Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta w plaszczu

koniec bycia kochanką, obiecywał a i tak wyszło tak jak pisaliście...

Polecane posty

Gość kobieta w plaszczu

rozstałam sie z kochankiem, on postanowil powiedziec wszytsko swojej zonie, bo gryzlo go sumienie, a poza tym niby mnie kocha nadal, powiedzial jej ze spotykal sie ze mna, i coś do mnie poczuł, i zapytal sie czy ma odejsc od niej, ona płakala, i mowila ze przebacza mu, i ma zostać, bo on jest jej calym światem, nikogo oprócz niego nie ma, i sama sobie nie poradzi, ma tylko obiecać jej że zerwie ze mną kontakt. żona wybaczyła więc, a on mimo to odzywał się jeszcze do czasu aż zagroziłam że każdego smsa którego jeszcze od niego dostanę odrazu przekazuje żonie, odrazu ucichł.... napisal tylko jednego "to mój ostatni sms, proszę nie wkurzaj się już na mnie , wiecej nigdy nie napisze, ale pamietaj i tak bede cie kochal, na przekór wszystkim i całemu światu. zawsze bedziesz moją gwiazdka na niebie, nie ma minuty żebym o tobie nie myslał ...zegnaj" to był jego ostatni smsa, wybrał żonę, jak to tłumaczył z poczucia obowiazku, bo ją niby od siebie uzależnił... i jest jej calym swiatem,szczesciem, i poswieci swoje szczescie dla niej...tak mi powiedział... Minął tydzień i się zaczeło... Codziennie kilka głuchych tel z rożnych numerów, smsy z internetu że jestem dziwką itd...i najgorsze dziś rano dzwoni do mnie mama że miala telefon ze jestem puszczalska, dziwka, i jak mnie wychowala na taką lekkich obyczajów....itd, i ktos sie rozłączył, na tel domowy, potem wchodzę na nk a tam pod każdym moim zdjęciem stosowny komentarz w stylu kurtyzana, dziwka, ladacznica, panna lekkich obyczajów, uwodzicielka cudzych mężów...prostytutka itd. caly profil obsmarowany, z konta fikcyjnego... wiem że to ona zrobiła... mam ochotę się zemścić ale nie chciałabym się zniżać do jej poziomu... Niech to będzie ostrzeżenie dla wszytskich kobiet które mogą się jeszcze z układu bycia kochanką wycofać, zwłaszcza jak obiecuje że zostawi żonę,i tak nigdy nie zostawi, nie wchodzcie w to bo nieważne co by się stało zakończy się tak że to wy bedziecie wszystkiemu winne.... a jemu tak po prostu wybaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobiety w plaszczu
Zazdroszczę podłodze w Twoim mieszkaniu, bo dotykają jej Twoje śliczne bose stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co wchodziłas
w chory układ żonaty zawsze wróci do zonki w końcu dziecko lub dzieci sa i tyle lat razem chodzby mu nie dawała szansa powodzenia wynosiła 1% i Ty myślałas ze w tym % bedziesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w plaszczu
a co to ma do rzeczy, ja wiem że źle zrobiłam, ale dlaczego wina leży już tylko po mojej stronie, i to ja mam słuchać tych wyzwisk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w plaszczu
nie powinnam wchodzić, wiem to bardzo dobrze, jednak muszę Ci powiedzieć że zauroczenie potrafi zrobić wodę z mózgu, jednak ja postawiłam sprawę w miarę jasno, to ja pierwsza odeszłam, chciałam zyć normalnie, teskniłam, on pisał codziennie, szukał kontaktu na wszelkie sposoby, nie dałam się, i któregoś dnia, napsiał mi że pwoeidział żonie, że ona wybaczyła, i jej nie zostawi już napewno po tym jak wybaczyła, nie wiem w jakim celu jej powiedział, wyrzuty sumienia?, albo się coś wydało, ktoś coś widział? może przeczytała jego smsy w tel, może zobaczyła nasze zdjęcia w jego komórce? coś musiało się stać że powiedział, jednak gdy ona się dowiedziała, jemu wybaczyła, a oja codziennie od tyg dostaje dzownetel, obraźliwe smsy, i komentarze na naszej klasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
bo wyżyc sie na tobie jest łatwiej niz na nim... bo on zonie nawciska, ze nic do ciebie nie czuł, ze to tylko seks, ze nic waznego... bo bedzie robil wszystko, zeby s to byla złym charakterem calej tej nedznej historii a zona łyknie - bo tak bedzie jej łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co wchodziłas
