Praca z pasja czy wygodne zycie?

Jak wyzej. Gdybyscie mogli wybrac miedzy praca z pasja, z ktorej starcza od pierwszego do pierwszego a taka, ktora jest nieciekawa bez ambicji ale zapewnia wygodne zycie co byscie wybrali?

up

Ciężki wybór... Mimo wszystko wybrałabym jednak pracę z pasją, bo nie wyobrażam sobie mieć dobrze płatną pracę, ale przychodzić do niej z ogromną niechęcią i jej nienawidzieć.

chyba tą drugą. a potem jak się trochę dorobisz to po godzinach rób to co lubisz

" z ktorej starcza od pierwszego do pierwszego " Skoro wystarcza od pierwszego do pierwszego, to zdecydowanie pierwsza opcja, bo pracując dla pieniędzy (nie przyjemności) człowiek szybko się zniechęca. Przychodzić żeby odbębnić swoje i niecierpliwie wyczekiwać do ostatniego dnia miesiąca na jedyną rzecz, która cię cieszy, to mordęga. Nie dałbym rady w ten sposób.

Wlasnie o to chodzi, ze mialam prace z ktorej bylam zadowolona niestety na nic nie bylo mnie stac. Zero wyjazdow na wakacje chyba,ze do rodziny. Nie stac mnie bylo na szkole tanca co uwielbiam i wiele innych. Zwolnilam sie jak znalazlam cos lepiej platnego. Teraz super jest pojechac na wakacje za granice i swieta w gory, ale czegos mi brakuje. Czekam tylko na weekend. Nie to,ze ta praca jest stresujaca tylko malo ambitna i poprostu nudna.

" Teraz super jest pojechac na wakacje za granice i swieta w gory, ale czegos mi brakuje. " Można równie dobrze się bawić u nas w Polsce i taniej, ale to właśnie zależy od osobowości. Jeśli chcesz jeździć po świecie i święta spędzać w górach, to chyba potrzebujesz pracy satysfakcjonującej i dobrze płatnej jednocześnie, żadna filozofia :-) Nie podałaś trzeciej opcji ;-)

Dodam, że masz max. 5 lat i całkowicie się wypalisz, co zmusi cię do jej zmiany, czy będziesz tego chciała, czy nie.

Niestety trzeciej opcji nie ma. Nie da rady zarobic w tym zawodzie, ktory przynosi mi zadowolenie na wygodne zycie.

To pozostaje znaleźć dobrze zarabiającego faceta i robić to, co lubisz lub wyjechać za granicę i tam pracować z pasją i dla pasji :-)

jak to nazwałaś - i spróbowałabym zrobić z niej pracę satysfakcjonującą mnie finansowo. Oczywiście nie znam twojej sytuacji, bo niewiele piszesz, nie wiadomo, o co chodzi.