opinia nt. sali weselnej "Gabryś" - WLKS w Siedlcach

Ja również byłam na balu sylwestrowym 2012/2013 i zgadzam się z opinią na temat jedzenia. Niesmaczne, nieświeże i źle wyglądające. Nie polecam tego lokalu.

rzczywiście jedzenie do bani :/ też byłam na sylwki 2013-2014

Pan Gabriel to oszust. Udaje wielkiego Pana a jak ktoś już napisał wystaje mu słoma z butów. Nie warto u niego robić żadnej imprezy. Byłem gościem na imprezie. Nie umie się zachowac!!!!!

Jadłem bez smaku, bo byłem świeżo po imieninach Żony, ale polecam makaron z polewą z mięsa mielonego! Łatwo się połyka i łagodzi zapach alkoholu! Krewetek raczej unikajcie!

Witam ja również nie polecam tej sali. Znam właścicieli i wiem jak tam jest. JEDZENIE Z ZAMRAŻARKI ! można sie zatruć!

Witam czy osoby które były na sylwestrze w tej sali mogłyby się wypowedzieć ? co jest w cenie ? alkohol samemu się przynosi ? jaka była średnia wieku ? czy stroje to tylko garnitury i suknie ?

nie polecam nikomu sali "Gabryś" ,byłem z żona w ubiegłym roku na sylwestra do bani ,jedzenie śmierdzace , popijaliśmy wódką ,a sam szeryf czyli cały właściciel to kłamczuch .Zapewnia wysmienita zabawe , wielkie obietnice ,a po przekroczeniu progu sali czar pryska !!!!!!!

Czytając powyższy wpis nie uwierzyłabym ,gdybym sama się nie przekonała .Byłam na Sylwka 2013/14 ,żarcie było do niczego , polane jakimiś śmierdzącym sosami a do tego nieapetyczne osobiscie nie polecam.

Sylwester 2014/15 jedzenie ok. obsługa ok. a jeśli ktoś za te pieniądze spodziewa się HGW czego to współczuje , warte zauważenia jest to że jeśli przy stole nie ma nikogo to natychmiast pojawia się hostessa która pilnuje stolika do przyjścia pierwszego biesiadnika. w skali od 1do10 daje mocne8 . muzyka za głośna ... ale jak zagrali Queen ....wybaczam ... PANIE GABRYŚ GRATULUJE NIE MASZ PAN SIĘ CZEGO WSTYDZIĆ

Para sylwester 14\15 jedna wielka masakra !! Jedzenie dobre ale jedna z kelnerek o męskich rysach twarzy chyba dawno mydla i maszynki nie widziała. Busz wystawal spod pach a smród byl niewyobrażalny. Panie Gabryś wygoli pan jej te kudly i umyje pachy albo wyśle do fryzjera!!! Chyba nazywała sie Emilka. Zespól ok :)

Ja czytam jakie głupoty wypisujecie o sylwestrze 14/15 to mogę być pewnym , że jesteście znajomymi albo sam Gabryś sobie smaruje. Zespół jak zespół 4 liter nie urywa , poprawnie grali , ale co do jedzenia to masakra , zero wyglądu , smak kiepski, zgodzę się co do kelnerki, chyba za długo były w pracy bez dostępu do wody i mydła. Ale cóż za taką cenę to nawet spoko, choć nigdy więcej tam nie pójdę i nikomu nie polecę tego miejsca. Najgorzej odstraszył nas smrodek po wejściu na sale , czuć było nieprzyjemny zapach potu i stęchlizny. Dobra co tu będę więcej pisał są lepsze a nawet DUŻO lepsze bale w tej albo minimalnie wyższej cenie. Pozdrawiam wszystkich, za rok na pewno będę bawił się o 100% lepiej bo w innym miejscu :)

Najpierw skrobidupo jeden z drugim szukasz gdzie najtaniej ,żeby zaoszczędzić parę złotówek, a potem rżniesz wybrednego grafa z portfelem wypchanym baksami ... puknij się . Były bale po 600 z wolnymi miejscami, było iść i nie stękać, a i tak nic ciekawszego byś nie wypatrzył. Panie Gabryś za tę kasę było o wiele za dobrze. Szacun. Malkontentów nigdy nie brakowało. Rób Pan swoje i tyle. Ja byłem zadowolony. Za rok przychodzę.

