BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

"Tobie ułatwi to życie, a kobietom na "S" zaoszczędzi złudzeń." O jakich złudzeniach mówisz??? Zagadując do kobiety słowami: "masz ochotę na niezobowiązujący seks?" myślisz, że ona ma złudzenie, że proponuje jej miłość i wierność, aż do końca życia??? Mam nadzieje, że nie wszystkie kobiety są takie tępe jak Ty i potrafią przeczytać ze zrozumieniem słowa: "masz ochotę na niezobowiązujący seks?"

Nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie jakie Ci zadałem i dlatego pieprzysz od rzeczy?? Skoro uważasz się za taką mądrą to odpowiedz mi sensownie na zadane pytanie

Kotuś.... jakiś czas temu, gdy przez moment miałam profil na "S", również dostawałam tego typu maile. I zawsze mnie dziwiło, skąd w obcym mężczyźnie ta cholerna naiwność i bezczelność? Że kobieta (która w rubryce "czego szukam?" zaznaczyła odp.: "miłości, przyjaźni") zareaguje na takie maile entuzjazmem. Są kobiece profile, na których dziunie zamieszczają jednoznaczne fotki: na kanapie, upozowane, w szlafroczku.... Frywolnością tam aż pachnie, opisów niewiele, czytanie nikogo nie zmęczy ;) Startuj do takich! One czekają na twoje propozycje. Zostałeś dopisany na listę, bo mylisz adresatki swoich propozycji. Frywolna dziunia na pewno nie dopisałaby cię na tutejszą listę :P Dopisała cię kobieta, która poczuła się urażona :D I dzięki temu reszta pań wie, że jesteś ruchaczem. No przecież nie obraża cię to określenie? W każdym poście potwierdzasz, że nim jesteś :D

....i jeszcze na pożegnanie: Dyskutowanie jest miłe, gdy poziom dyskusji nie spada poniżej pewnego poziomu. :) Jesteś monotematyczny, nudny, źle wychowany i niereformowalny. Jesteś żenująco nieciekawy. Pomyśl o tym w wolnych chwilach pomiędzy rozsyłaniem maili z propozycjami :P :D

kiedyś kolesia o nicky bzyniu82 czy bzyku82 z Wrocławia? Też kawał ch...

wymieniony - widac jak cie zabolalo,ze znalazles sie na liscie jak cie tak bardzo swedzi to se przywiaz do klamki..

bibo, nieroformowalna to ty jesteś Facet pisze całkiem do rzeczy, nie rozumiem co może być złego w tym że jasno wyraża to czego szuka? Pozdrawiam normalne kobiety

Wymieniony, skoro czujesz sie fair pań poznanych na sympatii i irytuje Cie dyskusja na swój temat na tym oto forum, to nie potrafie zrozumieć Twojego zacietrzewienia na tym forum i dązeń do zmazania tej hańby plamy na swoim honorze:) Prawad jest taka, że jesteś pospolitym sliniącym się ruchaczem, uciekającym się do tanich sztuczek, aby zamoczyć gdzie sie da... Bibo Twoja definicja ruchacza jest przednia, miałam ochote wydrukowc dzisiaj Twojego posta i powiesić w pracy - do ogólnej wiadomości:) Bravo:)

taki sobie pan - rozśmieszyłeś mnie :D :D :D Nie. Wymieniony jedynie tutaj, na Kafe jasno deklaruje swoje cele. Bo anonimowy jest. W randkowym profilu ukrywa te cele. Nie zaznaczył opcji "szukam sexu". Sam o tym wcześniej pisał. Bo wymieniony jest wrażliwy ( ;) )na opinię środowiska. Sąsiadów, kolegów, rodziny.... Podobno chce zachować prawo do prywatności :D :D No jasny gwint! On ma prawo jasno deklarować swoje cele? Zgadzam się. A ja i inne panie mamy prawo o tych jego celach gadać do rozpęku :D I wymieniać się informacjami o nim i o innych ruchaczach :D

następna sympatyczna - radośnie zrzekam się praw wszelakich do stworzonej definicji :P Można drukować, wieszać, a nawet tapetować :D

a jaki nick na sympatii ma ów "wymieniony?

