kto z was myje włosy codziennie?

Mam przetłuszczajace wlosy. Kiedyś myłam je codziennie, ale po nasłuchaniu się ze wlaśnie to jest przyczyną szybkiego przetłuszczania zaczełam myć włosy co drugi dzień. Teraz po pół roku mycia co drugi dzień postanowiłam znowu myć je codziennie, bo nie moge znieć uczucia gdy na drugi dzień włosy sa calkowicie przylizane, glowa zaczyna mnie swędzieć, a pod koniec dnia to nie można się nawet ludziom pokazać :O Kto z z was myje włosy codziennie, dodajcie mi otuchy

No ja myje bo tak samo, i inaczej sie ukladaja i sie czuje z tym zle, smierdza dymem z dworu, papierosów, a lubie jak mi pachną odżyweczką :)))))))))

Ja też. :)

Ja myje codziennie a wlosy mam prawie do nerek.

a myjecie rano czy wieczorem?

ja codziennie wieczorem bo mam łojotok

ja codziennie myję włosy. I nie widzę nic w tym złego. to nie prawda, że w ten sposób one się bardziej przetłuszczają czy sie niszczą. trzeba je myć tak często, jak tego potrzebują, ale ważne jest by robić to delikatnym szamponem .:)

Ja myję zazwyczaj codziennie, ale zdarza mi się umyć co drugi:) Mam włosy do połowy pleców, bardzo niesforne i nie wyobrażam sobie chodzić z nieumytymi, to bardzo niekomfortowe uczucie:) Już wole sie pomęczyć troche i je umyć:)

głowe dwa razy, wymagała tego sytuacja zdarza się

jak można nie myć włosów codziennie ja się pytam? jak ktoś musi to myje. Przeraża mnie widok nieumytych włosów. Gorzej jest nie myć włosy, ponieważ tłuszcz "ucina" włosa. Ja polecam ci wyciąg z pokrzywy. Zerwij gdzieś z polanki górne części pokrzywy ( te młodsze części ) i wysusz. a potem tylko zalej parę listków gorącą wodą, ostudź i rób płukankę. Tylko uwaga!!! niepolecane do włosów blond gdyż mogą się zazielenić.

Hehehe, ja myje włosy codziennie, ale już się przyzwyczaiłam. Czasami, dla zdrowia, warto dac im odpocząć np przez weekend, chociaz o to też ciężko, bo wiadomo - w weekend wolny chce się gdzieś wyjść. Błedne koło się toczy ;)

ja odkąd chodzę do pracy to codziennie(wieczorem) . raz mi się zdarzyło nie umyć :P wtedy na noc dodałam trochę żelu i w koka, żeby były lekko "puszyste" a nie takie przylizane. Ale jak nie die do pr to mi sie juz nie chce codziennie:) wtedy zależy od tego kiedy i gdzie wychodze

jesli wychodze z domu to codziennie czasami zdarza mi sie np umyc wlosy rano i na drugi dzien rano isc na jakis jeden wyklad czy cos, ale generalnie to codziennie, nawet jak mialam wlosy prawie do pasa

Ja powinnam codziennie, bo mam długie a takie się szybko brudzą. Ale niestety nie chce mi się tego robić codziennie jak chodzę do pracy. Ale jak mam gdzieś wyjść (impreza, okazja, randka), to myję codziennie.

ja :) odkąd pamiętam myje codziennie ;)

ja też myję codziennie, wczoraj rano umyłam, a dziś rano miałam takie przetłuszczone, że szok...

Ja myję codziennie, bo muszę. Wolę myć rano, bo wtedy mam puszyste i świeże cały dzień, ale nie zawsze mam na to czas. Kiedy umyję wieczorem, rano nie są tłuste, ale niestety oklapnięte, a tego nie lubię

Ja roniez myje codziennie(chyba ze nigdzie nien wychodze). niby na drugi dzien jeszcze nie sa jakos bardzo przetluszczone ale mam wrazenie ze sa nieswieze i w ogole sie nie ukladaja. nienawidze miec tlustych wlosow,chociaz jak je nieraz przetrzymam i sie tak porzadnie przetluszcza to po myciu sa takie fajne,puszyste:)

Ja myję włosy codziennie. Mam dość długie, nie wyobrażam sobie żebym mogła chodzić z tłustymi włosami. Dla mnie to tak jak chodzić bez stanika.

ja myje codziennie,nie wyszlabym z domu nie umywszy wlosow:)

