Nie mogę znaleźć pracy już od pół roku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powoli zaczynam chyba wpadać w depresję :( Szukam pracy pół roku i nic ! Mam średnie wykształcenie : technikum ekonomiczne. Na studia nie poszedłem. Przepracowałem rok na hurtowni w magazynie. To nic , nie mam czym się zareklamować :( Są tu podobne osoby do mnie ? Jak żyjecie ? Ja z rodzicami mieszkam. Nie przelewa się także im i żyję z nimi z miesiąca na miesiąc. Strasznie mi źle bo chciałbym zacząć odkładać jakieś pieniądze na przyszłość. Zrobić w końcu prawko , poszukać sobie ukochanej. No ale jak ja mam startować do dziewczyn nie mając pracy a prawka nie mam za co zrobić :( Już teraz jest źle a co to będzie gdy PO sprywatyzuje resztę kraju ??? Nawet nie chcę o tym myśleć i powoli oswajam się z decyzją że raczej nie zdecyduję się na dzieci.

ja szukam pracy od m-ca dłużej tak nie wytrzymam, zarejestrowałam się w UP, mam prawo do stażu (Ty także), i zamierzam z niego skorzystać. wybieram pracodawców, którzy deklaruję zatrudnienie po stażu. lepiej uczyć się pracy przez pół roku za 800zł i później mieć zatrudnienie, niż kolejne pół spędzić w domu. pomyśl o tym.

Ja mam 21 lat. Od ponad roku szukam stałej pracy!!!!! Najlepiej stąd wypier....ć z tego kraju... tylko gdzie? ;D

mam podobnie z tym ze jestem bardziej beznadziejny.

a jakiej ty pracy chłopie szukasz????? Chyba takiej żeby nic nie robić a zarobić...bo taka gdzie trzeba coś z siebie dać jest....i to dużo.

rowniez nie szukam dziewczyny z powodu braku pracy i perspektyw .

taka tam Nie wymagam Bóg wie czego . Chcę poprostu pracować i mieć pieniądze teraz. Mogę choćby w sklepie gdzieś, jakaś Biedronka czy magazyn itd... Staż odbyłem właśnie na hurtowni więc nie wiem czy mogę drugi robić.

asess Nigdy o sobie nie pisz że jesteś beznadziejny bo jeżeli sobie to wmówisz to całe życie sobie spieprzysz. Dąż do czegoś , staraj się odbić od dna. Ty masz duży wpływ na to jak będzie ci się powodzić. Czemu uważasz się za beznadziejnego ?

a jak jakies laski mnie podrywają to daje im kosza , bo nie mam kasy nawet kupic im kwiatka .

asess Ja właśnike teraz też stronię od dziewczyn. Jeżeli jakaś jest zainteresowana to w ogóle nawet nie zaczynam niczego bo to przeiceż nie ma sensu. Staram się mysleć tylko o tym jak zdoybć pracę bo to jest priorytet. Jeżeli ją znajdę to wtedy zmienię podejście do dziewczyn.

bita smietana - WYBIERASZ pracodawcow??? gdyby byli tacy,ktorzy deklaruja zatrudnienie,a pozniej rzeczywiscie przyjmuja,to by ludzie do nich walili drzwiami i oknami, po co maja cie brac na stale, skoro po tobie wezma kolejna laskę za darmo??

no to ja nie wiem gdzie jej szukasz. Ja mieszkam na wsi, mam własną firmę i pracowników nie mogę znaleźć, znajoma sie skarży ze do sklepy tez nie ma i znajomy potrzebuje kierowców i ludzi na produkcje i tez du..pa. A tych co mi kierują z bezrobocia to od razu mi mówią ze oni pracować nie będą...porażka.

ja też szukałem pracy, i to długo bo 4,5 miesiąca. Ale w końcu znalazłem. Tz przez kumpla bo tak przez cv to naprawde trzeba mieć szczęście albo duże doświadczenie. Radze wam popytać znajomych o prace

bita śmietana Ktoś Ci mądrze napisał właśnie. Ze mną tak było że zostałem przyjęty na staż. 6 miesięcy. Robiłem wszystko co mogłem i naprawdę nikt nie miał mi nic do zarzucenia. BYłem pracowity , uczciwy itd. Po skończeniu się umowy poszedłem do prezesa a ten odrazu pyta czy może szukałem sobie jakiejś pracy. Ja czując co się święci powiedziałem zdecydowanie. Nie , nie szukałem bo obiecał mi Pan po stażu umowę na rok. Ten spojrzał tak dziwnie trochę i jakoś chyba pękł. Dał mi umowę na rok. Po 6 miesiącach mi ją wypowiedział mówiąc że jest trudna sytuacja w firmie. Z tego co wiem ma nowego stażystę :D

taka tam A skąd jesteś ? Mazowieckie moze ?

man No tak , dziś żeby mieć pracę trzeba mieć znajomości. Ciekawe ile jeszcze czasu upłynie zanim ludzie zrozumieją że komuna była lepsza. Z Polską będzie to samo co z USA. Wielkie budowle , pałace dla 10% społeczeństwa a pozostałe 90% na ulicach. Chciałbym i ja firmę otworzyć ale nie mam za co :( Nie mam też doświadczenia i najgorsze jest to że nie mam możliwości pomyłki ! Jeżeli bym już otwierał to musiałoby to wszystko wypalic bo jak nie to już chyba tylko sznurek by mi został albo skok z mostu :P

nie....śląskie.

Oj to daleko , no to nadal bezrobotny będę :( Najbardziej mnie wkurza to że wielu pracodawców na rozmowach mi mówi że jestem za młody. Wolą kogoś starszego bo mają pewnośc że Ci ludzie będą bardziej solidniejsi. Ehhhh ....

jak ktoś kto nie przeżył w komunie ani dnia może mówić że wtedy było lepiej....

germanotta Było lepiej bo pracę miał każdy. Owszem , nie było rarytasów w sklepach ale chyba lepiej jeść nawet ten chleb ze smalcem i mieć go w dostatku niż oglądać na półkach czekoladki i się ślinić tylko na ich widok

tak....wegetowałbyś tak jak teraz ...ok wszyscy mieli pracę ale za grosze ...nie sposób było się czegokolwiek dorobić , nie znasz tych czasów

Nie gadaj że to była praca za grosze. Każdy mógł wybierać w pracach. Było mnóstwo prac na akord. Mój ojciec ma 56 lat i cały czas mi powtarza że w tamtych czasach tylko pracowici ludzie mieli dobrze. Teraz dobrze mają krętacy i oszuści. On się dorobił bardzo dużo , w 10 lat odłożył na dom między 18-28 rokiem zycia. Dziennie wyrabiał po 250-300 % normy !

tak bo wtedy fizyczni mieli lepiej niż ludzie po studiach , mam w dupie taki system w którym robol zarabia więcej niż ktoś wyksztalcony , wszystko postawione było na głowie . po co kończyłeś liceum? trzeba było iść do zawodówki i zapieprzać na budowie

germanotta : tak....wegetowałbyś tak jak teraz ...ok wszyscy mieli pracę ale za grosze ...nie sposób było się czegokolwiek dorobić , nie znasz tych czasów Pioerdolisz jak pojabana i jak zwykle

dziś wredy kierownik stał sie synonimem dobrego kierownika a jeden pracownik drugiego by w łyżce wody utopił, byle tylk awanoswac albo oparę gorszy więcej zarobić tak dziś jest "pieknie"