tak wina jego jest ewidentna ale w naszej kulturze to my kobiety ponosimy najwyzsze koszty nie warto isć na całosc z żonkosiem bo tacy zdko kiedy rzuca rodzinę Jeszcze takiego nie poznałam przypadku coby niewierny żonkoś dotrzymał słowa Kochance Masz nauczkę Żonatych obchodz szerokim łukiem Oni juz kiedys wybrali Nalezy przyjąc to jako PEWNIK w równaniu matematycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumbabumba
kobieto w płaszczu... Przeszłam to samo. Wiem dokładnie, co przechodzisz, szczególnie ten WSTYD za te obraźliwe teksty, obsmarowanie, telefony, nękanie rodziny. Musiałam wypić piwo, które sama sobie uwarzyłam. I mam nauczkę na przyszłość - nigdy nie będę kochanką. Gdybym wiedziała, że to taki finał będzie miało - nie weszłabym w ten układ nigdy. Stwierdzam, że nie warte to było. Musisz kochana przeczekać. Olać, zmienić numer, na nk ustawić nie przyjmowanie komentarzy od nieznajomych itd., z rodziną porozmawiać. Przyjąć na klatę przed bliskimi. Stało się, trochę jeszcze Cię ponękają, ale przestaną. Głowa do góry. Przełknij, co się narobiło i zacznij nowe życie. Przynajmniej mamy lekcję na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atamania
za co chcesz sie mscic? Ty juz jej zycie zniszczylas, juz wyrzadzilas jej jeden z najwiekszych mozliwych rodzajow zla. Zemsta nalezala do niej. Inna sprawa, ze maz byl bardziej winny... i ze mimo wszystko nie powinna mu wybaczac. ale wybaczyla bo on byl jej blizszy niz Ty i pewnie klamal chcac sie wybielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość histroia jedna z wielu
tak to się zawsze kończy jak sprawa sie rypnie, jedno jest pewne i to w 100 %-jesli facet by ciebie kochal naprawde odeszd by od zony, koniec,kropka! tak postępuja tylko zwykli tchorze,kurwiarze którzy pragną podreperować swoje ego że stac je na kochankę,a jak się wyda to chowają ogon i wracaja skruszeni do zonki (częstko wrednej i gorszej od kochanki) tak poprostu juz jest, przykre jest to,że ty wyszłaś na tym najgorzej i nie wierz w to że twój kochanek mrugnie chociarz powieka aby bronic twojego honoru, no cóż...masz nauczkę,sama osobiście jestem strasznie przeciwna takim zachowaniom ale wiadomo...w zyciu różnie bywa,ja w każdym razie myslę że zachowałabym dumę,nie dręczyła rywalki tylko męża bo to on przedewszystkim jest winien temu że pozwolil ci wejść w jego zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atamania
Zemscij sie na nim jak juz :D skad ona ma Twoje dane? No ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w plaszczu
dane na pewno ma z jego telefonu albo maila, on jej powiedział że to ze mną się spotykał (kiedyś razem pracowałam z nim, i ona wie kim jestem), imię i nazwisko jest w spisie tel w jej męża telefonie, wiem bo widziałam jak ma mnie zapisaną, a resztę nk, tel do rodziny to już łatwo znaleść... Powiem Wam dziewczyny że wstyd bardzo za te obraźliwe teksty, ale jak tu ktoś napisał naważyłam piwa teraz muszę je wypić, ale fakt faltem to on mnie w sobie rozkochał. obiecywał że ją zostawi, jak to mu źle z nią, i nie wie po co wogóle z nią jest, ogółem stara śpiewka jak widzę na tym forum większość kochanków opowiada takie glupoty kochankom w jednym celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz wydarzylo sie i tyle
ja bym zignorowala, pozmieniala numer jak mozesz, wykasowala siebie z nk. nie wiadomo ,co takeij do glowy stzreli ,mzoe jakies durnowate wiadomosci poprzesyla do twoich znajomych i rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żżona zdradzonaa
a czego się spodziewałaś? On winien zdrady, ale to |Ty pakowałaś się w związek z żonatym. Mój mąż też mnie zdradził, dowiedziałam się po jakimś czasie. Byłam załamana, przeżyłam koszmar.Nie jesteś w stanie tego pojąć. Nie zniżyłam się do poziomu,żony twojego kochanka. Zrobiłam inaczej, gdy już jusz ustaliłam adres jego kochanki (młodszej o 15 lat od niego) zapakowałam jego brudne gacie skarpetki i inne ciuchy oraz rachunek za tel.i gaz(mąż nagle zaczął brać prysznic 3 razy dziennie,a rachunek za tel.wynosił 3 razy więcej niż zawsze) zaniosłam jej mówiąc że związek to nie tylko przyjemność ale pranie brudów i opłaty. Oczywiście, mąż wrócił do mnie na kolanach, próbowałam mu wybaczyć, męczyłam się rok. W poniedziałek złożyłam papiery rozwodowe. Najbardziej cierpią nasze dzieci. Dzieci czują ,że to tylko granie dobrej kochającej rodziny. Nie było sensu ciągnąć tego dalej. On i ta gówniara zniszczyli życie nam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz wydarzylo sie i tyle