Już od dawna żaden temat na forum tak mnie nie rozbawił :D Jakiś cienki bolek obruszył się, bo mu szlag trafił sposób na tani podryw. Mężczyźni z minimum honoru załatwiają sobie niezobowiązujący seksik zachowując przynajmniej minimalne pozory dobrego wychowania. Wtedy nawet łatwa kobieta ma komfort udawania, ze została zdobyta ;) A dupek wymieniony idzie na całość. Po co inwestować w kawę i rozmowę? Świat schodzi na psy. Nie ubliżając psom. :( Nawet zwierzęta mają jakieś tańce godowe, stroszenie piór. Wymieniony nie ma czego stroszyć. On pyta, czy kobieta ma ochotę na seks? Po czymś takim burdele i agencje tzw. towarzyskie wydają się niewinnymi klubami szachowymi.

tak sie rzuca tu :D:D

Problem w rozmowie polega na tym, że kobieta nie potrafi udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Widać to zbyt trudne. A może po przeczytaniu kilku słów zapominacie co było na początku?? Uffff tam znowu pojawił się znak zapytania. Pewnie nasze kobietki na tym etapie mojej wypowiedzi już się zgubiły. Szanowne panie, twierdzicie że gadam nielogicznie, a same nie potraficie odpowiedzieć na proste pytanie. Nadal się nie dowiedziałem jaki był cel zamieszczania mojego nicka tutaj?? Skoro temat dotyczy oszustów, a jak już wspominałem, ja żyję sam i nikogo nie "urabiam". Więc pytam o sens?? Kolejne pytanie, na które też nie dostałem odpowiedzi, to o jakie złudzenia chodziło w wypowiedzi bibo?? Jak już ktoś zdoła zebrać myśli i przelać je na forum to proszę o odpowiedź. "Zostałeś dopisany na listę, bo mylisz adresatki swoich propozycji." To, że autorka wątku na tym forum wyglądała kurevvsko to już jej sprawa. Chciała prowokować i szukać kolesi to niech się teraz nie żali tutaj. Jej problem jak wystawia cycki w profilu. "Frywolnością tam aż pachnie, opisów niewiele, czytanie nikogo nie zmęczy Startuj do takich! One czekają na twoje propozycje." Przefiltrowałem swoją skrzynkę pocztową. W okresie ostatnich 3 miesięcy podszedłem z pytaniem o seks do 14 kobiet. Były to kobiety z terenu całego śląska, te najbardziej "wystawne". Jak widać, nie startuje do każdej jak popadło. "Dyskutowanie jest miłe, gdy poziom dyskusji nie spada poniżej pewnego poziomu. Jesteś monotematyczny, nudny, źle wychowany i niereformowalny. Jesteś żenująco nieciekawy. Pomyśl o tym w wolnych chwilach pomiędzy rozsyłaniem maili z propozycjami" Nie dalej jak dziś rano ktoś podpisywał się moim nickiem i pisał teksty w stylu "jem kupe". Faktycznie, masz rację. Różnimy się poziomem zachowania i wypowiedzi. Twoje "jedzenie kupy" jest bardzo górnolotne. A co do reformowalności... po raz czwarty proszę o odpowiedzi na pytania jakie już wcześniej zadawałem.

też nie wiem :) I chyba wolę nie wiedzieć.

- powyższe dotyczyło nicku, pod jakim występuje wymieniony :P Nie mnie zadawałeś pytania. Jesteś tu po raz pierwszy? Słyszałeś kiedyś o tzw. podszywaczach? To ci od kup. Co do pytań: czy zauważyłeś, ze nie odróżniasz osób z którymi dyskutujesz? Nie ja zakładałam ten temat. Nie ja wpisywałam cię na listę. Nie mnie zadawałeś pytania. Dopiero po ostatnim twoim poście zorientowałam się, że to chyba ty jesteś absztyfikantem, z którym umawiała się autorka topiku.... Mam rację? :D Niewiele obchodzi mnie, z kim i jak żyjesz. Temat dotyczył dupków, którzy umawiają się RÓWNOCZEŚNIE z kilkoma paniami. Albo takich, którzy sypiając z jedną (i gadając farmazony uczuciowo-jakieś tam), zaczepiają inne kobiety. Nawet gdyby twój nick pojawił się tu przez pomyłkę, cała reszta twoich wypowiedzi coraz bardziej mnie utwierdza, ze jesteś jednak palantem. Mimo wszystko odniosłam jakąś korzyść z tej, hmm. wymiany zdań. I chyba nie tylko ja :P Bo wyobraziłam sobie właśnie, z iloma kobietami sypiają (równocześnie) ruchacze z randkowych portali... Zemdliło mnie lekko :( Na marginesie... Jestem nienowoczesna, albo z ciebie jest podrywacz do d...-y. U 14 kobiet próbowałeś wyżebrać seks????? Obyś mi się nie przyśnił nigdy! Zamiast cię krytykować - będę ci współczuć :D Z cudzych deficytów nie wypada się śmiać. Na "dwójce" powtarzać zaraz będą znany horror. Ten o przeznaczeniu. Miłego oglądania wszystkim :)

