Wczoraj nowopoznany facet zaprosił mnie do siebie na kawę i ...

własnie intuicje miałam sprzeczna - raz sygnaly na TAK a raz, ze cos jest tu nie w porzadku, tylko ze to nie bylo poparte zadnymi powodami - ot taka mysl, ze cos z nim nie jest tak

"(w sms zaproponowałam mu kawe u siebie w domu" No i co? Facet który tylko zalicza z pewnością przyjął by takie zaproszenie, bez względu na to czy ma łatwiejszą pod ręką czy niema. Powód musi byc inny.

nie zalezy mu

ale smsa wysłałam zaraz po tym jak wrociłam od niego - on mi wtedy propnował zebym została u niego na noc, nie zgodzilam sie, on przyjał to niby w porzadku i po poworcie wysłałam sms z zaproszniem na nastepna kawe ale tym razem do siebie do siebie

No ale teraz wie, ze na kawę, to znaczy na kawę i nic więcej.

KURWISZON

Niepotrzebnie wysyłałaś smsa zaraz po.

mam to w doooopie - wyslalam smsa zaraz po, bo wtedy jeszcze tego dokładnie nie widziałam jaki on jest a to ze nie odpisal tylko dało mi jasny obraz calej sytuacji !

a tak w ogóle to choc facet był bardzo elegancko ubrany to jego mieszkanie nie wiem czemu ale było oblesne (wynajmuje kawalerke) i ja w takim czyms sexu uprawiac nie będę

Dlaczego wyzywacie autorkę!? Nie kumam, normalna dziewczyna, szukająca faceta, by stworzyć z nim związek, a Wy tu ją od różnych wyzywacie(nie wszyscy, mówię o kilku osobach). Pogięło Was.

a twierdził, że szuka kogos na powaznie - a to szuja ! :/

kawalerka Ci nie przypasowała?? oż w morde :/ ciekawe co byś napisała jakby mieszkał z mamą ale w 3 pokojowym mieszkaniu...

Generalbnie moze szukac kogos na powaznie tylko w starszym wieku faceci sie boja ze laska moze chciec nim manipulowac tzn seksem lubia miec kontrole nad związkiem

Wie że już byłaś w związku miałas seks i chce tez zebys mu okazała czy go akceptujesz moze byc tez tak ze daje czas tej znajomosci zeby przemyslec co odczuwa w stosunku do Ciebie czasem najłatwiej z dala

Tu ktos madrze Ci doradził żebys nie załowała ze nie poszłas wbrew sobie Bradzo Ładnie postapiłaś traz musisz o tym zapomniec tzn rzucic sie w wir rózn ych zajęc jesli ma cos z tego byc to bedzie a poza tym kazda syt.nas czegos uczy

kawalrek to był tylko gówzdz to trumny - nie bede szła do łozka z facete tylko dlatego że on tego chce i na dodatek w takich warunkach mieszkaniowych , mam troche szcunku do siebie i nie jestem młoda siksa

miałam kiedyś podobną sytuację, ale spotkałam się z facetem tylko jeden raz. spotkanie było całkiem sympatyczne, chociaż ilość przesłodzonych komplementów od razu skierowała mnie na tory podejrzliwości :P i mimo, że wypiliśmy trochę alkoholu (tak wiem, tak się nie robi na pierwszym spotkaniu, ale byłam wtedy bardzo młoda i niekoniecznie zwracałam na takie rzeczy uwagę), nie udało się biedakowi do wyra mnie zaciągnąć. później co prawda odezwał się jeszcze kilka razy proponując spotkanie, ale ja nie miałam ochoty i tak mu napisałam. i to był koniec, nastała cisza, która tylko mnie utwierdziła w przekonaniu na czym mu zależało. z dwa miesiące później dostałam od niego smsa na dzień kobiet :D jakieś życzenia i nic więcej. podziękowałam smsem i na tym to się skończyło. pewnie liczył na to, że napiszę coś więcej, może będę chciała się umówić nawet :P biedak widać przez dwa miechy nie znalazł innej laski do seksu hahaha albo skończyły mu się jednorazówki :P

ja tez mieszkam w kawalerce ale jest bardzo ladnie urzadzona i wcale nie oblesna

autorko-nie załuj..teraz widzisz,ze ten facet nie jest wart Twojego czasu...nie jest wart Ciebie:) Wierz mi,czułabys siepodle,gdybys wtedy pposzła z nim do łozka-a on straciłby zainteresowanie Twoją osobą-tak jak teraz..Tak naprawde to jestes w komfortowej sytuacji-nie uległas dupkowi i przy okazji przekonałąs sie ze zależało mu nie na Tobie,tylko na seksie z Tobą..a to cholerna,jak wiemy różnica:) Jestes młodą osobą,spotkasz kogoś,kto da Ci szczescie:) a o tym panu postaraj sie zapomniec jak najszybciej..powodzenia:)

A raport doreczenia dostalas? ;]

ciekawe