Czy mam zacząć sypiać z facetami czy nie?!?!?!!?!?!?

Cześć. Jestem Gosia, mam 19 lat i sama nie wiem co robić bo okazało się że kocham się ..kochać. Miałam 3lata chłopaka z którym nie spałam bo on czekał na niewiadomoco a ja mu w tym pomagałam jako "katoliczka" a 2tyg temu ze mną zerwał. Poznaliśmy się jako nastolatki przez słynny "ktozemna " bo dał ogłoszenie "Kto ze mną zwiąże życie".. Itak to się niby trywialnie zaczęło:) Do września byłam dziewicą. Łączyło mnie z nim coś na prawdę szczególnego a tu pare dni po rozstaniu poszłam na dyskotekę i przespałam się z pewnym starszym chłopakiem/buisnessmanem. Było fantastycznie! Wiem że to nie jest ktoś dla mnie i że nadal kocham byłego ale TERAZ MAM WACHANIA CZY TAMTO WOG BYŁA MIŁOŚĆ, CZY MIŁOŚĆ MOŻE BYĆ BEZ CZEGOŚ TAK FANTASTYCZNEGO JAK SEX?? CHCIAŁABYM ZŁAPAĆ TERAZ BYŁEGO I UWIEŚĆ GO NA SEX BY PRZEKONAĆ SIĘ CZY TO BY BYŁO TO. CZY GO KOCHAM I CZY ON MNIE?? Wiem jednak że on nie chce kontaktu ze mną więc chyba będę oddawać się każdemu facetowi teraz z którym przypasujemy się fizycznie i seksualnie a potem "segregacja" pod względem charakteru. Zresztą sex mnie uzależnił..