ratunku jestem smoczkiem!!!!!!!!!!!!!!!

Witam, jestem mama 3-miesiecznej córeczki. Mamy wielki problem ze spaniem - corka nie potrafi zasnac bez piersi a jak juz zasnie budzi sie co 10-20 minut i domaga sie piersi z powrotem. Dodam ze na pewno nie jest glodna po prostu nie potrafi spac bez persi. Doradzcie bo nie umiem sobie poradzic, proba uspienia w inny sposob koncza sie dzikim wrzaskiem. A smoczka nie chce- probowalam juz chyba wszystkich rodzajow. Za rady musisz to przeczekac serdecznie dziekuje gdyz juz 3 miesiace nie mam czasu nawet isc sie wysikac i mam tego serdecznie dosc.

wsadź smoczka do wody z glukoza, albo mleka odciągniętego z piersi. Spodoba jej się od razu :P

hmmm.... dziekuje za rade sprobuje na pewno tylko co jesli smoczek wypadnie i mala znowu zacznie plakac bede tak stala nad nia z tym smoczkiem i glukoza i co 10 minut z powrotem dawac? czy jest jakis sposob zeby spokojniej spala?

Miałam ten sam problem,niestety w moim przypadku pomogło dopiero podawanie odciągniętego pokarmu z butelki i wtedy dopiero Mała zakceptowała smoczek.Współczuję,taka sytuacja to koszmar!!!

jednak bachory są straszne :o:o...i ich mamusie też (jak dojne krowy) bleeee

Po co Dupku wchodzisz w taki temat.Poszukaj jakiegoś forum dla ograniczonych

ajania- no wlasnie ja coraz czersciej mysle o zrezygnowaniu z karmienia piersia bo wysiadam juz psychicznie tylko kompletnie sobie tego nie wyobrazam przeciez mala mi sie zaplacze jakos nie mam serca tak jej przetrzymywac plczacej

ograniczone to wy jestescie...bo dzieciar razem z mlekiem wyssał wam mózg....wyciągacie cyca i karmicie jak jakie zwierzęta....fujj

wszyscy jestescie obrzydliwi - pani/panu juz podziekujemy prosilam o rade nie interesuje mnie co ktos o mnie sadzi wiec sobie daruj komentarze

wybaczcie, ale trochę zgryźliwa jestem, bo sama męczę się z tym samym problemem co autorka już 1,5 roku i dlatego weszłam na ten topik.Może znajdę tez jakieś rozwiązanie. Nie zwracajcie uwagi na mnie kiedy brzydko piszę, bo mam zespół Thurnera

mój też domagał się piersi, dawałam smoczka na niego parę kropelek antykolkowych one są słodkie, i mocno przytulałam do piersi, tak jak do karmienia ale z tym smokiem, musisz byc satnowcza , przecież go nic nie boli tylko się domaga, nie daj się przytul mocno i lulaj do spania, i do skutku u nas pomagało:):):)

u mnie tak jak u kirsten dokładnie, jednego smoczka nie akceptowała,a że dokarmiałam butlą poradzono mi kupić z tej samej firmy-zaakceptowała i śpi teraz nim. Ale tez jej wypada i co jakiś czas sie budzi i trzeba jej wsadzać:)