Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Morfina ;/

nie mogę się pozbierać... długo tak nie pociągnę

Polecane posty

Gość Morfina ;/

Moj problem polega na tym,że zauważam u siebie oznaki depresji. W nocy chodzę spac bardzo późno: 3-4 nad ranem a wstaje o 6. Do niczego nie potrafię się zebrać,najchetniej nie wychodziłabym z domu. Mam problem z wykonywaniem najbardziej prozaicznych czynności. napawają mnie lękiem. Wszystko przez ten lęk odkładam na później. Nie wiem co się stanie jeśli ten stan będzie trawał nadal. tak się nie da żyć , to wegetacja...na domiar złęgo facet z którym zerwałam kontakt,po miesiacu milczenia-odezwał się. Nie weim czego chce. Ciagle zadręczam się myśleniem na temat niego,na temat tego co było... Boże,czego on może chcieć? Co mi jest do cholery !! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęsknisz za nim
Takie jest moje zdanie. pojawiajac sie ponownie w twoim zyciu zburzyl pozradek,jaki zprowadzilas pod jego nieobecnosc. proponuje wizyte u specjalisty skoro sobie z tym nie radzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
nie wiem czy to coś da... tzn nie wierze w zbawienne działanie pomocy psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
Ja chcę na nowo mieć chęć do życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie mi
Skoro zerwałaś kontkt to pewnie sprawdza, czy chcesz wrócić... czemu zerwałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek z ....
A czego on moze chciec? Dupy oczywiscie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
po czesci bo mnie oszukiwal,a po czesci by sprawdzic na ile mu na mnie zalezy. Widocznie nie zalezalo bo nawet nie zareagoawl na moja decyzje. Poprostu przyjal to do wiadomosci... milczal od tamtej pory przez miesiac... az tu nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błazenada czysta błazenada
mysle ze masz depresje... a kolesia olej. skoro wtedy nie zachowal sie jak facet to teraz niech sie wypcha. a ty zadbaj o soebie,bo twoj stan empocjonalny nie wyglada ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkji
ja też mam przez ostatnie kilka miesięcy stan wegetacji, głównie przez kłótnię rodzinną... moje wartości upadły, nie potrafię się zebrać do kupy, ale nie poddam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
facet mnie uzaleznił od siebie....Tak to wygląda. Ten miesiąc bez niego to istne piekło. Ale wiem,że powrót do niego to głupota. On traktuje mnie wyłącznie jak zdobycz. Mimo to mam do niego słabość ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też... nie mogę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkji
są w życiu większe tragedie...a skoro rozsądek podpowiada, że nie warto do niego wracać, to zaufaj rozsądkowi. Ty kiedyś zapomnisz - nie mówię, że od razu, ale zapomnisz i zobaczysz jeszcze wszystko w jasnych barwach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
Wiem,że są inne ,większe tragedie. Ale w obliczu własnych problemów,człowiek nie zwraca uwagi na nic więcej... skąd u mnie ten stan zawieszenia? ta apatia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absurdalne
ale prawdziwe. twoj stan to zwykla depresja. idz do lekarza,przepisze leki i po krzyku. mysle e to zasluga tego faceta,ze tak sie teraz czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby z kims a sama...
znam doskonale to uczucie... cierpialam tak przez rok... potem udalo mi sie z tego wyjsc a terz to jest jeszcze gorzej... przezylam rozstanie z pierwsza miłościa, naprawde duze problemy rodzinne...rozad rodziny, z reszta cale zycie nie bylo normalnie.. a teraz meczemy sie z chlopakiem ze soba i w dodatku sami za granica ciagle nam cos sie przydarza... mam tak samo jak Ty dosc wszystkiego...cale zycie los mnie nie oszczedzal wiem ze to uzalanie nad soba ... ale ile mozna wytrzymac drugi raz juz nie mam sily wstac do tego jakby bylo malo to przez to wszystko juz sama wiem ze jeszcze mam nawet nerwice . tu nawet nie mam gdzie sie zglosic o pomoc jestem sama;( nawet teraz rycze i tylko momentami jestem w stanie pisanie a chlopak smacznie obok spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby z kims a sama...
a co moge powiedziec Tobie to kiedys mi bardzo pomoglo sluchanie anny marji jopek i poprostu sluchanie innych problemow myslac sobie ej inni maja gorzej to im trzeba pomoc... dlatego tez tu weszlam ale chyba tym razem ne dam rady bo sama potrzebuje pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
Sama nie wiem co mnie tak przybiło... powinnam sie w sumie cieszyc ze sie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby z kims a sama...
to zalezy czy Ci jeszcze na nm zalezy, jak sie miedzy Wami ukladalo. Bo powiem CI jedno milosc to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby z kims a sama...
a to co Cie meczy to to ze bylas zapewne zwiazana emocjonalnie z tym facet i teraz czujesz jakby Ci czegos zabraklo... podswiadomie Ci go brak a to ze sie terz odezwal to jedna czesc Cibie chciala by wrocic a druga nie.. dlatego masz problem ze soba.. nie spisz itp. takie jest moje zdanie Twoj organizm walczy z walasnym ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfina ;/
Znasz mnie lepiej niz ja sama... nie spodziewalam sie ze takie moga byc skutki tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazik ssssss
A co jesli ten facet przemyslal blad i chce do Ciebie wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esh.. 234
a moze poprostu wroc do niego? skoro w samotnosci czujesz sie tak zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×