BÓL PRZY WPROWADZANIU CZŁONKA

witam,moze ktoś z Was mi pomoże. współzyję już od około 1,5 roku z przerwami. Zawsze przy wprowadzaniu członka do pochwy odczuwam ból, coś jakby penis przechodził przez "obręcz", ból trwa troszkę, tak jakby piecze, mój partner musi sie przebić, czasami się smiejemy że cipka sama sie zamyka i nie chce zeby wszedł. Po jakiejś chwili ból mija i w trakcie stosunku jest dobrze (bez żadnych bóli, pieczenie, swędzenia-NIC). Jestem zdrowa jeśli idzie o detale. Nie mam zadnej infekcji ani nic. Czesto po stosunku-kochamy sie raczej codziennie mam otarcie na zewnątrz i zawsze w okolicy perineum. Czym to moze byc spowodowane? Jakas sprawa psychiczna? Czy może on ma za duzy penis w obwodzie?

sorry pomyliłam się, on mi wsadzał kutasa w pupe i dlatego było ciasno

nie podszywaj się Głupku

Palcówka wcześniej i powinno być lepiej.

Młoda pewnie jesteś i ciasna, a facet obdarzony. To sie zdarza stopniowo będzie ustępowało. Im więcej seksu tym szybciej

bez względu czy jestem podniecona czy nie przed stosunkiem grubo smaruje zelem wejście, srodek i penisa, traktujemy to jako element zabawy, dzięki temu sa mniejsze "obrażenia":P tym ze mnie boli przez chwilę sie nie przejmuje, facet stara sie wchodzic delikatnie aby zminimalizowac mój dyskomfort smarowanie uznałam za codzienność i zawsze mam w domu feminun, nie chodze z tym po lekarzach, myśle ze z czasem sie "rozczłapię"

chyba lepiej jak będzie mnie posuwał jego ojciec, ojciec ma mniejszego fiuta

" To sie zdarza stopniowo będzie ustępowało. Im więcej seksu tym szybciej" Prawie 6 lat i nie zauważam różnicy, więc to raczej niewiele daje :)

takze uzywam zeli z serii Durex albo Intimel-wszystko by jak najwięcej nawilżyć, ale dochodzi do tego,ze boje sie sexu, bo nie lubie wprowadzania członka.Nawet jak jest długa gra wstępna, to jest ten problem "z przebiciem się".

może to przez te nie zagojone otarcia i pęknięcia boli, ja bym się bała współżyć gdybym miała tam podrażnienia, używam też zelu z apteki, te kolorowe i pachnące z rosmana są pełne chemii i -przynajmniej mnie - pieką, może teraz jest trudniej bo już wyrobiłaś w sobie strach przed bólem, może spróbujcie najpierw rozciagania użelowanymi palcami

biorę cilest-mysle ze to mnie troszkę wysusza tam w środku dlatego używam zawsze jakiś żel.Wiecie co..jak jestem po winie,to boli najmniej hehehe

użelowane palce :D dobre :D:D:D

z takim drobiazgiem do seksuologa ?? :D

oziębła? hmm nie wydaje mi się. Mam potrzeby żeby się kochać codziennie, no góra co dwa dni, oglądam dużo porno, ogólnie lubię się pieścić, całować i kochać z moim chłopakiem. Kiedys jak nie brałam tabletek, to wręcz się ze mnie lało tam z dołu, odkąd biorę tab czuje sie wlasnie jakby taka troszke wysuszona. Innych efektów ubocznych nie mam dlatego postanowiłam z tym żyć i się kochać bez prezerwatywy i z większym poczuciem bezpieczeństwa przed niechcianą ciążą.

Jak boli to zastosuj taki żel. Jest bardzo śliski i nie będziesz przez to odczuwała bólu. http://www.sexishop.pl/daring-super-sliski-p-785.html

Spoko, to pewnie minie.

no wlasnieod czego to- jestem 100% zdrowa bo reguralnie chodze do gina i cokolwiek sie dzieje od razu leczymy, jak raz sie wsunie ejst okej ale pierwsze wejscie jest bolesne tez tylko w jednym miejscu czuje ze jest ciasniej. moze to rpzez ksztalt? bo np ja nie moge wlozyc wiekszego tampona niz mini bo jest nieprzyjemnie a przeciez penis wchodzi... tez uzywam intimela i dluga gra wstepna i palce i nic zawsze tak samo