Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milakotkaaa

JAK LEKARZE TRAKTUJA PIELEGNIARKI???

Polecane posty

Gość milakotkaaa

chciałabym miec męża lekarza:) serio:) ale tak naprawde interesuje mnie, jak wyglada współpraca lekarza i pielegniarki- czy faktycznie w Polsce sytuacja pielegniarek jest taka hmmm... trudna? chciałabym studiowac pielegniarstwo, ale nie chciałabym zeby ktos mna pomiatał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa jest taka...
lekarze uwazaja sie za niewiaodmo kogo i zle traktuja pieniegniarki, natomiast wstretne pielegniarki uwazaja siebie za niewiadomo kogo i zle traktuja np. salowe....to jest chore...moja kolezanka ejst salowa a te pipy - pielegniarki uwazaja sie za niewiadomo kogo...krzycza na salowe, traktuja z gory...no mobbing...chore po prostu chore...rzadaja dla siebie szacunku a same teaktuja innych jak scierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja szwagierka jest pielęgniarką już kupę lat ....ogólnie nie narzeka na lekarzy z którymi pracuje ale większą kulturą wykazują się młodzi stażem lekarze jak te stare wygi którzy jak mają nocki to zazwyczaj śpią a cały oddział jest na głowie pielęgniarek a nie daj boże obudzić z jakąś pierdołą zaraz obraza i teksty typu to pani nie wie co podać i budzi mnie ....a prawda jest taka że pielęgniarką nie wolno podać żadnego leku na własną rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem co to jest
tak jak dyrektorzy szparki-sekretarki. przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest praca jak każda inna
:O Myslisz, ze lekarze nie mają co robić, tylko flirtuja z jakimis siksami? Chyba jakies nieroby na wsi. Mój wujek jest lekarzem, onkologiem, pracuje dniem i nocą, jest chudy, wymeczony, nie ma zony. W pracy spędza praktycznie cały czas i to całe jego życie, nigdy się tam w romanse nie wdawał, bo ma takie urwanie łba, że marzy o tym, żeby sie wyspać;) Rozumiem, ze mówisz o lekarzach ze szpitala. Tam nie ma czasu na bzykanie pielęgniarek. Chyba, że lekarz nierób a szpital do niczego. W mojej rodzinie jest 4 lekarzy i mówię ci, z eto tak nie wygląda. Chociaz ostatnio podrywał mnie lekarz.. I to jak trafiłam na ostry dyżur:O Ale to był akurat lekarz do niczego. Owszem, był miły. Ale ogólnie kiepsko mi pomógł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem co to jest
oczywiście przesadziłem. ale jeśli lekarz nie jest stary, jeszcze się dobrze trzyma i nie jest najgorszy to flirt jest po prostu elementem porozumiewania się między lekarzem a pielęgniarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ordalski
Wprowadzić im kasy fiskalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest praca jak każda inna
hahhah, no nie wiem:D Wiesz, ja pracuję w tv. Zanim poszłam do pracy slyszałam niejedno - że to zdegenerowane środowisko, że wszyscy romansuja, wszystko przez łózko, że sa chamskie przepychanki. No ok - gdzie stam może i tak. Ja pracuję 4 lata, w 2 stacjach i czegos takiego nigdy nie doświadczyłam. Może jakieś osoby na szczycie tak miewają, szary, zwykły pracownik, co go na ekranie nie widac - nie. Dlatego nie wybieraj studiów pod katem tego, z kim chcesz flirtowac, sypiac i zakładac rodzinę:O To jest bez sensu. Tym bardziej, ze chyba liczy sie tez coś więcej niz zawód?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak w życiu i juz
lekarze pomiatają pielęgniarkami,one salowymi i pacjentami. Mam wyrobione zdanie na temat pielęgniarek/większosci/ i wcale się nie dziwię,ze jest tak jak jest,to chyba najgłupsza zawodowa grupa kobiet,zreszta założycielka tematu potwierdza tą opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Pielęgniarki to szmaty, przykro mi to pisać, ale byłam kilka razy w szpitalu i to co widziałam przyprawiło mnie prawie o zapaśc. A co do lekarzy - jjest to grupa ludzi o duzych ambicjach i strasznie zadufana w sobie, więc nie ma raczej mowy żeby lekarz związał się z pielęgniarką, chyba że chodzi o flirt. Za duża różnica w wykształceniiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhdfhdfujhtf
milakotkaaa- przez takie jak ty pielegniarki maja zla opinie i uchodza mowiac szczerze za szmaty, lekarz to czlowiek aj kkazdy inny ciezko pracujacy , juz teraz ci powiem ze daj sobie spokoj z tymi studiami jesli nie czujesz powolania tylko chcesz dobrze za maz wyjsc, swoja droga to zalosne co piszesz. ta niedobra pupaaa- za duze roznice w wyksztalceniu?? lek to to sdamo c omgr moja droga, szanujmy sie, nie robmy z lekarzy omnibusow to normalni ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhdfhdfujhtf
mlakotaaaa dlaczego bys chciala miec meza lekarza?? w czym on sie rozni od innych ludzi??? chyba tylko tym ze siedzi prawie cale zycie w szpitalu i bedziesz gowdziec raz na ruski rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×