Faceci - jak to rozumieć?

Ciezko sie domyslec o co tak naprawde czasem chodzi facetom. Jak wy patrzycie na takie zachowanie? Jak ja mam sie zachowac? Jest kumpel - juz kilka razy po jakichstam spotkaniach towarzyskich dawal mi buzi w policzka na pozegnanie, nawet przy kumplach, a z innymi dziewczynami zegnal sie przez podanie reki czy cos. Nastepnie - ostatnio duzo gadalismy i zaczal mowic ze bedziemy ('my') mieli kiedys fajne dzieci itd., ze kupimy sobie psa hehe i w ogole. po takich znakach pomyslalam sobie ze mu sie podobam,wiadomo. ALE. Sam nie zabiega o zadne spotkania, nie pisze, nie dzwoni i tak dalej. Jesli nie ma mnie w poblizu o tak jakby ma wszystko w doopie. czy ja mam zrobic jakis krok? czy czekac, bo moim zdaniem to przeciez mezczyzna powinien sie starac? Nie wiem teraz jak rozumiec jego zachowanie. ;/

z małym wackiem

no wlasnie prawiczkiem nie jest na pewno :/ czyli taka opcja odpada. to jak inaczej ja moge to rozumiec? lubie goscia, chociaz czasami mnie denerwuje :P

tylko mężczyzna ma się starać? no proszę Cię... jeśli on Ci się podoba, możesz go trochę zachęcić, też wyjść z jakąś inicjatywą, pokazać, że ma po co się starać :P facet lubi wiedzieć na czym stoi, nie lubi gierek i podchodów zrób jakiś krok i obserwuj, bo sytuacja, w której tylko Ty miałabyś zabiegać o niego też dobra nie jest

hehe kto sie czubi ten sie lubi jak to mowia ;) mmozesz pierwsza wyjsc z inicjatywa, a jesli on nie zczai o co Ci chodzi to odpusc sobiego i traktuj go jak kolege.. ;) a nie cos wiecej..

to jak go zachecic? mam mu sama zaproponowac jakies spotkanie? zawsze spotykamy sie w wiekszym towarzystwie, moze nie jakims bardzo, ale jeszcze nigdy nie bylismy sami we dwoje. moze oprocz paru malych momentow kiedy nasz wspolny kolega chcial nas "zostawic", calkiem smiesznie to wygladalo ;D

pierwsza wyjsc z inicjatywa czyli co zrobic?????

pójść do kina, ale problem coś wymyśleć, jakaś tępa jesteś???

wszystko tak samo, nawet pies :D teraz jego juz nie ma i zaluje, ze sama nie wychodzilam z inicjatywa, kiedy byl na to czas :( nie zmarnuj sobie okazji zycia jak ja i zaproponuj mu cos

byc moze ja traktuje go tak samo jak innych kumpli i moze nie wie o co chodzi? czasami fajnie jest, kiedy siedzimy obok siebie, nie dotykamy sie, tylko ja fajnie czuje jego bliskosc heh. moglabym zrobic jakis krok, ale boje sie "uplycenia" mojej osoby. ze wezmie mnie za jakas napalona laske ktora sie narzuca i mu sie zwyczajnie znudze. nie chce byc jego partnerka seksualna jedynie, bo wiem ze takie mial na pewno. chcialabym zeby to byla jakas wiez, ze mnie lubi, kocha, szanuje...

up moze jakis pan sie wypowie?

A nie możesz z nim poprostu pogadać? Może on myśli podobnie do Ciebie. Nie chce się zarzucać itd. Ale jak jest z Tobą to się nie może powstrzymać i stąd te przytulanie i teksty o dzieciach.

zrób mu przyjacielska laskę i powinien zrozumieć o co chodzi

a moze spytac naszego wspolnego kumpla o co mu chodzi? ;>

no ,zapytaj hehe kumpel prawde ci powie

up :D

hahaha juliusz wygrales

ten facet raczej ma ciebie gdzies

to moze faktycznie pierwsza go zaczepie?;)