przylecieć balonem czy co .? Dziewczyny wyglądacie przeciętnie, siedzicie w internetach zamiast żyć a wymagania macie z d**y. Trochę się ogarnijcie bo normalny facet to tylko straci na was czas. Narzekać że podobasz się ludziom? wtf. Potnijcie sobie twarz żyletką i problem z głowy.