Źle zrozumiałaś. To nie ja spotykałem się z autorką tematu. To, że poznała mój nick to pewnie wynik tego, że dałem jej jakąś propozycję. Tak się domyślam. Ale skoro dałem jej propozycję seksu, to znaczy, że wystawiła cycki w profilu, bo do normalnych dziewczyn nie startuje z takimi tekstami. To, że zagadałem na temat seksu do 14 osób nie oznacza, że z wszystkimi się przespałem. Tak samo jak nie sypiam z kilkoma kobietami na raz. A nawet jeśli to co z tego?? Interesuje Cie to?? Znowu chcesz mi wejść do łóżka, żeby sobie popatrzeć?? Jeśli one się na to godzą, to w czym jest problem?? Widzisz w tym jakieś oszustwo?? Drugie pytanie dotyczyło "złudzeń". Tak się składa, że o złudzeniach to Ty pisałaś, więc raczej nie pomyliłem autora. Oczywiście pytanie o złudzenia nadal aktualne. Skup się jeszcze trochę to może wymyślisz odpowiedź też na to pytanie. "jesteś jednak palantem" "ruchacze z randkowych portali" Znów pokazujesz swoją klasę, styl i wyższość intelektualną w swoich wypowiedziach. Gratuluję polotu.

wymieniony - na tym forum z tego co pamiętam panie wpisywały osoby te które oszukiwały, ale również te którym chodzi tylko i wyłącznie o seks, żeby się nie nadziać na takiego, lub, by go po prostu ominąć szerokim łukiem, gdyby przez przypadek trafiło się na taki nieoznakowany profil jak twój. To wszystko, żadnej filozofii, żadnej zemsty, brak drugiego dna...czy to cię zadowala? Bo wydaje mi się, że ty próbujesz dorobić do tego historię której nie ma. Podpadłeś, przegiąłeś, przegrałeś. Przykro mi. Naprawdę. Ciężko być looserem w tych czasach, do tego kawalerem - sfrustrowanym i niespełnionym, szukającym przygodnego sexu...to takie smutne...

No gratuluje. Pierwszy raz ktoś postarał się rzeczowo potraktować sprawę. Jednak pozwolę sobie przypomnieć temat tego wątku: "BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa" Całość tego wątku jeśli przeczytałaś choć trochę, dotyczy mężczyzn, którzy zdradzają, ranią, krzywdzą. To właśnie przed nimi autorka tematu przestrzega innych. Po raz kolejny powtarzam, że ja się do nich raczej nie zaliczam. Nadziać na mnie nikt się nie nadzieje. Wiem czego chcę, więc jeśli ona ma inne poglądy to ja nawet nie ryzykuję takiej znajomości. To w jaki sposób się realizuje nie robi ze mnie idioty. Nie mam zamiaru realizować się po trupach, na cudzej krzywdzie. Jeśli o mnie chodzi, to nie ma za bardzo przed czym przestrzegać. Mam wystarczająco rozumu i samokontroli. Nikt nie musi za mną biegać i mnie sprawdzać. A zwłaszcza takie panie jak tu na forum. Nazywając mnie sfrustrowanym i niespełnionym looserem mam rozumieć, że jednak skłaniasz się do poziomu bibo?? Dlaczego mnie to nie dziwi. heh W dzisiejszych czasach każdy z nas jest looserem na swój sposób. Ty też. Ale to dlatego, że nie ma jednoznacznej definicji. Nikt nie jest doskonały, więc każdy z nas czasem przegrywa... no może poza bibo i autorką wątku. Te dwie panie są przecież krystalicznie idealne.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam, tak wywnioskowałam z tego co przeczytałam w paru postach, bo co tu dużo mówić - jest tego sporo... A co do bycia looserem to masz rację, też nim jestem i się z tym nie kryję. Czasami fajnie jest się na kimś wyżyć, ulżyć sobie, ehh niech też jest mu źle skoro i mi coś nie pasuje, by potem dopadły nas wyrzuty sumienia. Wydaje mi się, że na tym polega zasada tego forum. Można się wyżyć, wykrzyczeć, obrażać, zabierać głos w sprawach które nas nie dotyczą,mówić rzeczy których nigdy nie powiedzielibyśmy głośno, można zaistnieć przynajmniej w świecie wirtualnym jeśli w realnym nie było nam dane...i na tym polega właśnie moje looserstwo - jak i zapewne innych pań korzystających z tego forum.

