Mój facet nalega na seks

Ja często jestem zmęczona po pracy i nie mam ochoty, a ten ciągle nalega, prosi, że muszę mu ulec. Wiem jak to brzmi, ale tak jest. Jak mu się nie poddam, to się do mnie nie odzywa, chodzi na mnie zły, a ostatnio zrobił awanturę, po czym wyszedł z domu trzaskając drzwiami. To jakieś chore jest. Kocham go, ale zastanawiam się czy z nim być... :( Co robić?

tez mialam ten problem , rozeszlismy sie......bo zrobil sobie zemnie maszynedo dawania przyjemnosci :(

kazdy bedzie nalegał, jezeli przeszkadza Ci to to pewnie zostaniesz sama

a jak czesto chce seksu?

każdy facet chce, ale nie każdy w taki sposób to okazuje. jak dla mnie nie warto miec pierwszego razu z takim typem. niech sie w twarz trzasnie tymi drzwiami.

wazniejsza niz Twoj facet?

gdy mamy wolne to 2-3 razy dziennie, a gdy chodzimy do pracy, to raz dziennie, sporadycznie co dwa dni. On zawsze lubił seks, ale od pewnego czasu to już ewidentnie przesadza. On w ogóle nie liczy się z moim zdaniem. Nie interesujego to, że ja nie mam ochoty, że jestem zmęczona. Jest strasznym egoitą. Czy któraś z Was była z takim facetem? czy jest szansa, że taki facet się zmieni?

*egoistą

2-3 razy dziennie! pozazdroscic temperamentu hehe. faceta niezle cisnie..

skoro nie zwazasz na jego potrzeby :)

ja myślę tak- jeśli facet TE sprawy przedkłada nad wszystko to nie jest najlepszym materiałem na całe życie. Seks jest ważny ale nie najważniejszy-mamy różne stresy, obowiązki, możemy czuć się zmęczeni, przepracowani, cośtam nas boli i ta druga strona powinna to zrozumieć. Takie jest moje zdanie.

Tak jak napisałam ja byłam z takim facetem i podobnie jak u ciebie seks musiał po prostu MUSIAŁ być codziennie i to minimum......on chodził wiecznie napalony i najchętniej robiłby to pare razy dziennie.....u mnie standardem było 3 razy dziennie ale nie wytzrymałam odeszłam.....jak nie chciałam tak samo nie odzywał się robił awantury , głuchy na moje protesty.....kompletny egoista.... Pomijam fakt, że ja pracowałam i wracałam zmęczona a on bezrobotny siedział całymi dniami w domu ....

nie żaluj mu.. chłopak ma swoje potrzeby. jak mu nie dogodzisz, to sie spakuje i tyle go bd widzieć albo znajdzie sobie jakaś

anastassssy - bezz przesady, kobieta nie jest od pchania i wyzywania się!:/ seks udany wtedy jak obydwoje ludzi chcą

Pogadam z nim, ale jeżeli to się nie zmieni, to będę chciała rozstania. To dla mnie na pewno będzie bardzo ciężkie, bo już trochę ze sobą jesteśmy i go kocham, ale nie pozwolę się tak traktować.

Zgadzam się z Salmaa. Jak jesteś zmęczona to powinien to zrozumieć. I tak, miałam takiego faceta, rozstaliśmy się przez to, mimo, że go kochałam. I mimo, że próbował mi wciskać kit, ze każdy facet tak ma, że wkurwia się jak nie ma seksu (tez robił mi dzikie jazdy o to, był opryskliwy, chamski), to teraz będąc z obecnym partnerem wiem, że to ja miałam rację i to nie musi wcale tak wyglądać. Nikt na nikogo się nie wścieka. Jedno drugie potrafi zrozumieć. Z perspektywy czasu uważam więc, że mój były miał problem ze sobą, ale próbował zwalić całą odpowiedzialność na mnie.

powiem ci tak rozumiem go bo ja tez taki jetsem mam 21 lat napieram moja dziewczyne cały czas chciał bym to robic z chcecia 6 razy dziennie ! ona tez jest zmeczona i takie tam ! tak jak ty wlasciwie ! No ale poporstu czas zrobił to że ją zrozumiałem ! poporstu sie nie obrażam ale nadal napieram na te 6 razy dziennie a niestety nie zawsze to robimy ;/

Jest tutaj ktoś, kto ma ochotę na wirtualny seks? Jestem zdzirowatą i wyuzdaną suczką. Kochanie czekam na Twój telefon, zróbmy to razem. Tu znajdziesz moje fotki i kontakt:http://sextelefon.bzykacz.pl/aldona/ Moja cipka czeka na twojego k***ska, chcę wraz z Tobą przeżyć rozkosz. Gwarantuję Ci, że w czasie rozmowy naprawdę się bawię i mam nadzieję, że Ty też będziesz to robił. Mam bardzo sprośne myśli, nie zdziw się, że potraktuję Cię ostro, podnieca mnie dominacja ale jak sobie zażyczysz będę grzeczną suczką.