Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamtegodosyc12

Nie potrafię normalnie żyć

Polecane posty

Gość mamtegodosyc12

A wszystko przed odchudznie.. Mam 17 lat a zaczęło się w 6 klasie postawówki. Do dzisiaj licze kalorię wszystkiego co zjem. Mam 161 cmm a w ciągu roku moja waga skacze od 54 kg to 64 kg. Od tego odchudzania i szybkiego tycia porobiły mi się rozstępy. Teraz ważę 57 kg .. nie dawno 55 .. nie jadłam tydzień słodyczy a od nie dawna mam napady głodu. Nie potrafię myśleć o niczym innym tylko o jedzeniu. Mam już tego tak dosyć , żyć mi się nie chcę. Wylądałam w szpitalu bo po głodówce miałam napad jedzienia .. ale po za tym , nikt nie wie że moje życie to ciągła walka z wagą . Mam chłopaka ale zastanawiam się czy go nie rzucić , bo nie chcę żeby zył ze mną bo mam straszne humory związane z wagą , boję się że gdy mnnie zobaczy nago to się przestraszy rozstępów. Nie wiem co już robić , psycholog nie wchodzi w gre ... Nie wiem czego szukam , może dobrego słowa , pomocy. .:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co Ci to ?
wiesz co znajdz sobie pasje , odkryj piękno na świecie, wyjdz pochodzić po jakiś łąkach , poogladaj krajobrazy , posluchaj fajnej muzyki i czerp radość z tego. A po za tym wporadz sobie zdrowe żywienie jedz duzo warzyw i bądz sobą , bo chyba nie jesteś i patrzysz na innych pod wzgledem wagi. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtegodosyc12
a po co ci to ? Wprowadzałam zdrowe jedzenie , ale gdy mam już doła to sięgam po jedzenie , mam to po rodzinie niestety :( Mam swoje pasje , dużo rzeczy mnie interesuję .. ale często właśnie przez odchudzanie odmawiam sobie wiele przyjemnośći. Nie patrzę na innych pod względem wagi , nigdy nie wyśmiewam się z grubszych albo chudych , ale wiem że jednak inni patrzą , chce być szczupła dla chłopaka , dla siebie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co Ci to ?
jedz 6-7 posiłków dziennie ,zapychaj się warzywami i nie będziesz odczuwała takiego łakomstwa. BĄDZ SOBĄ PODKREŚLAM, a jak sie tk odchudzasz i odchudzasz to na pewno nie jesteś. Co boisz się że chłopak Cie rzuci ? Jak rzuci t onie kocha , nie ma czego żałować. Masz po prostu problem na podłożu psychicznym w tym momencie i to jest już twoja obsesja. Człowiek w porównaniu do pięknych rzeczy na świecie to zupełne nic. Nie warto patrzeć na ludzi , a warto patrzeć na inne rzeczy na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtegodosyc12
O to że mnie rzuci się nie boję , ale wiem że każdy facet woli jak kobieta jest szczupła. Postaram się tak robić .. wiem mam obsesję i tak mi pewnie zostanie do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co Ci to ?
no to nie możesz się tak zadręczać, i mówić " zostanie do końca życia" Walnij ręką w biurko i zmień się. 54-64 kg to dużo ? daj spokój. A może tylko wierzysz w diety ? Dieta chce Ci podkreślić że to nie jest "ODCHUDZANIE" , dieta to jest styl życuia tego co się je, nawet jak sie ma za mało wagi to sie jest na diecie zeby przytyc. Dlatego zrozum że odchudzanie to jest zbiór różnych czynnosci. Moze wyjdz sobie na rower, pobiegaj, pojedz na basen. Nie wiem nie znam Cie ale moze siedzisz tylko w domu i liczysz kalorie. a to błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×