zyciew belgii...jak wyglada???

Dostalam propzycje przeprowadzenia sie do Belgii z cala moja rodzina... tzn maz ja i dwoch synow 2 i 4 latka... nie wiem co zrobic...nie wiem jak by tu wygladalo zycie moich dzieci??co z jezykiem.. i wogole jak tu sie zyje...??? pomozcie mi

pomoze mi ktos...??

??????

?????

Hej , też przeprowadzam się do Belgi ,chętnie poczytam jak się innym żyje w tym kraju ;)

normalnie,pojda do szkoly ,naucza sie jezyka,opieka zdrowotna jest dobra,mieszkam tutaj kupe lat,jak w kazdym kraju cos zawsze jest dobre i zle,musicie nauczyc sie jezyka zeby was lepiej traktowano,

szkola od 2,5 roku bezplatana,dostaje sie stypendium juz na takie male dzieci,oczywiscie dziecko musi uczeszczac iles tam dni do szkoly,rodzinne na 2 dzieci tez roznie jest tutaj placone,z pracy dostaje sie wakacyjne i premie swiateczna,sa rozne dodatki i premie,wwszystkiego mozna sie dowiedzeic w gminie

a jak z językiem ,w jakich rejonach mówią po francusku i niderlandzku ?

opieka zdrowotna jest dobra, fakt, szkoły hmmm, bym polemizowała na ten temat..poziom nie jest za wysoki, no i..za dużo Arabów.., dogadać się z Belgiem jest bardzo ciężko ( nie chodzi mi o język) są strasznie debilnym narodem..jeszcze nigdy nie udało mi się czegoś normalnie załatwić, a mieszkam tu już 15 lat..nie dawno kupiłam mieszkanie w najlepszej dzielnicy Brukseli, bo wydawało mi się ze będzie cicho i biało..niestety, po przemieszkaniu 2 lat stwierdzam ze ta dzielnica nie rożni się niczym od takiego st Gilles.. może ładniejszym parkiem , cenami i bardziej kumatymi ludźmi w komunie..ehh teraz jakbym wybierała miejsce zamieszkania, to na pewno byłaby to wioska..także jeżeli chcecie żyć spokojnie, radze spieprzać na wies, aa i jeszcze jedno, Belgia ma bardzo dobry poziom socjalny, rożnego rodzaju dopłaty dla tych mniej zarabiających, no i średnia krajowa jest całkiem ok, da się normalnie żyć, no i różnego rodzaju strajki są bardzo powszechne:D

do osob mieszkajacych w belgii? Jakie prace wykonujecie i jakie wykonawaliscie na pozatku, bo zakladam, ze flamandzkiego nie znaliscie...

najpierw była tak zwana stalka, miałam pod opieka stara polska żydówkę, 2 lata później było sprzątanie, a legalnie zaczęłam pracować prawie 4 lata temu ( pracuje na lotnisku, obsługa klienta) flamandzkiego nie znam do tej pory , obsługuję się biegle francuskim i angielskim

obsługuję:D wiedziałam ze coś z tym nie tak,poprawiam, posługuję ;)

Tak z ciekawosci, kto jest twoim pracodawca? Chodzi mi o to, kto zajmuje sie rekrutowaniem personelu do pracy na lotnisku? Konkretne linie? Jakies zewnetrzne firmy? Jak znalazlas taka prace? Z gory dziekuje za odp.!

najpierw prace znalazłam przez agencje ( znalazlam w internecie), dla agencji pracowałam 6 miesięcy, obecnie jestem zatrudniona dla swissport, moja agencja juz nie istnieje, ale wiem ze zajmuje sie tym ktos inny, bo bardzo duzo ludzi bylo zatrudnionych przez jakas agencje w tym roku, tylko na okres wakacyjny, i wiem ze przez ostatnie 2 lata kontrakty z pracownikami letnimi nie byly przedluzane, niby kryzys..wiem ze jest mnostwo innych agencji ktore zatrudniaja np cabin crew, ale ten caly proces zaczyna sie gdzies od marca, przed sezonem letnim,

a co z pracą za sprzątaczkę jak nie zna się dobrze języka ,czy w takim razie jakaś szansa jest na znalezienie pracy przez agencje ,interim ?

jezeli znasz podstawy angielskiego, nie powinno byc problemu

witam czy możecie mi opisać jak wygląda szkolnictwo podstawowe w Belgii, mam do przygotowania zestawienie edukacji wczesnoszkolnej w Polsce i Belgii i nie bardzo mogę znaleźć jakieś konkretne informacje. będę wdzięczna za pomoc