BABIE LATO jesiennych kobiet 50/60 i więcej

Witam wszystkie które tu się zabłakają [cześć] Od pewnego czasu przyglądam się różnym topikom kobiet w średnim wieku. Doszłam do wniosku, że nowe osóbki które chciałyby się tam zaczepić , właściwie mają mało szans. Kobietki znają się tam latami i są ze sobą zżyte, a nowe ledwo się zauważa, lub w ogóle pomija. Część topików powoli umiera śmiercią naturalną i nic się tam już przysłowiowej kupy nie trzyma, na innych znowu pełno kłótni, agresywnego zachowania itp. Wpadłam więc na pomysł aby założyć nowy-aby każda czuła się tu dobrze i miała możliwość od początku poznać swoje koleżanki. Jeżeli zbierze się tu kilka sympatycznych dziewczyn- to jest szansa na przetrwanie „Babiego lata. Zapraszam więc chętne dziewczyny zdecydowane tutaj pozostać niech logują się , czyli przybierają czarny kolor nicku, jak któraś będzie mieć problem z zalogowaniem to pomogę. Dziewczyny mam propozycje pisania tu o wszystkim począwszy od często nękającego nas klimakterium (to ja) , naszych nastrojów, problemów życiowych, problemów w związku, naszych różnych dolegliwości i ułomności , zainteresowań, kulinarnych porad i innychetc. Pomijamy tematy polityczne i religijne bo te na pewno nie wyjdą nam na dobre. Chciałabym abyśmy mogły się tu pośmiać(humor jak najbardziej wskazany) ,pobiadolić a nawet sobie popłakać, ale nie kłócić się. Jak przystało na kaffe zapraszam więc chętne do wypicia ze mną kawy mam 56 lat, nieudane związki za sobą, jestem babcią pracującą i właśnie męczę się z dolegliwościami przekwitania- macie jakieś antidotum?