Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Codzienne zycie i wydatki

Polecane posty

Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Czesc Dziewczyny. Sluchajcie mam taki problem, ze od jakiegos czasu mieszkamy z chlopakiem razem, kupilismy mieszkanie, splacamy kredyt, i caly czas nam brakuje pieniedzy. Nie zyjemy na jakims wysokim poziomie, nie szalejemy, ciuchow co miesiac tez nie kupujemy...a doslownie co miesiac ledwo nam starcza do pierwszego. Staramy sie robic zakupy w biedronce, nawet juz nie zawsze gotujemy w domu, tylko chodzimy czasami do rodzicow. Sama nie wiem. W tym miesiacy nasze laczne wyplaty wyniosa ok 3,5 tys. wiec moze tym razem bedzie lepiej... Wiem ze ludzie zarabiaja mniej od nas, maja dwojke dzieci i daja sobie rade. Chcemy dziecko, ale nie mozemy sie zdecydowac, poniewaz nam nie starcza pieniedzy. Moze macie jakies swoje sposoby na oszczedzanie, ja dopiero jestem poczatkujaca gospodynia:D;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peczek drutu
coz, 3,5 tys to nie jest jakas zawrotna kwota przy kredycie mieszkaniowym do splaty. faktycznie, poszalec za to nie mozna. tzn mozna :) ale jesli ma sie glowe do pozostalych wydatkow. zakupy najlepiej robic w lidlu, biedronce i hipermarketach. ja zrezygnowalam z almy, bomi, piotra i pawla (no, czasami sie skusze, jak szukam czegos extra). przeanalizowac na co wydajecie najwiecej. zrezygnowac calkowicie z markowej chemii do czyszczenia itd - w dyskontach bardzo dobrej jakosci srodki mozna kupic za grosze. gotowac w domu, samemu, starac sie utylizowac resztki, wkomponowujac je w pasty na kanapki (tak mozna wykorzystac resztki pieczonej piersi kurczaka lub jakies niezjedzone udko, na ktore nie bedzie sie mialo ochoty; o 1 ugotowane jajko za duzo, jakies plasterki wedlin..). poczytac troche o tanim gotowaniu, poszukac przepisow. noi przede wszystkim - na poczatku miesiaca zaplacic rachunki, kwote, ktora wam zostanie podzielic rowno na 4 czesci - tygodniowo musicie sie zmiescic w przewidzianej kwocie. z czasem dochodzi sie do wprawy i to, co zostanie z calego tygodnia mozna potraktowac jako oszczednosci i zostawic na pozniej jako rezerwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja wiem ze to nie duzo, ale jak na malutkie miasteczko tez nie tak zle. mamy po 23 lata, kredyt to 600 zl. oplaty robimy od razu poniewaz sa automatycznie sciagane z konta. najwiecej pieniazkow idzie na paliwo, chociaz nie jezdzimy bog wie ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
haloooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
tak a my z mężem wynajmowalismy mieszkanie za 800 zł pokój z kuchnia... i włansie od zcwartku musimy zrezygnowac bo doszłod o takich sutyacji (kilka nieprzwidzianych wydatków) ze nie miałam anwet an chleb... teraz wiemz e nie mozna zyc od pirwszego do pierwszego zustalonymi kwotami bo wystarczyło przeziebienie ból zeba i np rozwalone buty (na bosaka nie bede chodziła a nie dało sie anparwic) i koniec... riuna. Doszło do tego z epozyczki spałacalismy pozyczkami. Tearz bedziemy mieszkac u tesciów(przeraza mnie to ) ale mam nadzieje ze sie wykaraskamy z długów i wkoncu spenie swoje marzenia (naparwa auta bo az starch nim juz jezdzic, leczenie moich zebów, wizyta u okulisty i kupienie nam obojgu ubran an zime)takie sa moje marzenia w wieku 23 lat... niestety zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
iole wynosi wasza rata?? nasza wynosi 700 zł.. ale razem mamy 4500 tys. Tyle ze mieszkamy w domu to oplaty za gazowe centralne sa wielkie. Po 2 700 idzie na szkole.. itd.. dopiero zaczynamy.. więc nie wiem jak my damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nasza rata wynosi 600 zl, ale strasznie duzo wydajemy na jedzenie paliwo itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zarabiam 1000 zł (L4 z powodu ciąży), mój facet miesiąc nie pracował, więc na październik będzie tylko moja wypłata. Mieszkanie komunalne - 300 zł, prąd - 100 zł, rata kredytu - 300zł. I tak nie jest źle, bo na jedzenie zostaje aż 300...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
zszczerze to na paliwo idzie zawsze najwiecej.. jesli macie na gaz lub benzyne to zmiencie auto na diesla.. jakiegoś który mało pali .. złapać znajomości na "tansza rope" i napewno mniej wyjdzie. z jedzeniem to wiadomo, jesc trzeba.. ale tak jak ktoś napisał, trzeba umieć korzystać z "resztek".. ja juz powoli się szykuje do oszczedzania.. na ile macie ten kredyt ?? my mamy na 15 lat.. ale naszczescie raty malejace.. w ostatecznosci potem mamy rate 300 zł :) czy tam 280

