nieszczesliwie? zakochana

mam problem:( kiedys bylam z chlopakiem pol roku i przez jego kuzynow mnie zostawil bo nagadali mu glupot o mnie .. od ok 3 miesiecy piszemy ze soba, chcemy do siebie wrocic.. dzisiaj spotkalismy sie a on poprosil mnie o chodzenie.. po chwili na zarty wzielam jego tel i popatrzylam na smsy a tam od innej dziewczyny wiadomosci, typu skarbku, cos pisane o weekendzie, on chcial zeby do niego zadzwonila... poszlam od niego i powiedzialam ze koniec ze wszystki, ale tak naprawde go kocham bez pamieci, za wszystko nawet za wszystkie krzywdy jakie mi zrobil :( zaczal sie wymawiac ze to jakas laska z fun skan ze jest z w-wy a pozniej popatrzylam na jego nk i okazalo sie ze jest z jaroslawia. znalazl inna wymowke ale z tego co widze to niedawno przyjal ja do znajomych... dzwonil do mnie kilkadziesiat razy ale nie odebralam, w konc to zrobilam a on zaczal mi sie tlumaczyc z tego... i kolejne klamstwa wyszly, powiedzial tez ze skonczy ze soba bo stracil mnie, jego milosc i ze zostawi mi 3 rzeczy, pierscionek, ktory chcial mi dzisiaj dac list i zdjecie.. czy brac jego slowa na powaznie? ;/ co robic? kocham go calym sercem ale czy jest sens z nim byc jesli nie do konca mu ufam? :/ prosze Was i blagam pomozcie!!

Zakochałaś się nieszczęśliwie. Przykre, że cię okłamuje. A ile on ma lat? Bo coś mi się wydaję, że naście. Bierze cię na litość.

21 lat ma

Ja mam syna 22 lata i niestety w tym wieku to straszne dzieciaki. Wiem, że ci ciężko, ale to chyba nie ten, który byłby odpowiedni dla ciebie.

jejjjuuu tak bardzo go kocham, mialo byc tak pieknie... co mam zrobic? :(

Wiem dziecko, że nic nie jest w stanie cię teraz pocieszyć. Musisz przepłakać swój ból. Nie chcę ci pisać frazesów, że jeszcze nie raz się zakochasz. Ale jest tyku innych facetów wartościowych. Jak on cię teraz oszukuje, to na pewno będzie się to powtarzać. Czas, daj sobie czas.

A tak w ogóle, to dlaczego on posłuchał kuzynów. Coś nie halo z nim, skoro nie wysłuchał ciebie.

bo moj brat sie poklocil z nimi a oni chcieli jakos sie tym odwdzieczyc a ze padlo na mnie to coz, nic nie poradze:( a myslisz ze nie ma szansy zebym z nim stworzyla normalny zwiazek?

takie dzieciaki już tak mają, słuchają kumpli albo kuzynów czy innej rodziny, jakby własnego rozumu nie mieli. sama kiedyś popełniłam ten błąd, że związałam się z chłopakiem młodszym ode mnie o 4 lata, miał 20 kiedy się poznaliśmy. miał na studiach zgraną paczkę kolegów, było ich z 8 może, żaden nie miał dziewczyny tylko ten mój miał mnie. nie wiem, czy koledzy zazdrościli czy co, w każdym razie non stop mnie krytykowali i ciągle mu mówili, żeby mnie rzucił :D najlepsze w tym wszystkim, że żaden z nich ani słowa nigdy ze mną nie zamienił :P no ale cóż, jak chciał, tak ma, nie mój cyrk, nie moje małpy

Ja miałam takiego męża. Już jak chodziliśmy ze sobą, to mnie oszukiwał. Mama mnie przestrzegała, a ja nie chciałam słuchać. Jesteśmy dawno po rozwodzie. Uwierz mi, kłamstwo niszczy wszystko. Z tego co napisałaś, to on niestety jest właśnie ten sort. Nawet jak będziecie razem, to będziesz się zadręczać czy cię nie oszukuje. Będziesz sprawdzać mu telefon i inne takie rzeczy. Wykończysz się. Już przecież nie masz do niego zaufania. Posłuchaj rady starszej od siebie. naprawdę.

wiem ze macie racje ale popatrze co teraz mi napisal : "Zaczyna sie. Nie miej mi tego za zle. Dziekuje i przepraszam najmocniej. Chcialem byc z Toba szczesliwy bo CIE kocham." czy on moze to powaznie mowic? :( co mam zrobic? ;/

Ale czego masz mu nie mieć za złe? Tego że cie okłamał? Bo ja już zgupiałam. Szkoda mi ciebie, naprawdę. Nie wiem czy chcesz przez to przechodzić. Nerwy, stres i brak zaufania. Uważaj żeby mu tylko na seksie nie zależało. Spaliście ze sobą?

spalismy ale nie wiele razy i to wtedy jak wczesniej bylismy ze soba

przemyśl wszystkie za i przeciw. Zrób bilans, czego jest więcej i sobie wtedy sama odpowiesz. Masz teraz różowe okulary i myślisz, że on jest naj....i w ogóle to cie troche kłamie i przeprasza. Zastanów się czy warto się wiązać z takim chłopakiem. A ty ile masz lat? Jeśli mogę zapytać.

19.. nie mysle o nim ze jest najjjj ale on ma wlasnie cos takiego w sobie co mnie przyciaga do niego, co sprawia ze przy nim czuje sie soba, cos co sprawia ze chce z nim byc, przebywac... chcialabym bardzo zapomniec dac sobie spokoj z nim ale nie umiem :(

Nie umiesz zapomnieć bo cały czas macie kontakt. I to pogarsza sprawę. jesteś taka młodziutka. Ja w twoim wieku wyszłam za mąż. Jeżeli nie masz siły żeby zakończyć ten związek, to spróbuj jeszcze raz. Tylko wiedz o tym, że nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.

no wlasnie a ja weszlam juz drugi raz i sie sparzylam :( tylko powiedz jak byc odporna na jego slowa? jak? ;/

Napisałam ci że mam 22 letniego syna. mam też drugiego 24 letniego. I on właśnie był dwa razy z jedną dziewczyną. W sumie byli razem 5 lat. Dwa raz rozstali się z winy mojego syna. Dlatego cię przestrzegam. Tamta dziewczyna tez bardzo cierpiała. Mam z nią cały czas kontakt i ją dużo wspierałam po ich rozstaniu. Ona już dochodzi do siebie. to przykre ale mój syn okazała się draniem. Posłuchaj mnie i daj sobie z nim spokój. Nie odbieraj telefonów. Odizoluj się od niego. zajmij się czymś. Czytaj, ucz się. Wiem, że to trudne.

wiesz co? zrobie tak jak mi radisz bo uwazam ze to jest sluszne.. dziekuje Ci bardzo za porade... jestes naprawde wspaniala osoba