Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ygujhytjdft

MAM 25 LAT I TAK WYGLADA MOJE ZYCIE

Polecane posty

Gość ygujhytjdft

bo od 2 lat kocham faceta, z którym nie mogę być- jest on tylko moim kolegą... zreszta jest zajety. Nie chcę rozbijac jego związku, bo widze,że jest szczesliwy z ta dziewczyną. A ja chcę,żeby był szczesliwy z nią, niz nieszczesliwy ze mna, w końcu go kocham:( Każdego faceta porównuje do niego, codziennie o nim myslę. to juz ponad 2 lata:( skończyłam studia, pracuję w banku, lubie swoją pracę, mam kilkoro przyjaciół, z którymi sie spotykam, mieszkam sama. Jest mi nawet dobrze, nie mam na co narzekac- mam pracę, jestem zdrowa. Tylko po prostu czuje się gorsza. Inne pozakładały rodziny, maja szczesliwe zwiazki. Ja tez chciałabym byc kiedyś czyjąś żoną, matką dziecka. Los jest niesprawiedliwy. Dlaczego musiałam na swojej drodze spotkac faceta, który jest zajety i pokochac go tak okropnie mocno jak nigdy wczesniej zadnego?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Kochasz swoje wyobrażenie o nim a nie jego... Musisz się rozejrzeć za kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj innego faceta to
proste. musisz go traktować jakby ie istniał ,albo zdecydować się rozbić związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygujhytjdft
nie moge go traktowac jakby nie istniał, bo jeszcze przez poł roku jestem skazana na jego obecność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×