Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość YokaYoka

Co mam o tym myśleć? Poradźcie czy jest sens brnąć w to dalej.

Polecane posty

Gość YokaYoka

Poznałam go jakiś miesiąc temu, więc nie znam go jeszcze jakoś bardzo dobrze. Ja mu się strasznie podobam, chciałby ze mną być itp. Sam uważa, że jesteśmy do siebie w wielu kwestiach podobni np obydwoje jesteśmy ciepłymi osobami, dobrymi ludzmi, mamy podobne poglądy na wiele spraw. Ale ja tego aż tak w takich superlatywach nie widzę. Na początku co prawda bardzo mi się on podobał- teraz widzę coraz więcej wad. Sam twierdzi, że kasa to dla niego wszystko- ale wiem, że to nie prawda, dlaczego? Widzę jego przywiązanie do firmowych metek, nawet slipki ma jakieś firmowe z dużym napisem dajmy na to Gucci czy inne... On nie chodzi do ''byle jakich sklepów" jak to określił. Jak byłam z nim na zakupach to czułam się wręcz jak 5 koło u wozu, bo był tak bardzo owładnięty wyszukiwaniem odpowiednich ciuchów... Nie podoba mi się też za bardzo jego styl. Jest troszkę, jakby to określić ,,ciepły". Czasem ubierze różową koszulke, czesto są ciuchy dopasowane do siebie, zadbana fryzurka, ciało itp. Fajnie , ze dba o siebie- ale az tak? Kolejna rzecz- bajeranckie auto z przyciemnianymi szybami znanej, drogiej marki. Mnie to nie rusza, większosc lasek jednak piszczy na takie cuda. On chyba o tym wie.... Ogolnie jest fajnym, dobrym czlowiekiem, ale te rzeczy chyba nie wróżą niczego dobrego? Zle mi z tym, nie podoba mi sie to i on o tym nawet domysla, bo nie raz rzucałam mu aluzje. Myslicie ze uciekac gdzie pieprz rośnie poki sie nie zauroczylismy/zauroczyl na powaznie? Ja nie wiem nawet czy jestem w stanie sie zakochac w nim.... POMÓŻCIE !!! Moze jednak nie zwracac uwagi na te rzeczy tylko zwrocic uwage np ze jest dobry dla mnie, kochany itp. Ale ciezko mi bedzie nie zwracac uwagi na rzeczy o ktorych pisalam wyzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
ale chyba wyolbrzymiasz na ta chwile problem:-P Napisalas , ze nawet nie wiesz , czy moglabys sie zakochac... a po co na sile masz to robic. Nie zakochalas sie, nie odpowiada Ci duzo, podziekuj za mile chwile i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YokaYoka
Boje sie ze moge zalowac... ze moje problemy wlasnie sa wyolbrzymione na potege. On jest dla mnie bardzo dobry, po raz pierwszy w swoim zyciu widze zeby facetowi az tak zalezalo, to mile. Jest kochany i boje sie ze nie znajde juz takiego drugiego ktoremu az tak by zalezalo i by byl dla mnie tak dobry. Ale wlasnie cos mi sspokoju nie daje- przeszkadzaja mi tamte rzeczy bardzo... On jest materialista- bo jak to inaczej tlumaczyc, zeby koles kupowal sobie slipy za 100 zł ? Dodam, ze nie jest on jakis bardzo kasiasty, nie zarabia duzo, ale zamiast np odkladac sobie czesc pieniazkow to on wydaje na ciuchy i utrzymanie samochodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
hmm ja jestem raczej z tych co ryzykują. co się stanie jeśli spróbujesz? najwyżej nie wyjdzie i się rozstaniecie. a jak nie spróbujesz to będziesz się zastanawiać co by było gdyby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YokaYoka
Nie chce go skrzywdzic... On sie zaangazuje a ja pewnie po jakims czasie dojde do wniosku, ze faktycznie nie potrafie sie zakochac w osobie, dla ktorej metka jest taka wazna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huyek
nie ryzykuj skoro juz na poczatku masz takie watpliwisci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że większy jest problem z Tobą bo skoro zwracasz uwagę na takiego faceta to oznacza że wcale Ci to nie przeszkadza, a w rzeczywistości masz aluzje do zupełnie innej kwestii, jakiej to domyśl się sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YokaYoka
Aluzje do jakiej kwestii? To nie ja zwrocilam uwage na takiego faceta, to on zwrocil na mnie. Bardzo o mnie z poczatku zabiegal, prosil o spotkanie. Na poczatku nie dostrzegalam w tych negatywnych cech, postanowilam sie z nim spotkac, raz, potem byly kolejne razy. Podobalo mi sie to ze traktuje mnie bardzo dobrze, szanuje mnie i bylo widoczne ze mu zalezy na mnie. Pozniej zaczynalam dostrzegac te rzeczy, na ktore wczesniej albo przymykalam oko albo nie zauwazalam. On nie zarobia wcale duzo kasy, wiec podejrzewam , ze prawie cala wyplate wydaje na ciuchy, ktorych ma mnostwo i utrzymanie bardzo drogiego w utrzymaniu samochodu... Czy to nie sa jakies przeslanki do tego, ze koleś moze miec jakies zapędy do materializmu, szpanu itp? Cos mi tu po prostu nie gra, przeszkadza mi to. Ja nie lece na takie rzeczy i mozecie wierzyc lub nie, ale urzekło mnie po pierwszym spotkaniu to, ze fajnie nam sie rozmawialo, traktowal mnie z szacunkiem itp a nie ze podjechal po mnie wypasionym BMW.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parie.
Ja bym ryzykowała, skoro jest dobry dla Ciebie, cieply, fajny facet to moze z tym materializmem po prostu przesadzasz? Albo moze ma kompleks biednego dziecinstwa i probuje teraz sie dowartosciowac majac juz swoja kase....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wchodz w to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona przy komputerze
Aż ciarki po mnie przeszły. Taki facet mógłby być dla mnie... koleżanką? I to kiepską bo nie poszłaby ze mną na łowy w poniedziałki po lumpeksach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona przy komputerze
jest dla ciebie męski i seksowny? dla mnie taki "kolo" nie byłby pociągający. Ja tam nie lubię gdy facet ma więcej kosmetyków i ciuchów ode mnie i chodzi do kosmetyczki ze mną. Jestem fanką męskich facetów. Ale jeśli nie przeszkadza ci że będziesz nosić spodnie w tym związku ,to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te aluzje to sama powinnaś znaleźć... Ok to On się Tobą zainteresował ale skoro tak Cię odrzuca jego szpanowanie to nie rozumiem po co było pierwsze spotkanie, przecież to widać od razu... Druga sprawa materializm, wiesz to że ktoś własną kasę wydaje na to co lubi to moim zdaniem niema w tym nic złego, no chyba że chcesz być na Jego utrzymaniu to wtedy rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wchodz w to!
Dla mnie sprawa prosta, jezeli masz juz teraz watpliwosci to daj sobie z nim spokoj. Jedna rzecz mnie zastanawia, moze faktycznie to wyolbrzymiasz? To, ze ma wypasione BMW czy slipy z wyzszej polki nie oznacza znowu ze jest materialista....... Liczy sie przeciez to jaki on jest, a nie zadbane opakowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinem
Facet ma duze kompleksy i chce sie dowartosciowac drogimi ciuchami, daj sobie z takim kims spokoj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×