Gdyby nie to, że gumolit na podłodze się zwijał i czuć było starociem z sali to spoko.

Byłem zobaczyłem , pobawiłem się i mogę powiedzieć , że jestem trochę rozczarowany co do jedzenia , bo wyglądało jak stare i porozwalane, a co najgorsze trafił mi się brudny widelec ;/ Pozdrawiam Krzysztof.

Brudny widelec to nic ale mi pod talerzem z gorącym daniem trafila sie guma, a moja żona robiąc sobie kawe natrafila na niedomyte filiżanki. Również pozdrawiam Bartek z żoną.

Byłem na sylwku 2014/2015 i szczerze mówiąc zgadzam się z każdą negatywną opinią, jedzenie do niczego, menu jak z kosmosu tylko nie ma nic wspólnego z rzeczywistością jaką się zastaje na stole. Każde danie podane jest w tak małej ilości że w domu na imprezie jest większa zastawa;) tańcząc z żoną coś kopało nas w nogę. I co z tego że lokal jest ogromny i dość ładny?! Jak nie ma nic wspólnego z opisami właściciela , bo wrażenie robi TYLKO ogólny wygląd i to na zdjęciach. I również nikomu NIE POLECAM!

Szanowna konkurencjo. Wymyśl inteligentniejszy sposób na negatywne opinie. Sporo spraw mocno odbiega od prawdy. Na balu sylwestrowym np. nie było nikogo o imieniu Bartek.

dobre, dobre. :) wlasciciel nawet nie pamieta kto byl, widać ze mu sie parada z kieliszkiem udala.

Byłem z dziewczyną na Sylwestrze 2014/2015 co tam zobaczyliśmy to była kpina ze strony właściciela. Nie było dopracowana estetyka na stołach. Pierwsze danie rosół z kulkami mięsnymi to porażka (nie doprawione), filet z kurczaka nie estetycznie podany i zbyt ostry. Właściciel chyba ma wysokie mniemanie o sobie ,bo się chciał odróżnić nawet przy stole, a kelnerki zaznaczam nie wszystkie chyba prosto z ulicy.To co było napisane powyżej to potwierdzam i w pełni się z tym zgadzam...Nawet jeśli to była niska kwota zasranym obowiązkiem właściciela jest zrobić wszystko profesjonalnie, a niestety nie było nawet za niską ceną.

Jakoś Pan Gabryś już sobie nie słodzi ... Byłem na dansingu , pierogi do wódki i barszczyk to porażka , lepiej brać 10 zł więcej i dać coś normalnego ... Haha , a Dj :P Pozdrawiam :) Nie spodziewałem się że szef nawet będzie puszczał muzykę ;p

To więcej nie przychodź. Nie dla Ciecie imprezy.

Nie ma to jak wyzywać klienta, brawo Panie Gabrielu Pęda! To powinno trafić do gazety. Wypisywanie sobie pochwalnych komentarzy a jak ktoś napiszę , że coś mu nie pasowało to ostry hejt ze strony właściciela. Poziom Pana wypowiedzi można porównać do chamka nowobogackiego , który myśli , że jest Panem świata. Pozdrawiam , miałem iść na ostatki ale natrafiłem na tą stronę , a tu syf i klops...

Nie ma już miejsc prosze Pani

Weź Pan Gabriel 10 czy 20 zł. więcej, ale niech te pierogi będą zjadliwe, bo i obsługa nie pasuje do tej sali, a samym szpanerstwem nic Pan nie zdziała.

jedzenie do banki .Własciciel nie może znesc krytyki a to weź się pan do roboty a nie tylko umiesz słodzic

Nie pasuje - nie przychodź. Są tacy którym pasuje.

Szczyt buraka i prostaka podsumowanie wypowiedzi szanownego właściecielka który nie potrafi znieść krytyki, podziwiam ludzi którzy tam chodzą, jesteście szaleni!

pa pa

Wystrój 0 , dobrze , że ta szabla nikomu na głowę nie spadła. Polecam wieczorki taneczne u Anny!!!

bylam na sylwestrze i jedzenia malo,niezbyt dobre,takie na odwal,jednak jak bylam na weselu to bylo co innego,super jedzonko,i jeszcze daja pokoje noclegowe gratis ,wiec sie naprawde oplaca