do zona zdradzana- sorr,yale jaki ''ta gowniara'' ma obowiazek wzgeldem ciebie dbac o twoje malzenstwo????? wg mnie rozpad twoejgo malzenstwa to twoja i twojego meza wina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uwielbiam
gówniarze wisiał jej związek to fakt, ale gacie swojemu skarbowi-żonkosiowi to już mogła wyprać, coby mu jaja nie waniały przy lodziku bo wyraźnie widać, że facet potrzebuje kobiet tylko do obsługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;dsfh;sga
do zdradzonej żony - a cóż obca kobietę obchodzi twoje małżeństwo? czy ona ci coś obiecywała? To chyba twój chłop ma z tobą ślub i jest ci winny wierność, ona jest kompletnie obca. Miala ochotę się zabawić, to się bawiła, skoro ty ni e umiałaś faceta zatrzymać przy sobie to nie jej wina tylko wasza, jego i twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha
Te brudne gacie w worku to trzeba było przed mężem położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko spoko spoko i mocca
i tak już kolejna głupia pinda pierze mu te gacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h przez ch
to prawda ze to wasza i jego wina, ze wam się nie ukladało ze znalazł sobie kogoś innego, jeśli czegoś w związku brakuje to potem jest jak jest, każdy jest w tej sytuacji po części winny : Ty ,On i Ona, po równo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmm
Z drugiej strony skąd się biorą te chętne na tych żałosnych śmierdzących żonatych kolesi? przecież nikt ich nie zmusza, nie gwałci, same przyjmują rolę przedmiotu do użytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h przez ch
kochanek nigdy nie jest smierdzacy:) on zawsze jest tak wypachniony jak idzie na spotkanie z kochanką że łohoho :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie pościelisz.... moim zdaniem - dobrze Ci tak :) on z całą pewnością wybielił swoją osobę. Ale jest jej mężem, jej rodziną. Ty jesteś obca. Nie trzeba się było wpychać. Tak,tak rozkochał Cię, a co Ty mózgu nie masz? Gdybym była na miejscu jego żony, to dopiero dałabym Ci popalić :) świadomie uprawiałaś sex z żonatym mężczyzną - jak zatem można Cię nazwać?? Ty się chcesz mścić? Hahahaha, jesteś zerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madael
Ja tez zadzwonilam do domu kochanki mojego meza i rozmawialam bardzo spokojnie z mamunia owej lali ,poprosilam zeby podjechala do mnie po rzeczy mojego meza poniewaz nie widze sensu zeby lalunia tak tesknila za nim i czekala nie wiem na co.Skoro obiecal jej cos,zalil sie ze jestem zla zona itd to po co ma sie biedak ze mna meczyc ?Nie wiem dlaczego do dzis lalunia go nie zabrala ??przeciez ja powiedzialam wyraznie ze nic do niej nie mam z mezem juz zalatwilam sprawy ....ja na sile go nie zatrzymam jak mnie nie kocha to droga wolna ,jestem dojrzala kobieta ,pracuje ,poradze sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...............
byłam kochanką przez ok.3 lata. i chyba zmieściłam sie w tym 1% o którym napisano za początku. rozkochałam go w sobie, rozwiódł sie, ożenił ze mną, mamy dziecko i jesteśmy mega szczesliwi. wiem-rozbiłam małzenstwo. a jednak jestem szczesliwa. to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie na czacie
historia jakich wiele... bardzo często tak się kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka prawie zawsze przegry
wa z zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaa
kochana na naszej klasie jest taka opcja iż osoby poza Twoich znajomych nie mają prawa pisać żadnych komentarzy na Twoim profilu i zrób tak. A po drugie zadzwoniłabym do tego mężczyzny i powiedziałabym że nie życzę sobie takich telefonów i sms'ów. A w najgorszym wypadku sama bym do niej zadzwoniła i pow bym wprost aby odwaliła się ode mnie i wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompapąpa
a ja bylam kochanka a teraz jestem jago zona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×