Autorko - ja tez myje wlosy codzien - ale rano!!, biore tabletki na cere - Diane35, ktore podobno maja tez jedna z tych zalet, ze wlosy sie mniej przestluszczaja. a to jest guzik prawda, jakie są takie są. Nie wyobrazam sobie tez myc pod wieczor, zeby na drugi dzien byly niby umyte czyste i swieze :O, bo juz wlosy rano przy skroni i np grzywka - jest tlusta. A po zwyklym zmoczeniu tylko, jest chyba jeszcze gorzej..Sa matowe i w ogole fuuj:O Tez mi ktos mowil ,zeby co 2 dzien - ale ja tak nie daje rady, bo po prostu nie moge:( nie podobam sie sobie wtedy. Mam wlosy jasny blond do ponad ramion. Myje aktualnie shauma zołtą. Aha, i skoro myjesz codzien, to nie kupuj szamponu do przetluszcz, bo to wtedy bez sensu:) Tylko zwykly, jakis polyskujacy czy regenerujący. Warto zainwestowac!! :D

ojej dziewczyny ja wam współczuje myć tak codziennie. Ja myje co 3-4 dni bo mam bardzo gęste i suche włosy. Jakbym myła codziennie to miałabym siano na głowie (pierwaego dnia po umyciu zawsze mam sianko, dopiero na drugi dzien wyglądaja ładnie) Suszenie suszarką zajmuje mi ok 20 minut dlatego zazwyczaj nie uzywam suszarki tyko pozwalam im samym wyschnąć

jeśli myje wieczorem a jeśli umyje rano, to zawyczaj starcza na 2 dni autorko, ty myjesz rano , czy wieczorem?

ja wczesniej musialam myc co 2 dni,z tym ze 2 dnia juz byly nieladne,ale myje tylko wieczorami...zauwazylam ze od kiedy olejuje wlosy 203 razy w tygodniu, moge myc wlosy co 3 dni :D uzywam oleju kokosowego i ze slodkich migdalow

mam podobny problem :/:/:/ kiedyś pomagał mi szampon Sunsilk do przetłuszczających się ale już go nie ma w sklepach:( macie jakies pomysły albo rady jak walczyć z tłustym włosem???

2-3 razy mialo byc to jak z cera - jak ja nwilzasz porzadnie,to nie bedzie sie swiecic, jak porzadnie nawilzysz wlosy olejami - to nie beda sie przetluszczac:)

Hej autorko. Ja tez mam ten problem. Ostatnio jednak po umyciu spryskalam lekko wlosy lakierem. To jakby wysusza lekko, opoznia przetluszczanie. Teraz spokojnie mam 2 dni ladne wlosy. Mozna i dluzej tak trzymac,ale to juz ja po 2 dniach sama zle sie czuje z takimi wlosami i chce juz umyc.

Kiedyś gdy myłam włosy codziennie robilam to wieczorem, ale niestety po nocy czesto robiło mi się gniazdo na głowie :O jak zaczęłam myć co drugi dzień to robiłam to rano, ale tak jak już pisałam na drugi dzień już są nieświeże, a im później tym gorzej.Jak idę spać to mimo ze wezmeę prysznic przed spaniem to z tymi wlosami czuję się fatalnie. Widzę ze dużo osób myje wlosy codziennie więc chyba i ja wrócę do tego nawyku

A co z codziennym myciem nawet gdy włosy się nie przetłuszczają? Ktoś tak ma? Moje włosy po spaniu wyglądają jak jedna wielka plątanina. Jedynym sposobem jest umycie przed spaniem, spięcie ciasno w kitkę lub koka) a rano (są jeszcze wilgotne)spryskuje je dodatkowo odżywką w sprayu gliss kur do włosów suchych i zniszczonych i dopiero układam na szczotce i prostuję prostownicą. Suszenie wilgotnych włosów nie zajmuje dużo czasu ok 15 min i prostownica 5 min. i ... to jedyny sposób żeby jakoś wyjść do ludzi. Dodam, że włosy mam cieniutkie i falowane eh, a cowieczorne mycie i poranne suszenie jeszcze bardziej je wykańcza :(

Ja musze myc wlosy codziennie,ajezeli nie mam czasu albo ochoty to nadaja sie one tylko na kitke,bo nie mam ich duzo i na drugi dzien po umyciu stercza i sa troche tlustawe. To mycie codzienne jest niestety uciazliwe, jak mysle o tym suszeniu to mi sie niedobrze robi...Tyle czasu to pozera a w dodatku efekt i tak nie taki jak by sie chcialo. Wlosy to moj wielki problem...