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no wlasnie dla nas teraz jedyna watpliwoscia do rozpoczecia staran o dziecko sa te cholerne pieniadze, no ale zobaczymy co przyniesie ten miesiac. juz nie wiem na czym mam oszczedzac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no wlasnie kupilismy specjalie diesla zeby bylo taniej, a jednak paliwo jest strasznie drogie, myslimy o zamianie na gaz... kredyt mamy na 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
no mielismy wybor na mnie lat ale nie dalibysmy rady tyle czasu oddawac bankowi 700 zł co miesiac.. wolelismy malejące.. kurde ale co wy na stacjach tankujecie ?? po 2,00 2,50 można pozałatwiać rope.. trzeba popytać znajomych anpewno ktoś ma takie dojscia.. Gaz wcale nie taki tani jak się wydaje.. bo ja tez tak myslalam, a jednak ropa niezastąpiona.. Też właśnie się boje że z dzieckiem nie damy rady.. ale my chcemy jeszcze troche poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie mamy nikogo kto by mogl zalatwic, wczesniej mielismy na gaz i wychodzilo jak za darmo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
No bo nie wszytskie diesly palą mało.. np moja szwagierka ma vectre c diesla.. który pali strasznie dużo ... Nie wyrabia na paliwo juz:/ a kolega miał Uno 98' diesla. to za 30 litrach przejezdzil caly miesiac do pracy, a dziennie robil 24km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no nasz wlasnie pali koszmarnie duzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuskjdfcnas
co macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
kasiaaaaaaaaa, a nie możecie zrezygnować z samochodu na codzień, nie ma autobusów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no właśnie samochód, paliwo, to spory wydatek, od razu by wam znaczna część kasy została...my z mężem rzadko kupujemy jakies pierdoły typu słodycze, ciasteczka, czy coś mocno przetworzonego, można się bez tego obyć, a to też sporo kasy zżera...no i nie jeździmy samochodem na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mamy audi a4 no wlasnie nie bardzo, mieszkamw nieduzej miejscowosci, sa dwie linie, ale tam gdzie mieszkamy nie dojezdza zaden, znowu pieszo gdzies dojsc to wszedzie daleko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne, ja zarabiam ok.
1800-2000 (pensja tylko 1600!!!) - place 1000zl za mieszkanie, pomagam rodzinie (finansowo!), wyjezdzam gdzies CO TYDZIEN, kupuje bizuterie i jakos moge odlozyc miesiecznie co najmniej 200 zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
z tym mocnym oszczędzaniem na jedzeniu, chodzi mi o podstawowe produkty, to też nie przesadzajcie, bo to jedzenie z dyskontów, to najczęściej, to woła o pomstę do nieba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne, ja zarabiam ok.
Kupcie sobie rower. Moj kolega z pracy dojezdza codziennie 23km w 1 str

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to dziwne... a za co kupujesz jedzenie. srodki czystosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie mamy gzie trzymac roweru:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no właśnie tak myślałam, że pewnie macie kiepską komunikację pks, czy pkp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaa
no pewnie, że jesteś w stanie pomóc jak mąż twoj zarabia kolejne 6000 zł... życie jest cholernie drogie. Wychodzę z mąż za dwa miesiące, i aż boje się pomyślec jak bedziemy żyli. Niby dochody mamy przyzwoite ( 4000-4500zl) ale i tak jak odliczyć kredyty,wynajem, opłaty, telefony komórkowe, benzyne i internet zostaje niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
to może coś na rachunkach się da zaoszczędzić. za co płacicie najwięcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ciezko powiedziec bo narazie leci 3 miesiac... sam czynsz 270 zl + media... telefony tez mamy na karte, malo dzwonimy, wiec zadko doladowujemy. Rodzice nam duzo pomagaja. wiem ze powinnam oszczedzac np na srodkach chemicznych bo to drogie, staram sie oczywiscie:) ale nie moge np zrezygnowac z dobrego proszku i plynu do plukania, mam bzika na tym punkcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
krążą opinie, że dużo prądu ciągnie czajnik elektryczny, nie wiem czy to prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesssssmaczona
nie mamy gdzie trzymać roweru :D O matko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×