Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Azalia77

czy w stresie i nerwica mozna donosic ciaze...

Polecane posty

Pisze bo juz mam dosyc,niewiem czy ktos to przeczyta,czy uzna mnie za wariatke,ale ja juz dluzej nie moge w sobie tego dusic. Jestem po 30...pierwsze tygodnie ciazy i zamiast radosci wieczny stres i lęk.Zamiast radości to całkowita porażka,zamiast myslec o dziecku to chyba jestem egoistka ale mysle i martwie sie soba...jestem zalamana....ide do lekarza -w poczekalni stres i napiecie,siedze w gabinecie stres,wysokie tetno i moc adrenaliny,ide na badania krwi stres i skrecony zoladek..nie mam juz sily tak zyc....wracam do ginekologa mowi ze jest wszystko ok wyniki dobre,zarodek sie rozwija,zadnych nieprawidlowosci a ja nawalam sobie cisnienie 150/90 i tetno 130! Ona mowi ze to niemozliwe ze mozna sie tak bac niczego ,a ja jej ze mam w domu cisnienie ksiazkowe.chce mnie zabrac do szpitala jak nie spadnie ja jej mowie ze to tylko chwilowe na czas kiedy widze bialy kitel..srednio przemiawia...w domu od rodzicow meza znajomych slysze -czym ty sie tak nakrecacasz przeciez nic sie nie dzieje ,a mi sie plakac chce bo dobrze o tym wiem ze nic sie nie dzieje ale tak jest ze mam lek i strach i nie umiem tego pokonac...czy ktos wogole to rozumie?.....Boje sie ze nie donosze....bylam u psychologa ale nie przemawia to do mnie zupelnie bo ja sobie dokladnie zdaje sprawe z podloza strachu...pozostaje relanium?ehhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×