chyba jakaś niedouczona jestem, bo mi "sympatia" nie kojarzy się z szukaniem "poruchawki", chyba są specjalne portale typu wieża b. czy inne i tam spokojnie ruchacze i swędzące ci.pki mogą sobie dopasowywać terminy poruchawek? czyż nie?

mozna zakladac ze np na czatach o sexe rozmawia sie tylko w pokojach erotycznych ale znajdz mi taki pokoj w ktorym sie o nim nie rozmawia i nie dostajesz tego typu propozycji , pewnie podobnie jest z portalami randkowymi , ja uwazam ze jesli ktos jasno sie okresla od poczatku to jest ok , mozna go skreslic jak nie pasuje , problemem sa Ci ktorzy obiecuja cuda wianki a tak naprawde tez chodzi tylko i wylacznie o sex .

I tak trzymać kobitki!

Dajcie już spokój, proponuje ignorować manipulanta wymienionego niemal z nazwiska. Cieszę się, że Bibo właściwe opisała przypadek i to jest bardzo dobra strona całej sprawy. Hipokryta to ktoś, kto jest dwulicowy, obłudny, charakteryzujący się niespójnością stosowanych przez siebie zasad moralnych. Ten koleś rzekomo broni swojej prywatności i w środowisku chce uchodzić za moralnego, nawet tu chrzani jak potłuczony coś o tym a w necie szuka seksu bez zobowiązań, zaczepiając kobiety, które w jego mniemaniu tego chcą bądź oczekują, w jego mniemaniu podkreślam i uważa, że to jest ok, spoko postępowanie jasne i klarowne, moralne postępowanie. O kurna chłopie skąd ty się urwałeś!!! Co za przygłup, normalnie słowa określenia jego ujemnego stopnia sprawności umysłowej same mi się cisną na usta. Ale sobie odpuszczę bo generalnie jestem odporna na takich typków. Dla mnie sprawa jest już jasna. Jeszcze jedno podkreślę, że żadna z uczestniczek forum nie ma obowiązku odpowiadać na twoje bzdurne pytania, wbij to sobie do bani. Podejrzewam też, że żadna forumowiczka nie chce mieć z tobą nic wspólnego i uwierz mi, że żadna nie chce cię zmieniać, uświadamiać czy jak tam sugerowałeś, zwał jak zwał... Jesteś na liście i nic tego nie zmieni. Zachowujesz się jak troglodyta i jesteś patologią. Ale możesz żyć tak dalej, to twój wybór lecz nikt mi nie wmówi, że nagabywanie kobiet do niezobowiązującego seksu jest dozwolone i jest tylko twoją sprawą. Kiedy wkraczasz na teren kobiet, od tej pory to też każdej kobiety sprawa. Bez odbioru.

tunder band - krótko i zwięźle :) Witaj

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez serwis UKDating.com, kobiety muszą umawiać się średnio z 24 mężczyznami, zanim trafią na życiowego partnera. To z kolei wiąże się wysokimi kosztami szykowania się kolejne „pierwsze randki, na co wydają prawie 10 tysięcy zł (na zabiegi u fryzjera, nowe ubrania, kosmetyki). Można więc wyobrazić sobie, ile to litrów perfum i kilogramów szminek w ciągu całego życia, a wszystko po to, by spotkać księcia z bajki. (...) bez komentarza :-)

" offerma "Raczej od około 40 lat a nie 50" masz jakieś dane na ten temat?" Miałem ale ksiegi znikły:O.Ale można je gdzieniegdzie zobaczyć.

Za to faceci w Sympatii są bardzo zaklamani.Ja się nie zakochuje w obrazku tylko w żywym czlowieku ale widze ze jestescie niezlymi aktorami...

Po prostu jestes dla niego zabijaczem wolnego czasu i tyle. Jesli nie podoba Ci sie taki stan rzeczy, podziekuj za znajomosc i szukaj dalej.

ej no ten caly Lutek jedyne co ma ladne to psa :D poza tym pisze, ze niczego nie szuka, wiec wielkiej milosci sie chyba po nim spodziewac nie mozna :)