Gość gladiola Napisano Wrzesień 26, 2010 24 września umarła moja kochana mama.Chorowała od lipca na wstrętne ciężkie zapalenie trzustki....lekarze dawali nadzieję aż tu koniec.Mojej mamy już nip zobaczę ,nie przytulę ,nie powiem jej jak bardzo ją kocham. Zawsze byłyśmy sobie bardzo bliskie- nie wiem jak mam żyć -czy cokolwiek może zmniejszyć ten rozdzierający serce ból???? Mam straszny kryzys wiary....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach