zdesperowana24 0 Napisano Wrzesień 27, 2010 hej. od ponad roku jestem w angli. wczesniej mieszkalam z polakami. poznalam ich troche lepiej wiec ufalam i dokumenty zostawialam w domu gdy wychodzilam do pracy. corka tego malzenstwa zalozyla na moje dane internet z BT . podala nawet nr mojego konta. pieniadze pobierali mi co 2 tyg a nie wiedzialam dlaczego. teraz przychodza mi upomnienia do zaplaty prawie 300 funtow. czy moge to jakos zalatwic? skoro nie korzystam z tego internetu. pomozcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Z BT nie wygrasz Napisano Wrzesień 27, 2010 Nic nie zrobisz bo nie udowodnisz tego że nie ty zakładałaś i że nie korzystałaś. Zapłać dług jak najszybciej i rozwiąż umowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Z BT nie wygrasz Napisano Wrzesień 27, 2010 Nic nie zrobisz bo nie udowodnisz tego że nie ty zakładałaś i że nie korzystałaś. Zapłać dług jak najszybciej i rozwiąż umowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Z BT nie wygrasz Napisano Wrzesień 27, 2010 Nic nie zrobisz bo nie udowodnisz tego że nie ty zakładałaś i że nie korzystałaś. Zapłać dług jak najszybciej i rozwiąż umowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nic boś głupia Napisano Wrzesień 27, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hubabuba...... Napisano Wrzesień 27, 2010 Pobierali ci kase z konta a ty nie reagowalas??? Ja bym w banku zamknela direct debit dla nich i wyjasniala sprawe od razu. Nie wiem, na policje bym poszla, do CAB-u... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiok Napisano Wrzesień 27, 2010 ja pierdole, dlatego wlasnie trzeba trzymac sie z daleka od polaczkow za granica:O:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiok Napisano Wrzesień 27, 2010 Aha, ja bym zglosila sprawe na policje. To co oni zrobili to przestepstwo. Jesli bys zamawiala Internet, to na pewno musialabys sie z nimi kontaktowac telefonicznie, a oni nagrywaja rozmowy. Idz na policje, najgorsze co mozna zrobic, to nic nie zrobic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i przecież musiałabyć Napisano Wrzesień 27, 2010 podpisac dokumenty jakiś, nie? na policję idź i to już! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bbbravo Napisano Wrzesień 27, 2010 tez bym zgłosiła sprawę na policji, od razu zamknęła direct debit, dostarczyła dowody ze tam nie mieszkam już od x czasu,ale najpierw porozmawiaj z ta dziewczyna..a i zadzwoniłabym do bt, przecież przy zakładaniu konta oni zawsze potrzebują dodatkowych danych..jak w ogóle do tego doszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie, dzwon do BT Napisano Wrzesień 27, 2010 aby jak najszybciej to zalatwic, bo nalicz ci jeszcze wiecej, swoja droga to nie rozumiem takich ludzi, u mnie juz nie raz nocowali znajomi, portwele z kartami lezaly wtedy w moim schowku aby dzieciaki nie wyciaglely wrazie czego i nic im nie zgnelo, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sorry ale.. Napisano Wrzesień 27, 2010 Miałam podobną sytuacje. To jest UK tu sie umowy zawiera przez tel. I policja nic ci nie pomoże. To jest zgodne z prawem ze jak miałaś założony direct debit to pieniądze brali. Trzeba zapłacić dług bo on ci rośnie! A do CAB idź niech szybko reagują. Pomogą ci , mi pomogli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oolka223 Napisano Wrzesień 28, 2010 Poslugiwanie sie czyimis danymi jest przestepstwem, wiec nie pieprz, ze policja nic nie zrobi. Kiedys kupowalam bilet lotniczy w jakiejs agencji i podalam numer karty przez telefon. Po 2 tygodniach mialam na koncie odciagniete za zakupy, ktorych nie robilam. Zadzwonilam do banku, poinformowalam o tym, oni musieli przeprowadzic jakies sledztwo i zwrocili mi kase. Autorka musi to zglosic na policje, bo za chwile ci ludzie wezma pozyczke na jej nazwisko. Jesli ty wolalas nic nie robic i jak frajerka placic, to twoja sprawa, ale nie radz tego innym:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ty wyżej, Napisano Wrzesień 29, 2010 Byłaś w takiej sytuacji że się tak mądrzysz? Ja byłam.i nie rozśmieszaj mnie policją.BTnie popuści i będzie ją gnębić.bo niby jak udowodni że ktoś bez jej wiedzy założył internet na nią i miał dane łącznie z nr konta a ona przez pół roku nie reagowała .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do ty wyzej Napisano Wrzesień 29, 2010 masz racje, za samo to ze tyle czasu wiedziala i nic z tym nie zrobila to nic jej nie pomoga swoja droga to jakim trzeba byc debilem zeby pol roku widziec stale zlecenie na swoim koncie i miec to w dupie a ptem plakac nad rozlanym mlekiem. wydaje mi sie ze autorka mieszkala z chlopakiem, a internet byl na jej dane, chlopak nawial a ona szuka sposobu jak nie placic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach